Spisu treści:

Kupujemy artykuły spożywcze omijając „pułapki” sklepów
Kupujemy artykuły spożywcze omijając „pułapki” sklepów

Wideo: Kupujemy artykuły spożywcze omijając „pułapki” sklepów

Wideo: Kupujemy artykuły spożywcze omijając „pułapki” sklepów
Wideo: 10 pułapek na Allegro, przez które tracisz pieniądze 2024, Kwiecień
Anonim

"Ile, ile?!" - oszołomiony zapytam przy kasie, próbując zrozumieć, co poszło nie tak w procesie zakupu. W końcu wszystko zostało wzięte pod uwagę: sporządzono listę, sprawdzono metki, zignorowano akcje „pięć za cztery” … ale wynik jest ten sam: koszyk jest pełen produktów powyżej plan z cenami wyższymi niż pożądane. O co chodzi? Chodzi o profesjonalizm sprzedawców supermarketów, którzy manipulują tobą, prowokując nieplanowane wydatki. Oceńmy arsenał sztuczek?

Image
Image

złoty środek

Zacznijmy od dobrze znanego faktu – to, co sklep musi najpierw sprzedać, znajdzie się na wysokości Twoich oczu. Co więcej, wbrew powszechnemu przekonaniu, niekoniecznie będą to towary o najwyższej możliwej cenie. Powody, dla których produkty danej marki trafiają na środkowe półki, mogą być różne: promocja nowej marki, potrzeba sprzedaży wygasającego produktu, promocje partnerskie i tym podobne. Ale fakt pozostaje - wysokość umieszczenia opakowania odgrywa kluczową rolę: według statystyk, samo przeniesienie produktu z poziomu klatki piersiowej na poziom oczu zwiększa wolumen jego sprzedaży o 63%. Jeśli więc chcesz dokonać świadomego wyboru - nie bądź leniwy, aby pochylić się i stanąć na palcach, szukając alternatywy.

Nawiasem mówiąc, dolne półki nie zawsze są panaceum. Jeśli wybierasz się do supermarketu z dziećmi, przygotuj się na niespodziewane wybuchy dziecięcej aktywności zakupowej: produkty, które są interesujące dla dzieci, będą znajdować się poniżej, na wysokości ich wzrostu. Liczne „chcę” i „kupuję” wielokrotnie zwiększą kwotę czeku… za co liczymy.

Efekt próchnicy

Ale nie spiesz się z potępieniem podatności dziecka na sztuczki. Twoje inteligentne wybory żywieniowe często nie są takie same. Istnieje wiele technik prezentacji produktów, które sprawiają, że zwracasz uwagę na coś konkretnego. Jak często na przykład zabierałeś coś z półek tylko dlatego, że to nie wystarczyło? Świadomie lub nie przeprowadziłeś analizę: „inne marki radzą sobie gorzej, co oznacza, że produkt pozostający w minimalnej ilości jest najlepszą ofertą”. W rzeczywistości deficyt został stworzony sztucznie. Ta technika nazywana jest „efektem próchnicy”: produkty są specjalnie „rozrzedzane”, aby można było odnieść wrażenie, że niektóre produkty cieszą się większą popularnością niż inne.

Przeczytaj także

Pułapki mentalne: co uniemożliwia nam skuteczność
Pułapki mentalne: co uniemożliwia nam skuteczność

Psychologia | 04.11.2016 Pułapki psychiczne: co uniemożliwia nam skuteczność

A to nie jedyny sposób, aby przyciągnąć twoją uwagę. Arsenał środków wpływu jest co roku uzupełniany i unowocześniany. Uwzględniane są nawyki kupujących, reakcje na bodźce, cechy psychologiczne niektórych typów osób. W rzeczywistości każda Twoja wycieczka do sklepu jest uczestnictwem w czyimś kolejnym eksperymencie. Załóżmy, że przestajesz odpowiadać na materiały POS i nie bierzesz już towarów ze środkowych półek… no dobra, handlowcy znajdą nowy sposób na włamanie się do twojej podświadomości. Na przykład na pół rozpakowane pudełka z określonym produktem zostaną „wyrzucone” na środek korytarza, wywołując wrażenie podekscytowania: „Wow, ten produkt jest demontowany tak szybko, że pracownicy sklepu nie mają czasu na jego rozłożenie ! Plus po prostu przywieźli, więc świeże!…”Instynkt stadny zostaje uruchomiony, a ty, zadowolony, biegniesz do kasjera z łupem.

A metki z cenami? Czy uważnie je studiujesz za każdym razem, gdy kupujesz w tym samym supermarkecie? Najprawdopodobniej jesteś przyzwyczajony do tego, że przecenione produkty są tutaj oznaczone określonym kolorem, na przykład czerwonym. I prawie nie zauważysz, że ten kolor jest używany w niektórych metkach z ceną regularną. Bez oszukiwania! Tyle, że używa się twojego „upodobania” do czerwieni. Ciągle myślisz, że dobijasz targu, podczas gdy w rzeczywistości to już się nie dzieje.

Image
Image

Im dalej tym lepiej

Osobnym tematem rozmowy jest rozmieszczenie działów w określonych częściach sklepu. Nie znajdziesz ani jednego supermarketu, w którym kluczowe obszary z najbardziej pożądanymi produktami znajdują się przy wejściu. Przeciwnie, będą znajdować się w maksymalnej odległości od niego. Odbywa się to tak, że w drodze do upragnionego celu kupujący zapoznaje się z resztą asortymentu. W efekcie okazuje się, że nawet jeśli wpadniesz, aby kupić tylko kilka nazw produktów, z pewnością zachęci Cię do zakupu kilku dodatkowych pozycji.

Załóżmy jednak, że nie jesteś draniem i mimo wszystko zamierzasz ograniczyć się tylko do działów, w których znajdują się produkty z Twojej listy: chleb, mleko, jajka, mięso i tym podobne. Cóż, musimy Was rozczarować, jest duże prawdopodobieństwo, że będziecie musieli dużo biegać: nabiał będzie w jednej części supermarketu, chleb w innej… w sporej odległości od poprzedniego działu. Złapałeś zasadę? Zadanie nadal jest takie samo – nie ograniczać się do tego, co zaplanowano. Musisz mieć w koszyku jak najwięcej.

Przeczytaj także

Najlepsze tostery 2022 r. - modele najwyższej jakości
Najlepsze tostery 2022 r. - modele najwyższej jakości

Dom | 23.08.2021 Najlepsze tostery 2022 - ocena modeli jakości

A propos, o wozach. Są źli! Nic tak nie optymalizuje wydatków, jak nieużywanie ich. Tak, to wygodne. Tak, bardzo pasują. Ale to jest problem. Nie będziesz godzinami błąkać się po sklepie z koszykiem: ciężar jest wyczuwalny, objętość ograniczona. A wózek to inna sprawa… i pracownicy supermarketu bardzo dobrze to rozumieją. Zauważyłeś kiedyś, że liczba zwykłych koszy cudownie spada w godzinach szczytu? Ale analogi z kołami to bez liku.

Cóż, czas rozwinąć odporność. Zaszczepiamy szereg przydatnych nawyków: idziemy do sklepu z listą, wybieramy produkty z uwzględnieniem „złotego środka”, nie spieszymy się z zakupem „rzadkich” produktów, ponownie sprawdzamy informacje o przecenionych metkach, porzucamy koszyki na rzecz kosze i… nie włączaj „autopilota” procesu pakowania.

Najważniejszą rzeczą do zapamiętania jest to, że nie jesteśmy oszukiwani, a jedynie wykorzystywani przez nasze cechy psychologiczne. Aby nie dać się manipulować, wystarczy przestrzegać starej zasady: „Odmierz siedem razy, przetnij raz”. Lub prościej… nie zapomnij pomyśleć!

Zalecana: