(ciąg dalszy, początek) · Jajka na twardo · Jajecznica Ser · Świeże ogórki Małe plasterki kiełbasy · Płatki kukurydziane Bułeczki maślane · Napoje o nazwach „Herbata”, „Kawa” „Morse” Na pierwszy rzut oka całkiem przyzwoite menu.
(ciąg dalszy, początek) · Jajka na twardo · Jajecznica Ser · Świeże ogórki Małe plasterki kiełbasy · Płatki kukurydziane Bułeczki maślane · Napoje o nazwach „Herbata”, „Kawa” „Morse” Na pierwszy rzut oka całkiem przyzwoite menu.
(ciąg dalszy, początek) A potem znowu był gwar, hałas, słychać było głosy kwiatów ze szklarni, książki z półek wymieniały ze sobą wszelkiego rodzaju myśli i aforyzmy, szklane słoiki i butelki obijały się o siebie i jednocześnie strasznie się kłóciły.
Pierwszy śnieg spadł rano. Wielkie białe, puszyste płatki wirowały powoli w powietrzu, stopniowo opadając coraz niżej, jakby tańcząc, posłuszne własnemu motywowi. Niektóre płatki śniegu natychmiast połączyły się z brudem na asfalcie, zamieniając się w zwykłą wilgoć, inne pozostały na uschniętej trawie, stopniowo splatając się w lekki zimny koc - koronkowy prezent dla ziemi od królowej-zimy, wchodzący w siebie.
Długo biegłem za ogonem zamiatającego tramwaju. Krzyknęła za nią coś niezrozumiale, kilka razy szlochała, zatrzymała się i cicho płakała. Myślałem o rajstopach. Nowe czarne rajstopy ze wspaniałym ażurowym wzorem. Od wielu miesięcy marzyłem o nich.
Czysta dusza rozglądającego się złodzieja Koli Cyklopova wyskoczyła z brudnego, pijanego ciała leżącego na bruku Odessy i drżąc na wietrze śnieżnobiałym szalem zniknęła za alejką. "Nareszcie!" Uradowała się nieziemska substancja cyklopska, pędząc w kierunku chłodnego, nocnego wiatru.
Przez długi czas nie rozumiałem wtedy, na tylnym siedzeniu twojego samochodu, dokąd jedziemy - zrozumiałem wszystko dopiero, gdy byłem w dużym białym pokoju, - zrozumiałem w tych kilku minutach, podczas których wypełniałeś jakieś papiery przy ladzie - zrozumiałem, kiedy usłyszałem, jak mówisz: „Mam nadzieję, że znajdziesz coś dla niej”
Czy mogę wejść? - Tak, proszę wejdź, usiądź. Duże oczy lekarza są wyraźnie niespokojne. Czuję jej odwagę, by rozpocząć rozmowę
(ciąg dalszy, początek) Muszę przyznać, że bieganie po nieznanym labiryncie ulic nie jest przyjemnym zajęciem. Skąd mogłem wiedzieć, że za tym rogiem będzie ślepy zaułek! Prawdziwy ślepy zaułek. Z dwóch stron zabudowania domów są zamknięte, az trzeciej stoi wysoki kamienny płot, jak się wydaje, jakaś fabryka.
* * * INNA MIŁOŚĆ Kochanie, nie walczę z dziewczynami, które kocham. Niech będą daleko. Będziesz szczęśliwy, kiedy pozwolisz sobie na bycie szczęśliwym. Tego wieczoru Igor opowiedział mi, jak bardzo miał obsesję na punkcie muzyki, jak trudno było mu mieszkać z matką, kiedy ojciec odszedł.
Czasami śnię, że mam skrzydła - prawdziwe, ogromne, śnieżnobiałe skrzydła, które z jakiegoś powodu wydają się obce iz przyzwyczajenia tak ciężkie na moich kruchych ramionach. Stoję nad urwiskiem nad przepaścią prowadzącą donikąd i zastanawiam się, jak sobie z nimi radzić – w końcu nigdy tego nie robiłem, chociaż wyobrażałem sobie to niezliczoną ilość razy.
* * * WAKACJE W TURCJI Pierwszego dnia zrobiliśmy wielką głupotę, rozpoczynając procedurę samoobsługi od zimnych przekąsek, których było bardzo dużo, zaczynając od specjalnie marynowanej cebuli, a kończąc na bakłażanach w najbardziej niewyobrażalnych sosach.
* * * BITWA O RAJSTOPY Myślałem o rajstopach. Nowe czarne rajstopy ze wspaniałym ażurowym wzorem. Od wielu miesięcy marzyłem o nich. Zaoszczędziłem grosz, ale za każdym razem, gdy potrzebna kwota była już prawie uzbierana, działo się coś nieoczekiwanego i ażurowy wzór rozpływał się jak mrzonka.
в те рождественские праздники в электричке особенно было многолюдно. девушки с большим трудом отыскали себе свободное место. шутили, смеялись, болтали о разном. - девочки, дни-то какие идут! - воскликнула ольга. - вот бы погадать, судьбу свою узнать.