Słynny fotograf sfotografuje 500 nagich ludzi nad Morzem Martwym
Słynny fotograf sfotografuje 500 nagich ludzi nad Morzem Martwym

Wideo: Słynny fotograf sfotografuje 500 nagich ludzi nad Morzem Martwym

Wideo: Słynny fotograf sfotografuje 500 nagich ludzi nad Morzem Martwym
Wideo: 10 Hours of STREET PHOTOGRAPHY in 10 Minutes! (4K POV) 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Fotograf Spencer Tunick, słynący z sesji zdjęciowych tłumów i masy nagich ludzi, rozpoczyna kolejny wyjątkowy projekt. Artysta już drugi rok próbuje ułożyć zdjęcia kilkuset nagich ludzi nad Morzem Martwym. A teraz wydaje się, że plany są już na etapie realizacji.

Fotograf otrzymał niedawno specjalne zamówienie od grupy studentów z Centrum Interdyscyplinarnego Herzliya. Przygotowując się do projektu dyplomowego, młodzi ludzie doszli do wniosku, że praca Tunicka będzie świetnym sposobem na pozytywną reklamę Izraela za granicą.

W rozmowie z przedstawicielami izraelskiej prasy Tunick zaprosił wszystkich do wniesienia wkładu finansowego i wzięcia udziału w „nagim tłumie”. Jednocześnie fotograf podkreśla, że jedno nie jest uwarunkowane drugim: można wziąć udział w „nagich statystach” bez wkładu pieniężnego.

Pozostały tylko dwa problemy do rozwiązania: zebranie brakujących środków i zaproszenie 500 wolontariuszy. Tunik nie ma wątpliwości, że w Izraelu będzie pół tysiąca osób, które zechcą wziąć udział w takiej sesji zdjęciowej. Z jego doświadczenia wynika, że w rezultacie zawsze jest więcej ochotników niż jest to wymagane.

Wydaje się, że problem z finansowaniem również zostanie rozwiązany.

Po raz pierwszy o zamiarze Tunicka strzelania do „nagich statystów” w Izraelu zgłoszono w marcu zeszłego roku. Początkowo miał kręcić w porcie w Tel Awiwie, następnie w porcie Jaffa, a następnie ustalono ostateczną lokalizację filmowania - wybrzeże Morza Martwego. Według doniesień prasowych Spencer Tunick uważa za realistyczne zorganizowanie strzelaniny tej jesieni.

Prace nad organizacją wizyty artysty w Izraelu trwają od kilku lat. Sam fotograf pochodzenia żydowskiego przyznaje, że od pierwszych dni swojej twórczej kariery marzył o zorganizowaniu sesji zdjęciowej w Ziemi Świętej, zwłaszcza jeśli pomoże to ocalić taki cud natury, jak gwałtownie spływające Morze Martwe.

Zalecana: