Przyjechałem, zobaczyłem, kupiłem
Przyjechałem, zobaczyłem, kupiłem

Wideo: Przyjechałem, zobaczyłem, kupiłem

Wideo: Przyjechałem, zobaczyłem, kupiłem
Wideo: MILIONER BY NAS ZABIŁ W WYPADKU, Przyjechał KUPIĆ WILLE, ILE DAŁ ? ⭐ OD NĘDZY DO PIENIĘDZY 🔥 61 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Jednym z wieloletnich grzechów kobiet jest ekstrawagancja. Rzeczywiście, kobiety często muszą dokonywać „nieplanowanych” zakupów, często nieplanowanych przez mężów, ponieważ każda normalna młoda dama zawsze wie, co chce kupić, kiedy idzie do sklepu. I kupuje coś zupełnie innego. Taka jest nasza natura. Nawet psycholodzy twierdzą, że niektóre panie są skłonne do „przymusowych” zakupów. Kompulsywne, czyli powstające wbrew rozsądkowi, woli i odczuciom, gdy odczuwasz nieodpartą chęć kupienia czegoś i zrobienia tego. Jednocześnie w pełni zdajesz sobie sprawę z bezużyteczności, przedwczesności, a czasem absurdu kolejnego przejęcia, ale nie możesz nic zrobić ze sobą. Pamiętaj, ile razy powtarzałeś sobie: „Cóż, dlaczego to kupiłem?” Tak, nie ma nic, tak jak mówią: wszystko w gospodarstwie domowym się przyda. I nie będziesz go długo potrzebował - dasz go koleżance, a po pewnym czasie będzie miała kolejną. Najważniejsze, że nie działa jak Czechow w „Dziele sztuki”.

Ogólnie idealną opcją jest uruchomienie notatnika z kolumnami: „Czego potrzebuję / Bez czego nie mogę / Ile mam na to pieniędzy”. A funduszy zawsze brakuje. Jak lubiła mawiać Marilyn Monroe: „Szczęście nie tkwi w pieniądzach, ale w zakupach”. Nic dziwnego, że różnego rodzaju sondaże wykazały, że istnieje bezpośredni związek między aktywnymi zakupami a dobrym samopoczuciem seksualnym. Według wyników sondażu próbnego stu odwiedzających TSUM, 62% klientek jest niezadowolonych ze swojego życia intymnego i stara się odwrócić uwagę od problemów z partnerem, aktywnie wydając pieniądze. Kolejne 25% ankietowanych stwierdziło, że „czują się całkowicie zagubieni w małżeństwie”. A 13% badanych wybiera się na zakupy, aby… kogoś odebrać. Te ostatnie trochę mnie dziwią, bo mężczyźni chodzą na zakupy cztery razy rzadziej niż płeć przeciwna. A te, które idą, to najczęściej rodzina. A poza tym mężczyźni są tak zajętymi osobowościami, że wolą zamawiać towary w Internecie. Kobiety natomiast przyciąga do supermarketu „proces” przymierzania – zakupów.

Po udanych zakupach łatwiej oddychać, ramiona są wyprostowane, a nastrój świetny. To prawda, że kiedy w domu znajdziesz resztki miesięcznej pensji, którą otrzymałeś wczoraj, musisz wytrzeźwieć. I znowu pojawia się myśl o „zeszycie wydatków”, ale potem kolejna - sporządzanie budżetu jest tym samym, co zatruwanie życia nawet przed jakimikolwiek wydatkami. Dodatkowo, jak planować zakupy, gdy ceny za miesiąc mogą zmieniać się kilkakrotnie? Problem nie jest łatwy. Porada jest prosta – kup mniej, ale lepiej. Moja prababcia też mawiała: „Nie jesteśmy wystarczająco bogaci, żeby kupować tanie rzeczy”. Nie zawsze „oszczędzanie” oznacza „zyskiwanie”. Ale najczęściej nie udaje się przemyśleć zakupu. Nowa sukienka działa na każdą kobietę jak sześć kieliszków wódki na mężczyznę. Ponadto za każdym razem, gdy wybierasz się na „odpowiedzialne” wydarzenie, okazuje się, że nie masz w co się ubrać (niezależnie od tego, ile sukienek masz w swojej szafie: jedną lub 25). Cóż, jak możesz uspokoić apetyt i go nie zmarnować.

Mężczyznom, którzy nie rozumieją kobiecej psychologii, bardzo trudno jest zrozumieć, co motywuje kobietę, gdy ma w rękach pieniądze. Pamiętam, że w czasie uzależnienia rodzicielskiego mój ojciec, znajdując na mnie niedawno otrzymaną nagrodę, ponuro powiedział: „Ty, kochanie, twój mąż - być może milionerem, nie wystarczy. Z łatwością możesz zrobić milionera z każdego miliardera”. Nie wiem, nie próbowałem. Ale niezależność była dla mnie dobrą lekcją. Nie chcę się pochwalić, że zawsze panuję nad sobą podczas zakupów, ale nie cierpię z powodu niepohamowanej chęci proporcjonalności wszystkiego od pierwszego do ostatniego grosza. Więc prawdopodobnie nie będę musiała dzwonić do psychiatry. A ty?

E. S.