Spisu treści:

Gdzie fryzjer jest bezsilny
Gdzie fryzjer jest bezsilny

Wideo: Gdzie fryzjer jest bezsilny

Wideo: Gdzie fryzjer jest bezsilny
Wideo: Andrzej zgodził się, żeby właścicielka salonu go ostrzygła. Bardzo tego pożałował [Ostre cięcie] 2024, Kwiecień
Anonim

Napisano tomy o tym, jak pozbyć się nudy w relacjach rodzinnych. Ale z jakiegoś powodu rozwodów nie zmniejsza się nawet w naszym kraju, gdzie niezwykle popularna jest psychologia stosowana z serii „1000 i 1 sposób na zakochanie się we własnym mężu”.

Image
Image

Dlatego nie wszystko jest tak proste, jak napisano w tych podręcznikach, które są sprzedawane za grosze: stań się ponownie interesujący dla swojego męża, znajdź wspólne hobby, idź do fryzjera, spraw, by był zazdrosny, zrób karierę, pamiętaj pierwszy rok wspólnego życia, wreszcie dziecko - i wszystko się ułoży!

Szczerze mówiąc: sam nigdy nie korzystałem z tych wskazówek. Zbyt łatwo to powiedzieć i trudne do wykonania, a czasami jest to po prostu bezcelowe. Co to znaczy „zrobić błyskotliwą karierę” - jeśli masz już pracę, ukochaną i obiecującą? I „radykalnie zmienić swój wizerunek”? Z reguły do wieku, w którym spadają na nas problemy rodzinne, odnaleźliśmy już swój własny styl, a szkoda po prostu zmieniać wizerunek, który przez lata był weryfikowany i tworzony krok po kroku. – Spraw, by był zazdrosny. Nie, oczywiście, możesz przekonać brata, by zostawił na sekretarce delikatną wiadomość, przyjemnym barytonem. I tak, że mąż koleżanki spotkał się autem po pracy i podwiózł do domu. O nie, nie gram w te gry.

A fraza „Znowu stań się interesujący dla swojego męża” jest dla mnie zupełnie niezrozumiała, a cały zestaw narzędzi, które optymistyczni autorzy tych broszur rozumieją przez tę transformację, brzmi, moim zdaniem, po prostu kpi. Jeśli życie rodzinne idzie w dół, ostatnią rzeczą, której chcesz, jest pójście do salonu piękności, poszukanie kursów grafiki komputerowej i wydostanie się z ósemki, próbując przyciągnąć uwagę własnego męża. Chcę czegoś innego: żeby cię przytulił i powiedział, że wszystko jest w porządku i wszystko jest takie samo. Chciałbym przywrócić poczucie szczęścia w małżeństwie. I na to czekasz na poważniejsze i, że tak powiem, porady naukowe.

Natknąłem się na badanie psychologa, które było prawdziwym objawieniem na temat tego, jak uniknąć nudy w małżeństwie. Krótko mówiąc, psycholog ten dosłownie uporządkował, a raczej zgniótł do grobu dotychczasowe postulaty miłości, proponując w zamian jedyną możliwą drogę do harmonijnej rodziny.

1. „Zawsze zachowuj spokój i ciszę w rodzinie – mężczyźni nie lubią nerwowych kobiet, potrzebują tyłka”

- Błogosławiony ten, kto wierzy. Ale nie ma tak niewielu rozwodów, które uderzyły jak grom z jasnego nieba. Od czego? Przecież nic się nie stało, wszystko poszło jak zwykle! To „jak zwykle”, mówią eksperci, jest prawdziwym problemem. Lepiej rzucać talerzami, kłócić się z powodu swoich aspiracji zawodowych lub „nie dogadać się w charakterach”, niż przyznać, że ty i twój partner od dawna jesteście dobrymi sąsiadami, którzy nie zakłócają porządku we wspólnej kuchni, nie wspinaj się w duszę i komunikować się na poziomie „ Czy mam położyć ci kolejny kotlet?” i „Wygląda na to, że będzie padać”. Świat zewnętrzny takiego związku nie oznacza stabilności małżeństwa.

2. „Kobieta się starzeje, więc jest bezbronna – zawsze pozostań młoda w związku z mężem”

- Kontrowersyjny. Jest wiele par, zarówno rówieśniczych, jak iz różnicą na korzyść żony, która jednak jest silna. Nie da się nie zmienić z wiekiem, inaczej będziesz wyglądać śmiesznie. Ponadto od dawna udowodniono, że potrzeba dostrzeżenia w żonie kontynuacji matki utrzymuje się u mężczyzn przez całe życie, a to w pewnym stopniu jest charakterystyczne dla każdego z nich (!).

3. „Idź do salonu, kup oszałamiający strój - twój mąż nie pozostanie obojętny”

- Pamiętasz anegdotę? Zdesperowana żona spotyka męża w masce gazowej i nie widząc żadnej reakcji, zaczyna się zastanawiać, czy zauważył coś nowego w jej wyglądzie. A mąż pyta: „Czy wyskubałaś brwi?”Jeśli w rodzinie panuje obojętność, nowa fryzura nie ożywi zainteresowania męża, a także nowa sukienka i smukła sylwetka. Wszak kochał swoją żonę w ciąży, grubą i niezdarną, kochaną o poranku - nie zmyśloną i rozczochraną, kochaną w kłopotach z czasem w pracy, kiedy wlokła się do domu spieniona z czarnymi kręgami pod oczami. Oznacza to, że nie chodzi o stary szlafrok i brak kabaretek. Szkoda, inaczej wszystko byłoby takie proste.

4. „Bądź niezależny i samowystarczalny - miej świetną pracę i swój wolny czas, naucz go wykonywać prace domowe, chodzić na imprezy samemu, aktywnie komunikować się z mężczyznami”

- A dlaczego więc rodzina? Z reguły biorą ślub właśnie po to, by przestać żyć autonomicznie w swoim świecie. Małżeństwo z własną głową to wątpliwa przyjemność. Zasadniczo kobiety wolą postrzegać swojego męża jako „drugą połówkę”, a nie udany dodatek do swojej samowystarczalnej jaźni.

5. „Zdobądź fana - nie możesz być prawdziwy, ale fikcyjny. To sprawi, że twój mąż znów cię zdobędzie”

- Tak ty? A jeśli myśli o przejściu w lewo, to posiadanie przy sobie innego mężczyzny da mu do tego wszelkie moralne prawo. Oszustwo i zdrada, choć wyimaginowane, są nie do przyjęcia dla wszystkich kobiet, jeśli nadal kochają swoich mężów. Ponieważ niewierność małżeńska staje się coraz częściej pretekstem do rozwodu, socjologowie porzucili konwencjonalną mądrość, że niewierność wzmacnia małżeństwo i wnosi świeże powietrze do związków. W każdym razie rozpoczęcie umawiania się z kimś innym i oczekiwanie bardziej czułego związku od męża jest co najmniej dziwne.

Więc co robisz?

W każdym małżeństwie jest jeden nieoceniony plus - czas spędzony razem. Ten czas może być minusem, jeśli nie każesz mu pracować dla siebie. Psychologowie są przekonani, że aby małżeństwo pozostało silne, trzeba rozmawiać. Zgadza się, proste. Czasem zdumiewa Cię, jak szybko i prosto o wszystkim decyduje szczera rozmowa, stwierdzenie obolałego. Nie trzymaj niczego w sobie - jest to nie tylko szkodliwe dla twojego zdrowia, ale także podważa twoje wzajemne zrozumienie. To nieprawda, że mężczyźni nie lubią pojedynków.

Wyraź mu swoje wątpliwości, czy wszystko jest dobrze między tobą - jemu, a nie przyjacielowi i mamie, bądź z nim szczery, dyskutuj o wszystkim, co cię martwi i inspiruj go do tego samego. W tym przypadku stajesz się nie tylko mężem i żoną - stajesz się drogimi ludźmi. To gwarant stabilności twojego związku.

I to jedyny sposób na uniknięcie drobnych przeoczeń, które kumulują się i ostatecznie prowadzą do myśli, że „małżeństwo nie wyszło, bo inaczej wyciskamy pastę do zębów”.

Szczerze, coś w tym jest. Sprawdzony w czasie. Oto prosty przykład z mojego życia rodzinnego. Od ślubu minęło bardzo mało czasu, a pewnego dnia ukochany poprosił mnie o wypranie jego koszuli. Biorąc pod uwagę, że w domu jest pralka, samodzielne pranie nie wymagałoby żadnego wysiłku. Zapytałem wprost:

- Słuchaj, zastanawiam się: pytałeś mnie, bo sam jesteś bardzo zajęty, czy po prostu uważasz, że to jest kobieca sprawa?

Szczerość do szczerości:

- Właściwie to uważam, że to kobieca sprawa, a poza tym nie mam pojęcia, jak obchodzić się z samochodem. Myjesz, co?

- Oczywiście.

Konflikt, jak widać, jest zmiażdżony w zarodku.

I tej zasady można przestrzegać przez całe życie.

Zalecana: