Trzy w sypialni, nie licząc gospodyni
Trzy w sypialni, nie licząc gospodyni

Wideo: Trzy w sypialni, nie licząc gospodyni

Wideo: Trzy w sypialni, nie licząc gospodyni
Wideo: SAVIOUR SQUARE (2006) / Ful Length Drama Movie / English Subtitles 2024, Kwiecień
Anonim

Och, jak wielu jest na polach!

Ale każdy kwitnie na swój sposób

- To najwyższy wyczyn kwiatu!

Basho.

Seks grupowy
Seks grupowy

Istnieją historie, które dotyczą tylko dwóch postaci – mężczyzny i kobiety. To są historie miłosne. Wychowany w romansie Jacka Londona"

Nie wyobrażamy sobie tego, bo taki wybór to coś z innej kultury, innego wychowania, innego spojrzenia na świat. Ale ostatnio, obserwując napływ nowomodnych pomysłów i praktyk, można odnieść wrażenie, że na nietradycyjne formy relacji gotowych jest nie tylko kilku dziwaków, ale imponujący procent populacji.

Co kryje się pod pragnieniem zmiany, urozmaicenia lub uzupełnienia pozornie intymnej – pod każdym względem – relacji? Kim są przewodnicy tych, którzy testują otwartość na partnerstwo miłosne? A do czego może doprowadzić gościnność, gościnność i inne „rozpiętości umysłu”, jeśli sceną akcji okaże się nie salon, a sypialnia?

Niedawno opowiedziano mi następującą historię. Dziewczyna Lera otrzymała niezwykły list od jednego ze znajomych. Anya (żona) i ja postanowiliśmy urozmaicić nasze stosunki seksualne. Spotkaliśmy parę. Mężczyzna (Max) jest super, Anya naprawdę to lubiła, dziewczyna jest taka sobie, nic specjalnego. Siedzieliśmy z nimi w kawiarni, rozmawialiśmy. Umówiliśmy się, że następnym razem przyjdą do naszego domu. Ale w tym czasie pokłócili się i zerwali. Teraz szukamy dziewczyny, która spotka nas czwórkę. Więc oferuję ci to. Gwarantuję wysoką higienę i czystość, w Max pod tym względem jestem pewien, że był to główny warunek spotkania Obiecujemy komfortową dostawę do i od nas, całkowitą poufność, pełne bezpieczeństwo - wiemy na pewno, że jesteśmy zdrowi i zawsze używamy prezerwatyw. Zgadzam się, wyjdzie bardzo dobrze. Mamy już niewielkie doświadczenie z takim związkiem, wiemy jak to zrobić, aby wszyscy czuli się dobrze i komfortowo. Max też ma jakieś przyjemne doświadczenia. Jeśli masz jakieś pytania,jestem gotowy odpowiedzieć je szczegółowo. Mam nadzieję na pozytywną odpowiedź.”

Po przeczytaniu jednoznacznej wiadomości Lera roześmiała się. Wcześniej przyzwoita dziewczyna została wezwana do małżeństwa, ale teraz - na orgię. Ale coś w tym liście ją zaskoczyło, a nawet zaintrygowało. Po pierwsze, absolutnie spokojny, wręcz rzeczowy ton propozycji. Żadnej kokieterii, - nie ma się do czego czepiać, żeby z uczuciem urażonej czystości (ty? ja?! to?!?…) mogę ze złością odmówić. Po drugie, w żaden sposób nie mogła zrozumieć, dlaczego oni - młode małżeństwo - potrzebują urozmaicenia w obliczu nieznanej dziewczyny i nieznanego mężczyzny? Czy sakrament miłości już nie istnieje? Czy obcy naprawdę są potrzebni do harmonijnych relacji między bliskimi ludźmi? A może jest to rodzaj zapobiegania zdradzie?… A zamiast jednoznacznego „nie” pomyślała Lera. Może życie daje jej tę lekcję, aby mogła nauczyć się czegoś ważnego? Podejmując decyzję, odważyła się zapytać swoich znajomych, czy mieli podobne doświadczenia.

Odpowiedzi były nieoczekiwane:

„Miałam podobną sytuację” – powiedziała 27-letnia Marina. - „Mężczyzna, w którym się zakochałam, był żonaty. Standardowa sytuacja. Ale znalazł niekonwencjonalne wyjście: zaproponował mi dołączenie do jego rodziny i życia seksualnego. Szalałam za nim i zgodziłabym się na wszystko. półtora roku Wydawało mi się, że sprawia to radość tylko jemu, a jego żona zgodziła się na taki związek tylko z obawy przed utratą męża. Czasami rozmawiamy z nim przez telefon: niedawno zerwał z żoną, teraz mieszka z młodą damą, z którą nigdy nie będzie aranżował takich eksperymentów.”

„Kiedy byłem młody, próbowałem kilka razy. Rzadko zdarzało się, że kilka osób uprawiało seks nie głową – jak zwykle – ale całym sobą. Marzenie hipisa spełniło się: „kochaj się” zawsze i wszędzie. I wszyscy są szczęśliwi. Ale warto pamiętać o ochronie: ten rodzaj seksu jest najbardziej niebezpieczny , - punkt widzenia Pawła, 43 lata.

Myślę, że powinniśmy spróbować wszystkiego w życiu. Relacje w grupie są dobre jako trening: duma nawet najbardziej upartych jest oswojona. Wyobraź sobie: człowiek zdaje sobie sprawę, że nie jest wyjątkowy, a nawet można go całkowicie zastąpić. I uczy się kochać w takich warunkach Jeśli jednak któryś z partnerów jest w kimś zakochany, prawdopodobnie pojawią się zazdrość, egoizm i uraza. Nie sądzę, żeby to było odpowiednie dla par małżeńskich. Małżeństwa rzadko wytrzymują próbę takich eksperymentów. Dla przyjaciół, być może dla kochający - mało”, - wrażenie Xeni, 25 lat.

„Wszystko to jest kaprysem, wędrującym w niedojrzałych umysłach ze sfermentowanych hormonów. Człowiek różni się od wszystkich innych stworzeń możliwością świadomości i odpowiedzialności. Seks jest medytacją, dzięki której człowiek dochodzi do świadomości. Jest aktem zaufania i dawania …To intymny akt Miłości. Czy mogą być obecni obcy?I kto z uczestników jest gotowy ponieść odpowiedzialność za każdego ze swoich partnerów?A jeśli nie ma takiej gotowości, to jest to nie tylko niemoralne, ale i niemoralne…”, - opinia Władysława, 32 lata.

Ile osób - tyle opinii. Moralność jednego pokolenia zostaje zastąpiona przez inne pokolenie o innej moralności. Z różnymi preferencjami i przygodami. Z nowym poczuciem normy. W końcu, jeśli pary homoseksualne od dawna nikogo nie dziwią, to dlaczego jednocześnie związki poligamiczne wyglądają nieco… nietypowo? Może dlatego, że seksualny związek kochanków nadal zakłada tajemnicę przed wścibskimi oczami? A może dlatego, że otwartość w seksie dyskredytuje samą istotę miłości?..

Myśląc o tym, Lera postanowiła spróbować… najpierw się z nimi spotkać. A potem - jak mówi wewnętrzne uczucie. Spotkanie odbyło się w domu pary, w całej romantyzmie wyciszonej muzyki, migoczących świec i kryształowych kieliszków. Jej znajomy był przesadnie wesoły, najwyraźniej wciąż trochę zdenerwowany. Żona Anyi natychmiast otoczyła Leroux większą uwagą. Max jest niewysoką brunetką o manierach zmaltretowanego bohatera filmowego, który opowiada zabawne historie ze swojej intymnej biografii. Wieczór bardziej przypominał spotkanie niż wcześniej zaplanowany seks rodzinny. Chociaż nawet w tradycyjne romantyczne wieczory gra wstępna jest uwzględniona w programie obowiązkowym. Wypiliśmy do zrozumienia. Dla miłego towarzystwa. Na nowe horyzonty. Zrelaksowany. A Lera zaczęła już odczuwać przyjemne uczucie jedności, chciała dawać w nim ciepło i ogrzać. Nie ma znaczenia, jak ważni są ci ludzie w jej życiu; nie ma znaczenia, czy jest znacząca… Puszczając siebie, miała wejść w inny wymiar, gdzie zamiast uczuć są tylko doznania… Płynęła, zamykając oczy i zapominając o niezręczności…

… Gdzieś w oddali słychać było płacz dziecka. Przez kilka sekund Lera nie mogła zrozumieć, co to było. Potem poszła do sąsiedniego pokoju. W łóżeczku było płaczące dziecko. Córka, przypomniała sobie Lera, w zeszłym roku mieli córkę. Nastenkę. Pożądane dziecko. Wzięła dziewczynę w ramiona; dziecko powoli zaczęło się uspokajać. Lera nagle zobaczyła świat oczami tego małego stworzenia.

Mama i Tata, którzy zapomnieli, że przybyli na ten świat z miłości. Ci, którzy nie zrozumieli, że są już dla siebie nieznanym Wszechświatem, którego tajemnice można poznawać przez całe życie, a nie wymieniać na powierzchowne spotkania. Ci, którzy tego nie zauważają, w obawie przed nudą niszczą intymność. Bo „głębokość bliskości z drugim człowiekiem jest odwrotnie proporcjonalna do liczby innych osób w naszym życiu”. Nie dostrzegać, że poszukiwanie różnorodności jest tylko ucieczką od pustki.

Znudzony kobieciarz, który nie potrafi naprawdę kochać. Dziwna dziewczyna szukająca sensu życia w niekończących się eksperymentach…

Po moim kręgosłupie przebiegł nieprzyjemny dreszcz. Nie to, powiedział jej wewnętrzny głos. Przepraszając, Lera życzyła miłego wieczoru i zatrzasnęła drzwi. Szła w strugach deszczu i pomyślała, że obojętnością można założyć różne maski. Ale najstraszniejsza z nich to ta, która z zewnątrz wygląda jak miłość…

Zalecana: