Wanda Nara - argentyńska femme fatale
Wanda Nara - argentyńska femme fatale

Wideo: Wanda Nara - argentyńska femme fatale

Wideo: Wanda Nara - argentyńska femme fatale
Wideo: Wanda Nara | Wanda Nara Icardi 2024, Kwiecień
Anonim

Kobieta w życiu mężczyzny czasami tak wiele znaczy, że w jednej chwili może ją zniszczyć. Lub wręcz przeciwnie, zbudować karierę do bezprecedensowego sukcesu. Dziś porozmawiamy o femme fatale argentyńskich piłkarzy Maxi Lopeza i Mauro Icardi Vandu Naru.

Image
Image

Być może warto zacząć od tego, że Wanda urodziła się 10 grudnia 1986 roku na przedmieściach stolicy Argentyny Buenos Aires. Najprawdopodobniej dzieciństwo i młodość naszej bohaterki okazały się nie tak burzliwe, ponieważ historia milczy o tym odcinku jej życia.

Ale potem wszystko zaczęło się kręcić. Zaczęło się od tego, że zaczęła pojawiać się na ekranach telewizorów z godną pozazdroszczenia konsekwencją, występując nie tylko w programach telewizyjnych, ale także w magazynach dla mężczyzn. Ponadto zajmowała się choreografią, a także występowała w różnych pokazach tanecznych.

Równolegle z rosnącą popularnością portale społecznościowe Wandy Nary zaczęły zapełniać się szczerymi zdjęciami. Tak bardzo, że zwrócił na nią uwagę „najwyższe bóstwo” argentyńskiego futbolu Diego Maradona. Złe języki przypisują im nawet romans.

Ale wolała Maradonę Maxi Lopez. Z pewnością wielu rosyjskich fanów piłki nożnej zna tę nazwę. Karierę zaczynał w River Plate, przeniósł się do Barcelony, ale nie zdoławszy zdobyć przyczółka w głównym składzie Katalończyków, udał się na Majorkę, a następnie do Moskwy. Tak, w stolicy Rosji rozpadł się zespół.

Postać Maxi Lopeza również wymaga wyostrzenia. Dał Narze drogie samochody, markowe akcesoria za duże pieniądze… W 2008 roku para wyszła za mąż i przeprowadziła się do Włoch.

Wanda Nara postanowiła zapomnieć o argentyńskiej przeszłości i zaczęła budować włoską teraźniejszość. Dostała pracę jako prezenterka telewizyjna, dostała własny program, podczas którego poruszała wystarczająco ostre tematy dla włoskiego futbolu.

Ale wszystko wywróciło się do góry nogami dla pary w 2012 roku, kiedy Maxi Lopez przeniósł się do Sampdorii. Młody napastnik Mauro Icardi grał w klubie Genoese. Lopez natychmiast wziął swojego rodaka pod swoje skrzydła, zaprosił go do zamieszkania w swoim domu i zaopiekował się nim w każdy możliwy sposób.

Jak Icardi odpłacił mu za jego dobroć? Zabrał żonę Lopeza i troje dzieci - Valentino, Benedicta i Constantine. Ale na tym też się nie skończyło. Bardzo mało czasu zajęło Icardi zamalowanie ciała wizerunkami Wandy Nary i imionami dzieci Maxi Lopez.

Potem na drugie małżeństwo nie trzeba było długo czekać. Wanda i Mauro pobrali się w 2014 roku, a Nara została nie tylko żoną Icardiego, ale także agentką. Wszystko to oczywiście miało również negatywne konsekwencje. W szczególności dla Icardi drzwi do reprezentacji Argentyny zostały natychmiast zamknięte. W ramach „albiseleste” wiele decyduje przyjaciel Maxi Lopez, Lionel Messi, który nazwał Icardiego zdrajcą.

To za sprawą Wandy Nary Icardi zepsuł relacje z zarządem Interu i kibicami klubu. Próbując zerwać gruby kontrakt dla męża, ona, według przywództwa „Nerazzurri”, poszła za daleko. A rezultat był taki, że w jednej chwili ulubieniec kibiców stał się najbardziej znienawidzonym zawodnikiem, a klub całkowicie pozbawił go kapitańskiej opaski.

Problemy? W trybie pilnym Icardi został dodany do PSG, stopniowo zaczął nabierać kształtów, ale na tle Neymara i Kiliana Mbappe nie jest on główną gwiazdą klubu.

A Wanda Nara? Nadal cieszy fanów szczerymi zdjęciami, dzieli się „świeżymi” szczegółami swojej biografii, ma pięcioro dzieci i od czasu do czasu za pośrednictwem sieci społecznościowych kłóci się ze swoim byłym mężem, nie pozwalając mu zobaczyć dzieci.

Materiał został przygotowany przez redakcję zasobu sportowego i informacyjnego ODDS. RU.

Zalecana: