Spisu treści:
- Od czasu do czasu pojawiają się plotki o Twoim powrocie do grupy Hi-Fi. Czy to jest możliwe?
- Pracowałeś w zespole przez dziesięć lat, potem zostałeś artystą solowym. Jakie są zalety, a może i wady takiej niezależności?
- Czy trudno było zmienić swój zwykły sposób życia, kiedy rozstałeś się z zespołem?
- Czy możesz porównać „zmianę pracy” do zerwania z dziewczyną?
- Masz 37 lat. Myślisz już o założeniu rodziny, o dzieciach?
- Często odwiedzasz imprezy towarzyskie, imprezy …
- Jak jeszcze odpoczywasz? Lubisz sport, samochody, filmy, książki?
- Czy masz ekstremalne hobby?
- Co myślisz o fast foodach?
- Czy którąś z osób, z którymi lubisz spotykać się w klubach, można nazwać prawdziwymi przyjaciółmi?
- Czy ogólnie masz wielu przyjaciół?
- Z jakich cech jesteś najbardziej dumny?
- Co cenisz w dziewczynach? A jakich cech nie tolerujesz?
- Masz ideał kobiecego piękna?
- Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
- Czy Twoje marzenia są teraz związane z sukcesem zawodowym, jakimiś materialnymi momentami czy czymś innym?
Wideo: Mitya Fomin: „Wolę więcej pracować i spędzać mniej czasu na życiu osobistym”
2024 Autor: James Gerald | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2024-01-12 17:47
Kiedyś ta piosenkarka była twarzą grupy Hi-Fi („Czas nie ma mocy”, „Nie odchodź”, „I kochaliśmy”, „Siódmy płatek”). Na początku 2009 roku Mitya opuścił zespół, by rozpocząć karierę solową. Jak się ma teraz i kiedy zamierza się ożenić, powiedział "Cleo".
Ankieta Blitz "Cleo":
- Czy przyjaźnisz się z Internetem?
- Oczywiście.
- Z jakim zwierzęciem się kojarzysz?
- Ogólnie bardzo lubię psy. Zawsze miałam psy. W tym roku zmarł mój ukochany amerykański cocker spaniel śliwkowy, który mieszka ze mną od 14 lat. Teraz mam kota rasy Mainecoon o imieniu Barmaley, ale mam też psa. I kojarzę się z papugą.
- Masz talizman?
- Będąc na trasie w Izraelu otrzymałem od zupełnie obcej osoby mały srebrny medalion z wygrawerowanymi słowami z Tory. Powiedziała, że to zdanie sprawi, że będę szczęśliwszy, chociaż nie rozumiem jego znaczenia. Uwierzyłam na słowo i rzeczywiście – medalion działa, wszystko zaczęło się jakoś dobrze układać.
- Jak łagodzisz stres?
- Na różne sposoby: śpię, jem, chodzę na sport, chodzę na premiery… Mogę pić, ale najważniejsze, żeby nie dać się ponieść emocjom.
- Gdzie spędziłeś swoje ostatnie wakacje?
- Na Bali, ale żałuję, że tam nie było. Byłem też w Austrii, kilka dni na Ibizie, potem w Saint-Tropez.
Od czasu do czasu pojawiają się plotki o Twoim powrocie do grupy Hi-Fi. Czy to jest możliwe?
Jako solowy projekt istnieję od prawie trzech lat, niemniej jednak jest to pytanie żywe i bolesne. Oczywiście zerwanie z grupą Hi-Fi, z moją macierzystą uczelnią było trudne i bolesne. Jestem wdzięczny temu zespołowi i wszystkim osobom z nim związanym. Nie było łatwo odejść, trudno było zdecydować się na ten krok. Jako muzyk byłoby interesujące, gdybym w przyszłości jakoś wspierał tę historię. Nie jest to jedyny przypadek wydzielonego z grupy solisty, tu ważna jest ciągłość i szacunek dla własnych fanów. Niestety kierownictwo zespołu nie zgadza się z warunkami, jakie proponuję dla tych rzadkich i gwarantowanych świetnych występów, kiedy dołączam do grupy. Więc mam pragnienie, ale wciąż szukamy wspólnej płaszczyzny. Jestem pewien, że w dającej się przewidzieć przyszłości możliwe są pewne opcje zjednoczenia. Teraz grupa występuje w okrojonym składzie - Timofey i nowa dziewczyna. W związku z tym nie mają obecnie solisty. W końcu byłem tam frontmanem ponad dziesięć lat i jestem pewien, że czasem rozmawiając z własnym zespołem, zrobiłbym to lepiej dla siebie i dla nich.
Pracowałeś w zespole przez dziesięć lat, potem zostałeś artystą solowym. Jakie są zalety, a może i wady takiej niezależności?
Trudno tutaj rozdzielić zalety i wady. Będąc w projekcie nie czułam żadnych ograniczeń: nie było regulacji, jak się zachowywać, jak się ubierać, co mówić. Dostałem pełną swobodę, chociaż wiem, że nie we wszystkich projektach produkcyjnych tak jest. Dużo występowaliśmy, przejechaliśmy prawie cały świat. Prawdopodobnie wygodnie było, że absolutnie cały materiał muzyczny zrobili Pavel Yesenin i Erik Chanturia, biuro było odpowiedzialne, a my musieliśmy przychodzić tylko na koncerty, filmowanie, wywiady i sesje zdjęciowe. Na przykład w ogóle nie interesowało mnie tło prawne istnienia show-biznesu.
A kiedy zacząłem pracować samodzielnie, najważniejsze było stworzenie zespołu ludzi o podobnych poglądach. To było tak, jakbym znowu uczyła się chodzić, ale naprawdę podobało mi się to, co się ze mną działo. Wydaje mi się, że teraz harmonijnie się rozwijam.
Czy trudno było zmienić swój zwykły sposób życia, kiedy rozstałeś się z zespołem?
Szczerze mówiąc tak: wszedłem w całkowite zapomnienie, można powiedzieć, w ciemność. Była propozycja od Maxima Fadeeva, żeby nagrać album, ale jak i kiedy to wszystko się stanie, nikt nie dał mi żadnych gwarancji. Ale chciałem udowodnić sobie i innym, że za wszelką cenę przetrwam poza projektem. Wiele osób przewidziało dla mnie porażkę - bardzo im dziękuję, bo bardzo mnie to pobudziło. Miałem trudny rok, w dużej mierze powtórzył pierwszy rok mojej pracy w Hi-Fi – ten sam brak pieniędzy, niepewność, swego rodzaju kryzys, a poza tym zacząłem remontować swoje mieszkanie. Oprócz wyglądu mojego domu całkowicie zmieniłem otoczenie, uprawiałem sport i to przyniosło efekty.
Czy możesz porównać „zmianę pracy” do zerwania z dziewczyną?
Mogą. W obu przypadkach dodajesz wartość, kochasz, zaprzyjaźniasz się, marzysz, snujesz plany, dajesz i otrzymujesz. Kiedy to się zmienia, jest to oczywiście dla ciebie trudne.
- Co Cię kręci?
- Wierz lub nie, piękne ciało. Najlepiej bez bielizny.
- Czy miałeś przezwisko jako dziecko?
- Nie byłem w dzieciństwie, a potem przenieśliśmy się do centrum Nowosybirska iz jakiegoś powodu w nowej szkole zacząłem nazywać wszystkie dziewczyny Klepami. To słowo później do mnie wróciło i na jakiś czas stałem się Klepą.
- Jesteś sową czy skowronkiem?
- Generalnie sowa, ale próbuję zmienić się w skowronka.
- Czym jest dla Ciebie niedopuszczalny luksus?
- Samochód, który kosztuje ponad 100 tysięcy euro.
- Jaki jest twój wiek psychologiczny?
- Chyba 21 lat. A czasem nawet mniej.
- Jaka melodia jest na twoim telefonie komórkowym?
- Nie, standardowe połączenie.
- Jaki jest twój ulubiony aforyzm?
- Życie jest piękne.
Masz 37 lat. Myślisz już o założeniu rodziny, o dzieciach?
I co myślisz? Oczywiście, myślę, prawie bez przerwy. Ale ponieważ często nie należę do siebie, okazuje się, że to jakoś cały czas odkłada się na później. Ale ta myśl już zapuściła w mojej głowie jakiś kiełek, więc będą dzieci i rodzina. Nie mam jeszcze tyle lat, żeby jakoś panikować i czuć ostatnią nadzieję… Dzieci mogą pojawić się w każdym wieku, zwłaszcza u mężczyzny. Jeśli chodzi o rodzinę, to nominalnie ją mam, po prostu nikomu o tym nie mówię i nie chcę o tym rozmawiać. Przede wszystkim ważna jest dla mnie praca i muzyka. Jeśli śpiewasz dobre piosenki, wszyscy będą cię potrzebować i łatwiej będzie ci znaleźć bratnią duszę.
Dlatego wolę więcej pracować i spędzać mniej czasu na życiu osobistym. Może to zabrzmieć cynicznie, ale szczerze.
Często odwiedzasz imprezy towarzyskie, imprezy …
Nic ludzkiego nie jest mi obce. Co do mojego pojawiania się na imprezach, to są to, jak mówią, koszty produkcji: ludzie publiczni są zmuszani do pojawiania się na nich, bo to prawie jedyny sposób na poznanie znajomych. Wypicie dodatkowej lampki szampana lub popisywanie się w plotkarskiej kolumnie od dawna mnie nie interesuje. Ale na imprezach możesz spotkać odpowiednich ludzi, dowiedzieć się o nowych projektach, zobaczyć, co robią Twoi koledzy, coś zainspirować, coś ukraść. Wychodząc gdzieś, okazuję w ten sposób moje zainteresowanie życiem w ogóle.
Jak jeszcze odpoczywasz? Lubisz sport, samochody, filmy, książki?
Codziennie biegam po moim ulubionym Nabrzeżu Frunzenskim, Nabrzeżu Puszkina, w ogrodzie Neskuchny. Spędzam nad tym dwie lub trzy godziny mojego poranka. Zajmuję się fitnessem na świeżym powietrzu; pomimo tego, że mam abonamenty w eleganckich klubach, wolę uprawiać sport na ulicy, we wspaniałym odosobnieniu i przy dźwiękach ulubionej muzyki. Kocham dobre samochody, jeżdżę czarnym mercedesem, pięciolitrowym. Kocham kino, ostatnim filmem, który zrobił na mnie wrażenie jest Melancholia. Niestety ostatnio coraz rzadziej czytam książki, trzeba się do tego zmuszać. Swoją drogą nie umiem czytać na mediach elektronicznych, wolę książki tradycyjne, papierowe, z oprawą. Od dzieciństwa bardzo kocham Lewisa Carrolla i czytam Borisa Viana, szczególnie lubię "Piankę Dni".
Czy masz ekstremalne hobby?
Niestety nie ma ekstremalnych hobby, prawdopodobnie instynkt samozachowawczy jest we mnie zbyt silny. Lubię oglądać sporty ekstremalne, ale pozwalam sobie tylko na narciarstwo biegowe, ponieważ dorastałem na Syberii. Nie uprawiam narciarstwa alpejskiego ani snowboardu, choć wydaje mi się, że to bardzo seksowne. Uwielbiam pływać: od dawna uprawiam piłkę wodną i jestem świetnym pływakiem. A oto kolejny skok do wody - czy można to nazwać ekstremalnym?
Co myślisz o fast foodach?
Tak, w porządku. Czasami nie mogę przejechać obok naszych ulubionych McDonalda, Burger Kings czy Rostiks. Robią coś niesamowitego: nie, nie, tak i chcę to włożyć do ust. Te kalorie rekompensuję bieganiem. Mam własną teorię, zgodnie z którą nie jem śniadania: wypijam szklankę wody, trochę jogurtu, napój energetyczny, owijam się w celofan i idę pobiegać, jednocześnie wykonując podstawowe ćwiczenia dla utrzymania tonusu. Masuję mięśnie obręczy barkowej, nóg, brzucha - to wystarczy, aby dobrze wyglądać i wysportować.
Uwierz mi, godzina na świeżym powietrzu czyni tak kolosalne cuda, że nie są potrzebni chirurdzy plastyczni.
Czy którąś z osób, z którymi lubisz spotykać się w klubach, można nazwać prawdziwymi przyjaciółmi?
Tak, są wśród nich prawdziwi przyjaciele i dziewczyny. To dawne partnerki hi-fi Tanya Tereshina i Ksenia Oleshko, która zresztą już trzykrotnie została mamą. To wspaniała, fantastyczna piosenkarka Slava i najgłębsza poetka i osoba z wielkim humorem Eva Polna. Jesteśmy przyjaciółmi, komunikujemy się, plotkujemy. Kola Baskow, Philip Kirkorov, Andrey Grigoriev-Appolonov.
Czy ogólnie masz wielu przyjaciół?
Generalnie chyba nie, a może tak. Nie liczyłem.
Masz wady, których po prostu nie możesz się pozbyć?
Jest ich mnóstwo. To są moje złe nawyki, na przykład skrajna podejrzliwość. Czasami trzeba odpuścić sytuację i po prostu o niej zapomnieć, a zamiast tego zaczynam się tym analizować i dręczyć. Jestem zbyt pragmatyczny, ponieważ jestem Koziorożcem. Są też inne wady, o których nikt nie powinien być świadomy.
Z jakich cech jesteś najbardziej dumny?
W ogóle nie jest dobrze być dumnym. Zapewne to pytanie jest lepiej skierowane do osób, z którymi się komunikuję i pracuję. Chcę myśleć o sobie, że jestem osobą pracowitą, usłużną i uważną, choć z tym, jak widać, można się spierać.
Co cenisz w dziewczynach? A jakich cech nie tolerujesz?
Cenię szczerość, piękno, czułość, jasność umysłu.
Kobieta powinna być w stanie, jak mówią, „otoczyć” mężczyznę zarówno w dosłownym, jak i przenośnym znaczeniu tego słowa. Musi mieć jakiś urok znany tylko jej.
I nie toleruję chamstwa, udawania i „przekręcania”. Bardzo kocham otwartych ludzi.
Masz ideał kobiecego piękna?
Tak, to moja mama, jest piękna. A także Oksana Fandera, Julia Snigir, baletnica Vishneva … Dzięki Bogu mamy wiele pięknych kobiet.
Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
Jak mam ci powiedzieć… Zdarza się, że ludzie się spotykają, zaczynają mówić i nie mogą przestać, a potem kończy się w łóżku. Teraz, jeśli po tym nastąpi jakaś kontynuacja, to prawdopodobnie tak. Powiem ci, jeśli mi się to przydarzy.
Czy Twoje marzenia są teraz związane z sukcesem zawodowym, jakimiś materialnymi momentami czy czymś innym?
Odnoszą się do wszystkiego na raz. Głównym marzeniem jest być szczęśliwym i uszczęśliwiać ludzi, z którymi spotyka mnie los. Składnik materialny jest ważny, ale każda osoba zasługuje na premie tylko wtedy, gdy dołoży wszelkich starań, aby to zrobić.
Zalecana:
Maria Maksakova: „Nie myślę o swoim życiu osobistym”
23 marca - rok od śmierci małżonka artysty
Małżeństwo z litości i życia z mężem na utrzymaniu: Marina Fedunkiv mówiła o swoim życiu osobistym
Marina Fedunkiv przeżyła 2 wyjątkowo nieszczęśliwe małżeństwa, a teraz jest tylko jedno
Tatiana Bułanowa mówiła o swoim życiu osobistym i nowej powieści
Tatyana Bulanova udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o szczegółach swojego życia osobistego. Piosenkarka ogłosiła, że ma kochanka
Nikołaj Baskow zrobił sobie przerwę w życiu osobistym
Od ponad pięciu lat piosenkarz Nikołaj Baskow jest uważany za godnego pozazdroszczenia pana młodego. Po rozwodzie ze Swietłaną Spiegel artysta miał wiele powieści z kolegami, ale tenor nie może znaleźć kobiety swoich marzeń. A może Nikołaj po prostu nie chce założyć rodziny?
Jak pracować 3 razy mniej, robić 3 razy więcej
Tak, to jest prawdziwe. Sugerujemy, abyś w końcu zaczął mieszkać nie przy ekranie komputera lub przy zlewie z brudnymi naczyniami. Wokół jest tyle pięknych rzeczy, na które warto poświęcić czas