Spisu treści:

„Piękno za milion”: poznaj Sashę Pryanikov
„Piękno za milion”: poznaj Sashę Pryanikov

Wideo: „Piękno za milion”: poznaj Sashę Pryanikov

Wideo: „Piękno za milion”: poznaj Sashę Pryanikov
Wideo: пряничный домик/пряники на новый год/вышивка на пряниках/как сделать пряничный домик 2024, Może
Anonim

Tak, kochani czytelnicy! Nie mylisz się – ponownie rozpoczynamy serię niesamowitych przemian i z przyjemnością ogłaszamy start 5. sezonu projektu Beauty for a Million! Przyzwyczaiłeś się już do tego, że ciągle przygotowujemy dla Ciebie niespodzianki. Tym razem wyobraźnia redakcji zaprowadziła nas w dżunglę show-biznesu - swój udział w projekcie potwierdziła bardzo znana postać rosyjskiej celebrytki.

Zapraszam! Po raz pierwszy w naszym projekcie rolę głównego uczestnika wciela się mężczyzna. Wszyscy znacie go po znaku wywoławczym audycji radiowych w MUZ-TV, MTV Rosja i Rosyjskim Radiu - legendarny Sasha Pryanikov!

Image
Image

Czy to nie bardzo ciekawa postać?! Dowiedzmy się więcej o nim i jego życiu. Jak zawsze - historia z pierwszej ręki.

„Witam wszystkich, wszystkich, wszystkich, Sasha Pryanikov i projekt Beauty for a Million są z wami! Dziś transmituję z samego tyłu branży kosmetycznej i chcę opowiedzieć, jak wszystko tutaj działa”- z jakiegoś powodu chcę po prostu rozpocząć mój pierwszy pamiętnik jako uczestnik projektu. Podróże po całym świecie, poznawanie różnych kultur, występy w radiu i telewizji w moim życiu były i nadal są (pah-pah-pah), kręcenie w reklamie też. Teraz próbuję siebie w nowej roli – showmana, który opowie o podszewkach operacji plastycznych i zabiegów kosmetycznych

Czuję się w zupełnie nowej jakości „myszy eksperymentalnej”, ale nawet to jest dla mnie posunięciem naprzód i zupełnie nieznanym doświadczeniem. Dlaczego nie?! Misha Grebenshchikov mógł, więc ja mogę! Jeśli ktoś mnie nie zna, to „jadę do ciebie”. Przepraszam, żartuję, ale dzięki tej reklamie na pewno zapamiętacie Aleksandra Pryanikowa.

  • Obraz
    Obraz
  • Obraz
    Obraz
  • Obraz
    Obraz
  • Obraz
    Obraz

Często mówią o mnie, że jestem żartownisiem, wesołym facetem, duszą każdej firmy… Wszystko to prawda! Dosyć trudno mi usiedzieć w miejscu, taki jest los wszystkich dzieci urodzonych w rodzinie ludzi kreatywnych. Zacząłem jeździć w trasy z rodzicami, zanim jeszcze nauczyłem się chodzić. Do tej pory nie mogę przestać – ciągle szukam czegoś ciekawego dla siebie.

Nawet służba w wojsku mnie nie uspokoiła. Chociaż i tutaj moja twórcza genetyka przeważyła nad okolicznościami: przez wszystkie dwa lata pełniłem z honorem i chwałą funkcję opiekuna zestawu perkusyjnego, za co otrzymałem dumny tytuł młodszego sierżanta. Po wojsku od razu zacząłem szukać pola do realizacji moich twórczych ambicji. I wiesz, znalazłem to. Po ukończeniu „gnesinki” w klasie komedii muzycznej od razu wyszedłem na scenę, a tą sceną był Broadway. 24-latek i już w jednej z kompozycji na Broadwayu - chyba jeden z moich czcigodnych kolegów nawet to rozważał

młodzieńcza zuchwałość.

Miłość, a co najważniejsze szacunek do sceny i muzyki, to zasługa moich rodziców. Dzięki pasowi ojca i kapciom mamy, którymi zawieźli mnie na instrumenty muzyczne, okazałem się taki utalentowany

Image
Image

W tym samym miejscu, w dzieciństwie, odbywały się w naszym domu liczne spotkania twórcze, na których gromadzili się artyści i muzycy. Teraz wspieram te tradycje, zapraszając znajomych do mojego dużego domu – mam nadzieję, że stanie się on naszym rodzinnym gniazdem.

I kolejne bardzo żywe wspomnienie z dzieciństwa - jak moi rodzice i ja jeździliśmy każdego lata w trasę. Co więcej, byłam pewna, że absolutnie wszystkie dzieci spędzają w ten sposób wakacje. Wspaniale było mi później usłyszeć, że ktoś pojechał do wsi odwiedzić dziadków.

Kiedy skończył się kontrakt na udział w musicalu na Broadwayu, wróciłem do Rosji i zacząłem się zastanawiać, co teraz zrobić. Nie musiałem długo szukać, bo od razu znalazłem wakat na DJa w radiu MUZ-TV. Zacząłem więc chodzić po audycjach radiowych, a następnie rozprzestrzeniać się na telewizję - kanały telewizyjne „Moja planeta”, „Kultura”, „Ren-TV”, „Mama” i inne, później zacząłem próbować w autorskich projektach i nowych formatach.

Image
Image

Uff, język zmęczy się mówieniem o wszystkim, chociaż mi to nie przeszkadza. Ale obawiam się, że powiem ci całkowicie: jest cała masa historii. A naszym celem jest pokazanie złej strony chirurgii plastycznej i kosmetologii. Tak więc rzucając od projektu do projektu, od kraju do kraju, jestem niesamowicie szczęśliwy. Czego nie można powiedzieć o wyglądzie. Z biegiem lat Sasha Pryanikov zmienił się w już szanowanego Aleksandra Pryanikova. Na głowie twojego sługi pojawiły się rzadkie siwe włosy, na jego twarzy drobne fałdy od nieustannego „uśmiechu”, choć w środku nadal jestem dziarskim chłopcem i uśmiechniętym chłopcem.

Spacerujesz i starasz się nie zauważać tych zmian, ale niektórzy towarzysze z sieci społecznościowych od czasu do czasu starają się przypomnieć: „Ale Sasha Pryanikov to nie to samo!”. Aby zniwelować tę nierównowagę przyjąłem zaproszenie do udziału w projekcie – chcę, aby moi widzowie widzieli mnie taką, jaką zawsze byłam, a nawet lepiej. To nie żart, ale niektórzy sławni ludzie w młodości wyglądali gorzej niż teraz. Ja też spróbuję szczęścia!

Swoją drogą nie bez znaczenia jest to, że to mnie powierzono zostanie twarzą piątego jubileuszowego sezonu. Mam nadzieję, że nie upadnę twarzą w błoto:)) Więc panowie pewnie pomyślą, że nie wypada zmieniać twarzy. Ale jeśli jest taka możliwość, to dlaczego nie spróbować. Do chirurgii plastycznej podchodzę neutralnie i uważam, że jeśli ktoś wykonuje operację, a nie widać śladów ingerencji, to takie zmiany w wyglądzie mają prawo być. Kolejną rzeczą są pompowane piersi i te zabawne kaczoraczki, którymi jest przepełniony Instagram. Mam nadzieję, że ze mną takie eksperymenty się nie zdarzą.

Image
Image

Moja zasada jest taka: moja twarz jest moim narzędziem pracy, z jej pomocą sprzedaję swoje umiejętności, przekazuję emocje publiczności. Jeśli nie staram się wyglądać jak najlepiej, to w pierwszej kolejności obraża to moich widzów. Dlatego uważam, że warto uciekać się do radykalnych środków, aby zmienić wygląd tylko wtedy, gdy konieczne jest powrót lub utrzymanie poprzedniego wyglądu. Ale wykonywanie operacji dla kaprysu to kaprys

W tym cudownym i inspirującym tonie, panie i panowie, zrobię krótką przerwę w narracji i wreszcie zacznę przygotowywać się do mojej „transformacji” (jak śmiesznie to słowo brzmi z moich ust – ha ha ha !!!).

Image
Image

komentarz psychologa:

Sasha jest odważna. 😃 I nie dlatego, że zdecydował się na operację plastyczną, ale dlatego, że: po pierwsze jest mężczyzną, a po drugie dlatego, że publicznie. Cóż, nie jest akceptowane, aby normalni mężczyźni pod każdym względem reklamowali swoje plastikowe ulepszenia (dziwaki i osoby z marginesu się nie liczą).

Sasha ma obraz „swojego chłopaka” bez wieku. Wesoły, demokratyczny i prosty (przynajmniej dla publiczności).

Nie dąży do wyrafinowania. Widać, że w swoim wyglądzie Sasha jest zrelaksowany, ogólnie akceptuje siebie.

Jednak, jak wszyscy kreatywni ludzie, wrażliwi. Być może nie chce tolerować zmian związanych z wiekiem… Dla niego będzie to eksperyment i pokaz, i….

Ważne jest, aby jego zmiany nie zniszczyły obrazu znanego czujnemu widzowi. W końcu sławni ludzie są kochani i rozpoznawani dokładnie takimi, jakimi są, charyzmatyczni, a nawet (!) Z wadami w wyglądzie.

Julia Sviyash, @jsviyash

Image
Image

komentarz córki Poliny:

Na pewno cieszę się, że mój tata został zaproszony do udziału w takim projekcie! Po pierwsze dlatego, że nie każdy człowiek publiczny ujawnia sekrety swoich przemian. Po drugie, niech wie, z jakim wielkim wysiłkiem kobiety potrafią utrzymać się w dobrej kondycji!😉 I w ogóle wydaje mi się, że dziś nikt nie odrzuciłby takiej oferty! W końcu każdy chce być najlepszą wersją siebie. Ja, jeśli w ogóle, też! Teraz chcę wybielić zęby i machać górną wargą!😀

Lubię widzieć jego twarz po każdym zabiegu, patrzy na siebie w lustrze z dziecinnym podnieceniem i za każdym razem pyta: "No, czy coś się już zmieniło?" Ten projekt na pewno mu przyniesie korzyści! A po cichu obserwuję z boku i biorę dla siebie wizytówki kosmetologów i lekarzy, co jeśli się przydadzą?

Image
Image

Komentarz Ireny Ponaroshku:

Człowiek powinien robić, co chce! Nie zgadzam się, że mężczyzna powinien być trochę piękniejszy niż małpa! Przynajmniej powinna to być zadbana małpa.

Jedyną rzeczą, która mnie dezorientuje i nie pasuje w tej historii udziału Aleksandra w projekcie, jest natychmiastowa aktualizacja! Sasha leżała tak na kanapie i nagle postanowiła zrobić wszystko na raz! Jestem za regularnym sportem, wizytami u dentysty i innych specjalistów, aby być młoda, piękna i wysportowana!

Życzę Aleksandrowi, aby nie stracił wyniku uzyskanego w ciągu najbliższych sześciu miesięcy …

Zostaw zgłoszenie do udziału w projekcie

możesz kliknąć link

Tutaj możesz zobaczyć efekty transformacji poprzednich uczestników

Publiczność projektu na Instagramie

Mobilna wersja projektu „Piękno za milion”

Nasz kanał telegramu

Nasz kanał na YouTube

Konsultant psycholog Julia Sviyash, @jsviyash

Zalecana: