Spisu treści:

Jestem tym, czego potrzebujesz! Jak przekonać do tego potencjalnych pracodawców
Jestem tym, czego potrzebujesz! Jak przekonać do tego potencjalnych pracodawców

Wideo: Jestem tym, czego potrzebujesz! Jak przekonać do tego potencjalnych pracodawców

Wideo: Jestem tym, czego potrzebujesz! Jak przekonać do tego potencjalnych pracodawców
Wideo: Rynek pracownika czy rynek pracodawcy ? Budowanie partnerstwa pomiędzy kandydatem a pracodawcą. 2024, Kwiecień
Anonim
Jestem tym, czego potrzebujesz! Jak przekonać do tego potencjalnych pracodawców
Jestem tym, czego potrzebujesz! Jak przekonać do tego potencjalnych pracodawców

Czasami zdarza się, że nasze doświadczenie i wykształcenie nie wystarczą, aby zdobyć godne miejsce pod słońcem. A potem warto pamiętać, że sukces zawodowy tylko w 15 procentach zależy od naszych umiejętności zawodowych. Decydujące 85 to umiejętność komunikowania się z ludźmi. To jest główny egzamin dla"

A jeśli odwiedziłeś już kilkanaście zakładów, a wynik jest godny ubolewania, powinieneś pomyśleć o tym, czy poprawnie budujesz rozmowę i komunikujesz się z potencjalnym szefem.

Z forum:

"Od miesiąca szukam pracy, chodzę na rozmowy kwalifikacyjne. Mam wyższe wykształcenie, doświadczenie, mówię kilkoma językami. Wydaje się, że dobrze mnie traktują, ale w końcu odmawiają z powodów, których ja nie nie rozumiem. Po każdej odmowie czuję się obrzydliwie. Częściej dochodzę do wniosku, że jestem prawdziwym przegranym."

Niespokojni psychologowie obliczyli, że podstawą stosunku człowieka do nas jest pierwsze 15 sekund komunikacji. To pierwsze wrażenie, przed którym wszyscy są ostrzegani. Tylko z jakiegoś powodu każdemu wydaje się, że pierwsze wrażenie to beżowa szminka, zgrabny kok i spódniczka do kolan. Wszystko to jest oczywiście ważne. Ale doświadczony pracodawca zajmie ci trzy sekundy, aby spojrzeć na ciebie od kolan po cebulki włosów. Jest 12 ważnych momentów, które musisz wykorzystać jak najefektywniej.

7 kroków do sukcesu

1. Uśmiechnij się! Rozpocznij komunikację z pracodawcą z uśmiechem. Jeśli obejrzał już kilkanaście ponurych twarzy, Twój uśmiech będzie dla niego szczególnie miły. Rzeczywiście, bardzo często wybierają nie tylko specjalistę w dziedzinie nauk ekonomicznych, ale także miłego pod każdym względem kolegę. Więc pokaż mu się w całej okazałości. Jak powiedział zwycięzca Tamerlane, „miasta trzeba brać z urokiem”!

2. Zadzwoń do niego po imieniu. Imię rozmówcy to druga tajemnica, która pomoże zdobyć przychylność danej osoby. Świetnie wpływa na człowieka, łagodzi niezręczność pierwszych minut, nawiązuje kontakt. Zwracając się po imieniu, tworzysz iluzję, że już jesteś w zespole. Sprawa jest niewielka - wystarczy zabrać Cię do stanu. Po prostu zapamiętaj nazwę poprawnie, w przeciwnym razie ten sekret wyjdzie ci na bok. Czy pamiętasz starą kobietę Evdoksiyę Ardaleonovnę z „Karnawału”? Oto klasyczny przykład tego, jak ważne jest imię i nazwisko danej osoby i jak bolesne jest to dla wszelkich nieścisłości w adresowaniu. Niech Bóg zabrania dzwonić do Anny Siemionownej Anny Siergiejewnej! Oczywiście nie zostaniesz tam wyrzucony z biura, ale stosunek do ciebie na pewno się pogorszy.

3. Daj mi komplement. Każdy pracownik, czy to menedżer, czy menedżer HR, będzie zadowolony z pochwały za swoją firmę lub biuro. Doceń sukces organizacji na rynku międzynarodowym, albo po prostu powiedz mi, jak gustownie zostały dobrane umeblowanie biura, jak wygodnie się w nim czujesz. Przyjazne usposobienie jest już gwarantowane. W końcu jesteś uważny, wiesz, jak doceniać innych i nie skąpisz słów, aby o tym opowiedzieć.

4. Bądź na bieżąco. Przed rozmową nie bądź leniwy, aby zebrać informacje o organizacji, w której aplikujesz. Szczególnie zwróćcie uwagę na jej sukcesy, dyplomy, zwycięstwa w konkursach, miejsca w rankingach, ostatnie udane transakcje. Wspominając o tym w rozmowie, nie tylko ucieszysz rozmówcę, ale także pokażesz, że jesteś osobą zainteresowaną sprawami firmy, a nie przychodząc na rozmowę z ulicy.

5. Bądź pewny siebie. Odpowiadaj na pytania pewnie i rzeczowo. Nie wchodź w szczegóły, o które nie jesteś pytany. Umieć docenić czas rozmówcy.

6. Zareklamuj się! Wywiad to rodzaj prezentacji siebie, z wszystkimi atrybutami, na których opiera się (znajomość, reklama, pokazanie się w akcji). A to Twoja jedyna szansa, aby przekonać pracodawcę, że jesteś tym, czego potrzebujesz! Jako dama, miła pod każdym względem, już się pokazałaś. Sprawa pozostała z główną rzeczą. Tak tak! Wszystkie poprzednie sztuczki stworzą tylko sprzyjające środowisko, ale bez błyskotliwej argumentacji z samymi uśmiechami i kaktusami nie można osiągnąć sukcesu. Lepiej pomyśleć o tym momencie wcześniej w domu i zapamiętać główne argumenty, które przekonają rozmówcę, że jesteś darem niebios dla organizacji. Nie opisuj swoich zalet (są one już pokrótce opisane w twoim CV). Zatrzymaj się, jakie korzyści możesz przynieść firmie, co zyska, jeśli otrzymasz wakat. Nie będzie zbyteczne wspominanie swoich osiągnięć w poprzednim miejscu pracy, aby potwierdzić faktami swój profesjonalizm i powodzenie spraw, za które się podejmujesz. Mówiąc o swoim sukcesie, pośrednio mówisz: mogę zrobić to samo dla Ciebie. Zainteresuj się zadaniami, przed którymi stoi nowy pracownik i zaskocz swoją kreatywnością, wymyśl w locie niezwykłe rozwiązanie. To sprawi, że spojrzysz na siebie jak na osobę, a nie jak na jeden z szeregów kandydatów.

7. Nie przegap szczegółów. Bardzo ważne jest kompetentne zakończenie rozmowy. Bo co nie jest nie na miejscu, aby po raz kolejny uczynić miłego rozmówcę. Podczas rozmowy zwracaj uwagę na wnętrze. Kaktus na oknie lub świadectwo w ramce na ścianie mogą być bardzo drogie dla twojego rozmówcy. Po rozmowie o sprawie i pożegnaniu okaż ciekawość i zapytaj o te intrygujące szczegóły, które przykuły Twoją uwagę. Rozmówca będzie mile zaskoczony Twoim zainteresowaniem. A ostatnie wrażenie z Twojej wizyty będzie nie mniej przyjemne niż pierwsze. W końcu to wszystko, czego potrzebujesz, prawda?

Oczywiście, aby zastosować się do tych wskazówek, musisz promieniować pewnością siebie i uwolnić swój niepokój. Jakie są kaktusy, kiedy dręczysz długopis przez 5 minut i nie wiesz, jak najlepiej usiąść na krześle. Przestań się martwić. Nie prosisz o przysługę, oferujesz swoje usługi wykwalifikowanemu specjaliście. A jeśli ci odmówią, okaże się, który z was ma pecha.

Przygotuj się na wygraną! Jeśli podekscytowanie nie ustąpi, wyobraź sobie, że już zostałeś zatrudniony, to zapewni ci pozytywny wynik i pomoże pozbyć się skurczów żołądka.

Zrelaksować się. Dlaczego nie porozmawiać z miłymi ludźmi, którzy pasjonują się zatrudnianiem Ciebie? W rzeczywistości nie będziesz komunikować się z potworami. A do potworów sam nie chcesz poddać się dobrowolnej niewoli przez kilka lat, prawda? Ty ich oceniasz, oni oceniają ciebie. Ciągła równość.

Teraz jesteś uzbrojony i bardzo pożądany dla każdej organizacji, która szanuje siebie i swoich pracowników. Życzymy miłej rozmowy kwalifikacyjnej… i nowego miejsca pracy!

Zalecana: