Bestia Roma odchodzi na emeryturę
Bestia Roma odchodzi na emeryturę

Wideo: Bestia Roma odchodzi na emeryturę

Wideo: Bestia Roma odchodzi na emeryturę
Wideo: Uroczystości upamiętniające 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej 2024, Może
Anonim
Image
Image

Bestia Roma musi przejść na emeryturę. W niedalekiej przyszłości piosenkarka planuje milczeć i zapomnieć o showbiznesie. Poświęcić kilka miesięcy tylko sobie, swojej ukochanej. Medytacja, relaksacja i inne techniki relaksacyjne są tym, czego teraz naprawdę potrzebuje. „Wyczerpują się siły twórcze – narzeka Roma. – A to bardzo źle. Jak to jest, że nie ma czasu na twórczość? To jest najważniejsze!”

Kolektyw grupy „Beasts” również wyjeżdża na wakacje, przynajmniej do lata. „Wszyscy wzięliśmy urlop do lata – tłumaczy Roma. Reszta jest stracona, zamazana. Dlatego postanowiliśmy trochę odskoczyć od lokomotywy. Żeby się ochłodzić, pomyśleć, zebrać siły, zrozumieć, co się stało. Zobacz, co zrobiliśmy, co chcemy zrobić. Bo tego przepływu nie da się zrozumieć. Potrzebowaliśmy czasu. Na nowe piosenki, żeby pojechać do innego miasta. Będę tam mieszkał sam: piszę piosenki, chodzę po mieście miasto … No bo tak naprawdę wracasz do domu, jest gitara, a potem są telefony, telefon, komputer, lodówka, kto - wtedy przyjechałem, muszę jechać pociągiem i to wszystko - kłamie, ręce nie sięgają …”

Ale Roma nie jest chybiona. Wszystko przygotował i zaplanował. Dopóki nie pojawi się w zasięgu wzroku, fani są zachęcani do zapoznania się z książką muzyka. Według plotek książka nie przedstawia najprzyjemniejszych aspektów show-biznesu, jednak niezwykle modne jest obecnie pisanie o tych aspektach.

"Mam złą pamięć - powiedział Roma. - Już zapomniałem o niektórych wydarzeniach. I jedna dziewczyna pomogła mi z książką. Siedzieliśmy i rozmawialiśmy. A ona zapisała to wszystko na dyktafonie. Rozszyfrowali i napisali książkę. Jeśli były jakieś luki, usiedliśmy i „przypomniałem sobie". Wszystko tam jest napisane tak, jak było. Nie ma fikcji. Chociaż, gdy wszystko było gotowe, czułem się nieswojo: czy w ogóle warto drukować? To jak z piosenkami. Kiedy zacząłem pisać, pomyślałem też: a Czy powinienem śpiewać o takich uczuciach? Bo otwieranie się przed ludźmi, „rozbieranie się”, wszyscy się wstydzą. Ale musimy to jakoś przezwyciężyć. Bo nie ma w tym nic złego. było moje i było.”

Zalecana: