Flirt jako sposób na zarabianie
Flirt jako sposób na zarabianie

Wideo: Flirt jako sposób na zarabianie

Wideo: Flirt jako sposób na zarabianie
Wideo: Секс и Флирт как инструменты манипуляции. Игра профессионалов. Что такое сознание? Фильм 7 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Mężczyzna może długo trzymać twoją rękę, głaszcząc grzbiet dłoni palcami i mówić o miłości. Może też dać ci kwiaty i prowadzić z tobą długie rozmowy o wieczności, wysłuchiwać twojej opinii i dyskutować z argumentami. Możliwe nawet, że twój mężczyzna naprawdę myśli, że jesteś mądry, inteligentny, oczytany i erudyta - a jednocześnie pozostajesz czarującym urokiem o elastycznym ciele i smukłym profilu.

Ale w rzeczywistości jest tylko kilku mężczyzn, którzy wierzą w moc kobiecego umysłu. A jedynym sposobem na przyciągnięcie, zniewolenie i zabawienie płci przeciwnej, przynajmniej na początku, jest zademonstrowanie swoich zewnętrznych zalet. Idąc na randkę lub starannie przygotowując się do „przypadkowego” spotkania, nigdy nie czytamy ponownie Basho i podręczników matematycznych – szukamy pończoch z najbardziej uwodzicielską koronką, wydobywamy najbardziej oszałamiające perfumy z naszej kosmetyczki i prasujemy ulubioną bluzkę. Mężczyźni to doceniają i kochają, rozumieją nas i czekają na nas.

Oczywiście możliwe są nieprzyjemne chwile. Na przykład pożądany mężczyzna nie docenił twojej nowej sukienki - po prostu dlatego, że nie zwracał uwagi na zmiany w twoim wyglądzie. Albo od tygodnia przyciągasz Jego uwagę krótkimi spódniczkami i wyzywającym dekoltem, a On, jak się okazuje, uwielbia małe dziewczynki w postrzępionych dżinsach i pucołowatych palcach. W prawdziwym życiu nie zadowolisz wszystkich i wszystkich, potrzebujesz indywidualnego dopasowania do gustów i wartości, poza tym tutaj - w teraźniejszości - musisz być sobą. A ty chcesz się bawić i czuć się mile widzianym. I nie tylko tak, ale mając możliwość w każdej chwili przerwać grę i najlepiej nie wpaść w tarapaty w postaci oburzonego okrzyku: „Tak, jestem żywą osobą!.. i” Żartujesz ja?"

Śmiem zapewniać, że mężczyzna też chce się bawić, czuć i widzieć. Dlatego mężczyzna wynalazł Internet nie tylko do wymiany błahych plików z informacjami, ale także do realizacji tajemnych pragnień. Szpieguj, podsłuchuj - siedząc w fotelu, drżącymi palcami ugniatając papierosa i stukając w klawiaturę, mężczyzna szuka Kobiety Swoich Marzeń w sieci, pięknej Pani, która zgadza się na wszystko.

Wcześniej mężczyzna miał do dyspozycji strony z ostrą pornografią, kiepskiej jakości zdjęciami i czatami z ciągłymi liniami wymyślonych fraz. Teraz silna połowa Internetu jest zmęczona rzucaniem się na pseudonimy "Kitty" i "Sweetie" - i odkrywaniem za nimi własnego szefa, udając uwodzicielską gwiazdkę. Mężczyźni kochają oczami, dają im nie matrycowy kod, ale fakturę – prawdziwa kobieta, która spełnia Twoje zachcianki i uśmiecha się do Ciebie na ekranie. Popyt tworzy podaż, postęp naukowy i technologiczny jest po naszej stronie - aw sieci pojawiają się pierwsze wideoczaty. Oczywiście w Ameryce oczywiście za pieniądze, oczywiście tylko dla dorosłych. Internetowy czat wideo dla dorosłych staje się coraz bardziej popularny każdego dnia - jeśli jesteś zainteresowany, zajrzyj na www.ifriends.com lub www.camcontacts.com i bądź zaskoczony liczbą mężczyzn domagających się uwagi wirtualnych dziewczyn.

Podczas gdy panowie podziwiają płynność linii „modelek” z monitora, dziewczyny zarabiają na tej właśnie gładkości. A tak przy okazji, prawdziwy. Praca z pięknym obrazem na czacie wideo ma wiele zalet: podziwianie spojrzeń i komentarzy fanów oraz ogólne odprężenie otoczenia (zwykle modelka siedzi przed kamerą internetową na kanapie, czasami uśmiechanie się do obiektywu i korespondowanie z odwiedzającymi) oraz wirtualność każdej relacji. Entuzjastyczny mężczyzna nie zacznie cię ściskać, chwytać za ręce i ciągnąć do łóżka. I za każde niegrzeczne słowo możesz go wyrzucić z czatu.

A wielu poprosi o prywatny wirtualny pokój - za osobne pieniądze (od 1 do 3 dolarów za minutę) i z osobnymi życzeniami. Co więcej, nie musisz spełniać ich pragnień z zapałem młodego żołnierza - bawić się, flirtować, uśmiechać, flirtować i pieścić jego oczy powietrznymi pocałunkami w kamerę i delikatnymi liniami listu. Możliwe, oczywiście, że żarliwy rozmówca zażąda od Ciebie, powiedzmy, odśpiewania hymnu narodowego Grecji, zawiniętego w koc – ale dlaczego nie? Zabawne, żwawe i lekko erotyczne dzięki delikatnemu odcieniu podglądactwa.

Nawiasem mówiąc, czaty wideo nie są już tylko na Zachodzie. I nie tylko amerykańskie dziewczyny mogą zabawiać fanów wizualnie zaprojektowanego czatu - z niezbędną znajomością języka angielskiego, obecnością europejskiego paszportu i karty kredytowej. Ostatnio pojawiła się alternatywa, dostosowana do rosyjskich realiów. W takich „biurach” ten rodzaj „biznesu” jest kładziony z rozmachem: „modelki” pracują na zmiany, otrzymują wynagrodzenie zgodnie z oświadczeniem. Chyba że nie ma karty ubezpieczenia społecznego.

Wielu naszym czytelnikom ten rodzaj aktywności może wydawać się dziki. Rzeczywiście, takie wideoczaty bardzo przypominają rodzaj elektronicznego zastępstwa dla drugiego najstarszego zawodu. Sam fakt, że dana osoba płaci za komunikację z tobą, jest dla wielu kobiet po prostu nie do przyjęcia. A jeśli pamiętasz też o osławionej obcej mentalności („za moje pieniądze mam prawo dostać wszystko”), to nie jest tak przyjemnie być w pozycji „lalki ciągniętej za sznurki”. Dziewczyny, które wykonują tego typu zajęcia, mówią, że postrzegają to jako inny sposób na zarabianie pieniędzy. Ale czy cel uświęca środki?

Jednak omówienie etycznych i moralnych aspektów zagadnienia wykracza poza zakres tego materiału. Okazuje się, że jest za dużo splątanej plątaniny uczuć i kłótni, a ja nie ośmielam się osądzać, kto tu jest.

Jedno jest pewne: mężczyźni kochają oczami – a chęć zapłacenia za wideoczat jest tego dowodem po raz kolejny.

Zalecana: