Sogdiana mówiła o rozwodzie
Sogdiana mówiła o rozwodzie

Wideo: Sogdiana mówiła o rozwodzie

Wideo: Sogdiana mówiła o rozwodzie
Wideo: Brzydka prawda o rozwodzie - Wojna Idei #33 2024, Kwiecień
Anonim

Wokalistka Sogdiany wraca na scenę po dość długiej przerwie. Teraz artysta pracuje nad nowymi teledyskami, a jednocześnie wychowuje dwóch synów. Ale w życiu osobistym wykonawca nie ma jeszcze szczęścia. Na początku roku ogłosiła rozwód z Bashirem Kushtovem, prezesem klubu hokejowego Lynx. Ale dopiero teraz Sogdiana dojrzała do szczerej rozmowy z dziennikarzami.

Image
Image

Sogdiana poślubiła Kusztowa w 2009 roku. Para miała bardzo imponującą różnicę wieku (17 lat), a ponadto Bashir miał dziewięciu spadkobierców z poprzednich małżeństw. Konflikty między małżonkami rozpoczęły się na podstawie nadmiernej podejrzliwości biznesmena.

Jak powiedział artysta, Kusztow nalegał, aby wszędzie towarzyszyło jej dwóch ochroniarzy, ale w końcu Sogdiana była bardzo zirytowana. „Bashir postawił mi na piętach dwóch ochroniarzy” – powiedział piosenkarz w programie telewizyjnym. - Nie jest tajemnicą, że w showbiznesie artyści całują się w policzek, gdy się spotykają. Nie ma w tym nic intymnego, to nie jest flirt. Ale strażnicy natychmiast zgłosili wszystko Bashirowi. Nie mogłem wyjaśnić wszystkim moim znajomym: „Chłopaki, nie całujcie mnie, kiedy się spotykamy. Później będę miał kłopoty w domu.” Koledzy po prostu tego nie rozumieli. Pomyślałem: dobrze, nikogo nie pocałuję i tyle. Doszło do tego, że na imprezach zacząłem ukrywać się przed znajomymi.”

Ciągłe napięcie nie wpłynęło najlepiej na psychikę wykonawcy. Rozpoczęła się nerwica.

„Zdałem sobie sprawę, że z powodu stresu, który ciągle odczuwam, nie chcę już nigdzie jechać. Kiedyś pojechałem na nagrodę Złotego Gramofonu w Petersburgu. Stoję przed sceną, wkrótce wyjdę. Obok mnie jak zwykle są dwie „szafy”. Łapię się na myśleniu, że nie myślę o przedstawieniu, ale rozglądam się - a co jeśli ktoś z moich znajomych przyjdzie? Podchodzi do mnie kolega raper. Mówi: „Och, Sogdianie, cześć!” A potem praktycznie robię potrójne salto, odskakuję w bok, żeby mnie nie dotykał. Rozszerzył oczy, wstał, nie rozumiejąc, co się dzieje. Wołają mnie na scenę, uciekam. Śpiewam z trudem. Oczy w wilgotnym miejscu. Zdałem sobie sprawę, że nie mogę już tego robić. W domu rozmawiałam z mężem i w końcu zdecydowaliśmy się wyjechać.”

Zalecana: