Spisu treści:

Cholera pełna dziur
Cholera pełna dziur

Wideo: Cholera pełna dziur

Wideo: Cholera pełna dziur
Wideo: Pijmy pilsy i lagery! Do cholery! 2024, Marsz
Anonim

Rzeczywistość po nieszczęśliwej miłości

Naleśnik podziurawiony
Naleśnik podziurawiony

Rzuciłem to… Nie wiadomości. Dziewczyny, tak jak chłopaki, zostawiają jedne i idą do innych. Jednak w tym przypadku, aby rozwiązać pytania filozoficzne: czy wszystkie kobiety - suki, a mężczyźni - kozy, to los ciasnych.

Jak mam odpowiedzieć na głupi znak zapytania wiszący na ścianie obok mojego łóżka:"

Jakiś psycholog powie, że to oczywiście tragedia, że zostałeś porzucony, ale jeszcze nie dramat, a więc to nie jest figa, żeby cię odrzucić, musisz cieszyć się życiem. Możesz sublimować irytację na różne sposoby, w tym ciesząc się życiem. Są też inne opcje. Po pierwsze, możesz się powiesić. Po drugie udaj się na stację kolejową i rozładuj kilka wagonów. To też pomaga. Nic nie możesz zrobić. Czas jest cudownym uzdrowicielem. Tak, taka jest właściwość ludzkiej psychiki. Jednym słowem sposobów na pozbycie się smutku jest mnóstwo (dla każdego - nieszczęśliwa miłość). Dla mnie jednak to wszystko nie jest wysokie. Ożywiłem się w inny sposób. Czy chcesz abym Ci powiedział?

Zawiodła mnie we wszystkich dostępnych artykułach. Dopiero wczoraj wyznałam swoją miłość tak namiętnie i nagle dziś - na tobie kochanie, aby życie nie wyglądało jak maliny…

Dziwna rzecz - pojawia się senność. Okazuje się, że nie ma potrzeby z tym walczyć. Nie na twojej nelly. To działają mechanizmy obronne. Blokują świadomość, co jest tak bardzo zrobione z nieszczęśliwej miłości, że ręka natychmiast ciągnie za ostrze lub linę z mydłem. Cóż, padłem na łóżko o 7 wieczorem. Zemdlał za pięć minut. Kapłani są święci, co za sen. Idę z nią po drodze, a ona jest w mundurze kamuflażowym. I jakby nie chciała ze mną iść. Następnie zapalam papierosa i skręcam w przeciwnym kierunku. Ona oczywiście dziwi się, że nie rzucam się do nóg, ale ona nie przestaje…

A potem śnią się niektóre trumny, a Natalia Miedwiediew śpiewa we śnie: „Weź mnie, weź …”

Opowiadacze mówili, że poranek wieczoru jest mądrzejszy i wcale nie na próżno. Obudziłem się o pierwszej w nocy, nie było nic do roboty, do czwartej rano możesz teraz wydłubać sobie oczy, ale nie wrócą do snu. To jest moja osobista fizjologia. Hmmm, od 1 do 4 rano - idealny czas na samobójstwo. Chwała Wszechmogącemu, kocham siebie nieznośnie i dlatego nie przecię dwa razy tych samych żył. Blizny są już boleśnie widoczne. Po wypaleniu papierosa postanowiłem… upiec naleśniki. Szczerze, że się śmiejesz… Cokolwiek myślisz, ale to cały kult słońca. Wymyślili starożytni Słowianie. Podświadomość postrzega akt jedzenia naleśników jako zjedzenie światła: im więcej jesz, tym lżejsze staje się w środku. I tak dałem się ponieść temu procesowi, czy wiecie, że moje dwa koty, które uczestniczyły ze mną w wewnętrznym oświeceniu poprzez naleśniki, nie mogły już zrobić kroku. Obie wyglądały jak dwie kotki w ostatnim dniu ciąży. Mam takie pyszne naleśniki. Wyglądałam jak rodząca kobieta z brzuchem w wieku sześciu miesięcy. Jest to jednak trudne. Współczuję wam kobiety.

Teraz na pewno nie będę wisieć z takim brzuchem - żadna lina nie wytrzyma. Trzymając się ściany, bez gwałtownych ruchów podchodzę do telewizora. Najpotężniejsze narzędzie psychoterapeutyczne.

Przycisk 1. Seria „Poltergeist”

W kostnicy budzi się dziewczyna, która teraz wcale nie jest dziewczyną, ale prawdziwym wampirem. Podchodzi do głuchego lekarza od tyłu i krzyczy tuż nad jego uchem: „yyAAAaa”. Lekarz siedział i siedzi. W końcu głuchy. Cóż, wampir nie uspokaja się po raz drugi: "yuAAAaa". Tutaj doktor na złość posmaruje tego wampira dwutomowym "Syfilis in Pictures". Wampir, bam, i wypadło. Pozostał jeden popiół.

Następna klatka.

Ponury loch. Płoną świece. Wujek wisi. Nieświadomy. W pobliżu rozmawia dziewczyna (wciąż dziewczyna) i wampir:

- Będziesz mój.

- Kiedy?

- Kiedy pijesz krew tej osoby.

- Czy to wszystko?

- Nie, wtedy dam ci łyk mojej krwi i staniesz się nieśmiertelny.

- ŁAŁ! Super!

Cóż, głupcze, w Europie - choroba wściekłych krów, a ona zgadza się sączyć krew od wszystkich w rzędzie.

Ale wtedy wisielec obudził się i powiedział:

- Kocham cię…

Baba najwyraźniej był naiwny, natychmiast mu uwierzył i odciął głowę wampira. Natychmiast zmieniłam makijaż w następnym ujęciu i pobiegłam na łąkę powąchać jaskry ze stokrotkami.

Głos w tle: „Jakie dziwne, że możemy tak niepostrzeżenie zmienić to, w co wierzymy, raniąc naszych bliskich”.

Zamknij się, głupcze. Jestem chory bez ciebie. Napiłby się teraz krwi od kogokolwiek i odkadziłby chorobę wściekłych krów, niedokończony wampir.

Przycisk 2. Kino czarno-białe z udziałem Nonny Mordyukowej

- Jesteś dobrym człowiekiem, ale nie orłem …

Nie, oczywiście, który ze mnie jest orłem? W najlepszym razie różowy flaming …

Więc siedziałem oglądając ten telewizor. Mam 2000 przycisków na pilocie i wszystkie pokazują różne kanały. Ale podczas wojny nuklearnej trzeba oszczędzać energię elektryczną …

Wah… I tam zaczyna się świt. Mój naleśnik wspiął się ponad horyzont. Co za fioletowo-szkarłatne niebo, a gwiazdy wciąż widać… I mrugają tak uprzejmie, że wcale nie chcę się obudzić…

Jak ti-h-o-o …

Zalecana: