Rodząc
Rodząc

Wideo: Rodząc

Wideo: Rodząc
Wideo: Teraz TO ma SENS... 2024, Kwiecień
Anonim
Urodziłam się
Urodziłam się

Jeśli kilkadziesiąt lat temu kobiety marzyły o jak najszybszym zawarciu małżeństwa, ukrywając się w ten sposób za szerokimi plecami mężów przed trudami życia i mając nadzieję na przytulne rodzinne gniazdo pełne miłości, ciepła i dzieci Gwar teraz, widząc, jak współcześni mężczyźni się skurczyli, kobiety chcą wolności, równości, dobrej pracy i wysokiej pensji oraz dziecka… które nie zna swojego biologicznego ojca.

Według statystyk około jedna czwarta młodych zamożnych Rosjanek jest gotowa na poczęcie dziecka, a po pozytywnym wyniku testu ciążowego gubią się w przestrzeni i czasie, nie mówiąc właścicielce tej szalonej spermy, że wkrótce zostanie tata. A 5% już wychowuje dziecko w doskonałej izolacji. Ale, jak mówią, wkrótce matki rodzą dziecko"

Podważony latami powojennymi, kiedy mężczyźni byli na wagę złota, a więc oddawali się na wszelkie możliwe sposoby i dorastali w szklarniowych warunkach, charakter wyraźnie silniejszego seksu prowadzi do braku męskości, który jest więcej niż zakryty. przez zdecydowanie feministycznych osobowości zwanych kobietami. Prowadzimy negocjacje biznesowe nie gorsze niż Adam naszych czasów, nieustraszenie latamy w kosmos, schodzimy na dno oceanu, uczymy, leczymy. Staramy się nadążyć za naszymi kolegami, czasem wyprzedzamy ich. Dobrze rozumiemy politykę i dobrze gotujemy, umiemy reagować bezczelnie i wślizgiwać się w zielone oko sygnalizacji świetlnej, spóźniając się na dziecko w przedszkolu… Przystosowujemy się do wszystkiego i pracujemy z całych sił, podczas gdy panowie urządzają sobie niekończące się przerwy na papierosa opowiadają o daremności tradycji dawania na randkę kwiatów damie serca i boją się zdenerwować matkę spóźnionym powrotem.

Dopiero wciągając określoną osobę do łóżka, nowo powstały Casanova uwalnia się, prostuje ramiona i czuje się panem sytuacji. Jest gotów dyktować warunki: „góra-stojący-dół!” - i nalegać na ochronę, początkowo odmawiając przyjęcia odpowiedzialności i partnerstwa. Boi się, że sytuacja wymknie się spod kontroli, boi się, że zostanie osaczony przez stwierdzenie „jestem w ciąży!”

Wiele pań, które decydują się na niepełny powód rodzinny, taki jak ten: udział dwojga w wychowaniu dziecka jest bardzo dobry … Ale czasami po drodze są przedstawiciele silniejszej płci, że żaden ojciec nie jest lepszy niż zły ojciec. Oczywiście musimy czekać i mieć nadzieję na cud… Na to bardzo, solidne, silne, życzliwe - być tam… i chcieć jej dzieci. W końcu rodzina to nie tylko sen we wspólnym łóżku czy wspólne śniadania o poranku. To znacznie więcej. Ale! Jeśli kobieta w wieku 30-35 lat nie spotkała mężczyzny, który zgodził się dzielić z nią odpowiedzialność za kolejne życie (kocha, docenia, chroni i chce z nią być)… plus sama kobieta czuje, że może wychować i wychowuj jej dziecko - wtedy trzeba rodzić jak „dla siebie” … Aby statek o nazwie „Szczęście” popłynął do jej portu. Być mamą. To trudna decyzja, a maluch nie zastąpi mężczyzny… ale będzie jej dzieckiem… Trudno to nawet wytłumaczyć… Dlaczego dzieci? Nie wiem. Założymy, że to instynkt lub zegar biologiczny (z kukułką)… Jeśli oboje rodzice są niesamowici, należy to docenić i wypróbować w każdy możliwy sposób, aby utrzymać i wzmocnić związek. Ale ludzie nie są ubezpieczeni na wypadek nieprzewidzianych sytuacji. Ukochana osoba może iść do innej kobiety, zachorować, umrzeć (pah-pah-pah) … a ty będziesz miał jego dziecko, jego część. To jest złe? Dzieci są zdecydowanie potrzebne! Nawiasem mówiąc, francuskie kobiety, jak mówią, mają bardzo wysokie wymagania wobec mężów i mężczyzn w ogóle, a państwo pomaga samotnym francuskim matkom, dlatego wiele osób woli rodzić się w wieku 30 lat.

Jednak decydując się na „samotną podróż” z dzieckiem, każda mama powinna wyraźnie uświadomić sobie, że przede wszystkim daje życie nowej wolnej osobowości, że dziecko nie jest najlepszym sposobem na ucieczkę od samotności, rozpaczy, melancholii, pustki. Kiedy matka jest zbyt samolubna w stosunku do swojego dziecka, istnieje możliwość, że w przyszłości zrobi wyrzuty swojemu dorosłemu dziecku, mówiąc, że położyłem na tobie swoje życie, nie spałem wystarczająco, wychowałem cię samotnie, a ty dorastałeś jako niewdzięczny egoista. A co zrobić, gdy dorosłe dziecko chce studiować poza odległymi krainami, w innym państwie-królestwie lub wcześnie wyjść za mąż? Jak zatem radzić sobie z melancholią? Urodzić sobie dla siebie kolejnego?

Nie zaszkodzi kobiecie najpierw przemyśleć swoje poglądy na życie i nauczyć się już przynajmniej radować, że się obudziłeś, a słońce uśmiechnęło się do ciebie, łaskocząc swoje włosy rozczochrane w nocy promieniem, że chmura, widząc twoje budzący grozę wygląd, zniknął za horyzontem, że wróbel urządził pokazowe występy z jedzeniem okruchów właśnie dla Ciebie… Szukaj we wszystkim pozytywnych chwil, nie dramatyzuj życia, miej nadzieję i wierz do końca. „Na świecie jest wielu mężczyzn, znajdę dla ciebie co najmniej tuzin!” - tak powiedział słynny żartowniś Truffaldino z Bergamo.

Dziecko nie rozwiąże wszystkich problemów od razu, bo nie jest zabawką, po dostatecznej zabawie nie można go schować do szafy… okrutne jest urodzenie samotnie, w stosunku do dziecka. Tak, i strasznie bolesne jest chodzić ciężarną kobietą w doskonałej izolacji, aby zrozumieć, że ta, która jest teraz w twoim brzuchu, nie jest potrzebna nikomu poza tobą, że nikt nie martwi się, jak przebiega poród, kiedy jesteś w szpitalu, że trzeba wybrać wózek i kupić sobie, aby po wyjściu ze szpitala ukochana nie zasypała położnej kupą kwiatów. Więc co dalej? Mijają lata i być może twoje rosnące dziecko nie będzie zadawać niepotrzebnych pytań: „Gdzie jest mój tata?” - ale jego oczy powiedzą ci wszystko wymownie, patrząc na każdego wchodzącego do domu mężczyznę z tajemną nadzieją.

Opinia mężczyzn w tej sprawie jest niezwykle kategoryczna: „Jeśli chodzi o chęć” posiadania dziecka dla siebie”… w stosunku do mężczyzny jest to skrajnie nieuczciwe – wykorzystywanie jego nasienia do takich celów bez jego zgody. które budują relacje z kobietą na wzajemnym zaufaniu., wiesz, jest jakoś… nieprzyjemny, przynajmniej”.

Podsumowując, zauważamy, że jeśli urodzisz dziecko, to od ukochanego mężczyzny. Z nastrojową muzyką, świecami zapachowymi, szampanem, kwiatami, na śnieżnobiałych prześcieradłach, z długą grą wstępną i wzajemnymi pieszczotami niż z zimnej probówki czy odległej osoby. Nie pozbawiaj malucha radości z posiadania dwójki rodziców.