Dzisiaj jest najciemniejszy dzień w roku
Dzisiaj jest najciemniejszy dzień w roku

Wideo: Dzisiaj jest najciemniejszy dzień w roku

Wideo: Dzisiaj jest najciemniejszy dzień w roku
Wideo: Czerwone Gitary - Dzień jeden w roku 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

22 stycznia to najciemniejszy dzień w roku, według dr Cliffa Arnolla z Cardiff University… Jeśli dzisiaj czujesz się przytłoczony, pociesz się myślą, że „nie ma gorszych rzeczy”, pisze The Daily Mail.

Psycholog Cliff Arnoll ogłosił 22 stycznia najgorszym dniem w roku z różnych powodów. W ponurym stanie ludzkości, jego zdaniem, winne są nieopłacone bożonarodzeniowe rachunki, nieudane plany, które ludzie robią przed Nowym Rokiem. A do tego ponura pogoda.

Lekarz wymyślił specjalną formułę do tego obliczenia. W swoich obliczeniach opiera się na sześciu czynnikach, które są ważne dla przeciętnego człowieka.

Oto rzeczy, które jego zdaniem determinują nasz nastrój: „pogoda”, „zadłużenia”, „ilość dni, które minęły od świąt”, „ilość dni, które minęły od niepowodzenia planów”, „poczucie, że coś trzeba zmienić” i jednocześnie „brak zachęt”. Wszystkie te czynniki są najbardziej widoczne 22 stycznia. A w tym roku „zła” data wypadła również w poniedziałek, ciężki dzień.

Jednocześnie Cliff Arnoll zapewnia, że większości tych czynników wpływających na nastrój można z góry uniknąć, aby kolejny „ponury poniedziałek” nie był nieszczęśliwy. Ten dzień, jak mówi psycholog, można wykorzystać jako odskocznię dla siebie, aby w przyszłości nie odczuwać niedogodności i dobrze żyć.

Naukowcy proszą również ludzi o większą ostrożność na drogach. Według niektórych badań depresja sezonowa dotyka w szczególności kierowców, powodując ich większe rozproszenie.

Najłatwiej zrobić 22 stycznia Brytyjczykom. Według badaczy są największymi optymistami spośród wszystkich narodów. Ponad 85% Brytyjczyków wierzy, że czeka ich szczęśliwa przyszłość.

Jeśli chodzi o Rosję, Zurab Kekelidze, zastępca dyrektora Serbskiego Centrum Badawczego Psychiatrii Społecznej i Sądowej, powiedział, że do 2020 roku depresja stanie się drugą najczęstszą chorobą po chorobach układu sercowo-naczyniowego.

Zalecana: