Spisu treści:

Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”
Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”

Wideo: Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”

Wideo: Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”
Wideo: Анастасия Князева 2024, Może
Anonim
Lena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”
Lena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”

Ta delikatna dziewczyna o dziecięcej twarzy ma całkowicie dorosłe życie biznesowe. Niedawno odbyła się premiera teledysku przebojowej piosenkarki Leny Knyazevy „Bez okrzyku”. Wygrała proces przeciwko stronie, która publikowała historie o niej i innych gwiazdach. Bierze udział w programach telewizyjnych, występuje, pracuje nad kolekcją dżinsów … I kontynuuje związek z aktorem Pavlem Derevyanko, romansem, z którym rozpoczął się na planie filmu.

„W zasadzie się nie rozbieram!”

Lena Knyazeva, podziel się wiadomościami ze swojego życia

Sonda Blitz "Cleo"

Czy przyjaźnisz się z Internetem?

Jestem bardzo przyjazna. Mam stronę internetową i pamiętniki na wielu portalach, które regularnie prowadzę i śledzę komentarze.

Czy masz talizman?

Tak, ale nadal trzymam to w tajemnicy.

Czy miałeś przezwisko jako dziecko?

Nie miał.

Co Cię kręci?

Dobra muzyka. Na przykład bardzo lubię grupę Boom Box - to bardzo utalentowani faceci.

Jaki jest Twój wiek psychologiczny?

Starszy ode mnie, dziesięć lat.

Kręciłem do kalendarza, który jest realizowany wspólnie przez magazyn XXL i Muz TV. Tam na każdy miesiąc jest dziewczyna - na przykład Zhanna Friske lub Anna Semenovich. Zostałem wezwany na zdjęcia, ponieważ na rosyjskiej scenie nie było już typów „Lolity”. Ta strzelanina uważana jest za erotyczną, ale zostałam tam sfilmowana jako „najbardziej ubrana”: miałam na sobie zapięty gorset, długi pasek, pończochy, a otwartego ciała nie było zbyt wiele. I był taki moment, że oburzyli się producenci, mówią, dlaczego nie chcę się rozbierać…

A ty w zasadzie nie chciałeś się rozbierać?

Tak. Bo na naszej scenie jest już niewielu wykonawców, którzy by się nie rozebrali, a ja na razie chcę być w mniejszości.

Poza tym wkrótce ukaże się film z moim udziałem o roboczym tytule „Miasto Amazonek”, a ostatnio wystartował program w RU TV, w którym jestem prezenterem.

Lena Knyazeva, czy napięty harmonogram pracy koliduje z twoim życiem osobistym?

Oczywiście, że tak. Jakie jest życie osobiste z taką pracą! Prawda, szczerze mówiąc, mam teraz jakiś związek, ale nie chcę jeszcze o tym rozmawiać.

Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”
Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”

Obawiam się, że dziennikarze powiedzieli już wszystko za Ciebie. Przeczytałem gdzieś artykuł o kręceniu tego filmu, który dosłownie miał następujący tytuł: „Pavel Derevyanko jest zakochany w Lenie Knyazevu” - zwykłym tekstem

Prawda? Co za horror (śmiech). Naprawdę nie lubię komentować takich rzeczy. Ale mogę powiedzieć, że mam jakieś życie osobiste, ale nie sądzę, aby to było bardzo poważne.

Więc nie myślisz jeszcze o założeniu rodziny?

Nie, jaką rodzinę ma aktor i piosenkarz? Wiesz, wśród PR-owców jest powiedzenie: „Piosenkarka nie jest kobietą, a piosenkarz nie jest piosenkarzem”. Oznacza to, że piosenkarka powinna bardziej skupiać się na swojej karierze niż na życiu osobistym. Staram się dopasować.

A kiedy, jeśli nie tajemnicą, zerwałaś ze swoim ostatnim chłopakiem?

Z jakim zwierzęciem się kojarzysz?

Z lemurem. Są mili, ale trochę zamknięci - nie pozwalają nikomu się do nich zbliżyć.

Jaka melodia jest na twoim telefonie komórkowym?

Standard.

Gdzie spędziłeś swoje ostatnie wakacje?

Nie pamiętam - to było dawno temu.

Czym jest dla Ciebie luksus, na który nie stać?

Wydawanie zbyt dużych pieniędzy - na przykład na ubrania. Dbam o pieniądze.

Jak łagodzisz stres?

Dużo śpię. To moja ulubiona rozrywka.

Jesteś sową czy skowronkiem?

Jestem zwolennikiem. Zależy od harmonogramu pracy.

Przed rokiem ubiegłym. Miałem bardzo poważny związek…

I jak znowu zerwałeś, jeśli nie tajemnicą?

Rozstaliśmy się bardzo dobrze - przyjaciele. Pewnie dlatego, że byliśmy przede wszystkim bardzo dobrymi przyjaciółmi. Ogólnie w moim życiu było kilka ważnych osób i jestem bardzo wdzięczny wszystkim i komunikuję się ze wszystkimi, nawiązuję przyjaźnie. Jeśli potrzebuję pomocy, zawsze wiem, że mogę się do nich zwrócić.

Lena Knyazeva, jaki powinien być mężczyzna, aby cię zadowolić?

Najważniejszą rzeczą jest to, że musi być duchowa bliskość. We współczesnym społeczeństwie to zdecydowanie za mało. Oczywiście chcę, żeby z natury był liderem, żeby był profesjonalistą w branży, którą się zajmuje i żebym go za to szanował. Gdybym kiedykolwiek wyszła za mąż, chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą osobą w rodzinie, zdecydowanie nie jestem gotowy na bycie liderem. Oczywiście ważne jest też, żebym dobrze go traktował, nie tylko jako mężczyznę, ale także jako osobę.

„Mężczyzna nie ma miejsca w salonie kosmetycznym”

Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”
Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”

Czy uważasz, że mężczyzna powinien dbać o siebie, o swój wygląd? Jak myślisz, co jest normalne dla mężczyzny, a czego i tak jest za dużo?

Dla mnie „za dużo” to wszystko, czego nie ma w podstawowym programie higieny. Cóż, mężczyzna powinien pójść na strzyżenie, może - bez fanatyzmu - pilnować paznokci. Ale wszelkiego rodzaju peelingi, oparzenia słoneczne… Wydaje mi się, że w salonie kosmetycznym dla mężczyzny nie ma miejsca. Przesadnie zadbani mężczyźni mają skłonność do narcyzmu, zazwyczaj są samolubni. Budowanie z nimi nie tylko rodziny, ale także jakiegoś rodzaju relacji jest bardzo trudne. W stosunku do mężczyzn jestem osobą bardzo tolerancyjną: wybaczam zarówno brud pod paznokciami, jak i nieumytą głowę - jest w porządku. Najważniejsze, że mamy jakieś wewnętrzne zrozumienie. Nawiasem mówiąc, ci ludzie, którzy zarabiają dużo pieniędzy - nazywani są oligarchami, zwykle nie są zbyt zadbani. To jest osobista obserwacja. A ci, którzy starają się tak wyglądać, noszą podróbki najmodniejszych zegarków, drogich garniturów i ogólnie bardzo dbają o siebie, często są to tylko manekiny, z którymi po prostu nie ma o czym rozmawiać.

Lena Knyazeva, w wywiadach często mówisz, że dużo pracujesz. Jak utrzymujesz formę? Może odwiedzasz uzdrowiska, idziesz na masaż?

Nie, nie wiem. Po pierwsze, jest drogi. Po drugie, zajmuje to co najmniej trzy godziny dziennie, co jest dla mnie luksusem, na który nie mogę sobie pozwolić. Zamiast tego nazywam siebie masażystką w domu, a kosztuje to dokładnie trzy razy taniej niż w salonie.

Na przykład w salonie dwugodzinny masaż kosztuje cztery i pół tysiąca rubli, a masażystka, którą można nazwać w domu, robi wspaniały masaż za półtora tysiąca. A tego potrzebuję, bo występuję w bardzo krótkich ubraniach, a ciało jest jędrne i elastyczne, żeby nie miał tego samego cellulitu, a bez masażu nie da się tego osiągnąć.

Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”
Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”

Czy miałeś stylistów lub twórców wizerunku?

Oczywiście byli ludzie, którzy coś mi zasugerowali, ale w zasadzie jestem własną stylistką. Na przykład wybrałem własny kolor włosów, a nawet zatrzymują mnie na ulicy i pytają: „Jakie masz piękne włosy, jaki jest ten kolor?” Ponieważ nikt nie zna mnie lepiej niż ja, a styliści z reguły mają pewne osobiste ambicje i nie zwracają zbytniej uwagi na klientów. Osobiście w ogóle nie znam dobrych stylistów. Prawdopodobnie są, ale nie spotkałem się z takimi.

Wiem, że poświęcasz dużo czasu na fitness. Jakie ćwiczenia możesz doradzić naszym czytelnikom, aby utrzymać dobrą formę?

Raczej trudno jest udzielić jakiejś ogólnej rady - uważam, że tutaj do każdej osoby należy podejść indywidualnie. Jak mówiła Chanel, kobieta powinna mieć zadbane włosy, paznokcie i dobrą bieliznę – to powinien być punkt wyjścia. Mogę jednak doradzić wszystkim, aby zakręcili obręcz. To narzędzie było znane wielu celebrytom, od Merlina Monroe po Brigitte Bordeaux. To taka banalna rzecz, ale z jakiegoś powodu bardzo niewiele osób z niej korzysta. Ćwiczenia z obręczą wyraźnie wyszczuplają talię i wzmacniają mięśnie górnej części brzucha i żeber. Faktem jest, że te mięśnie są bardzo trudne do wzmocnienia, ponieważ włókna są tam bardzo cienkie, elastyczne. A obręcz naprawdę w tym pomaga.

„Nie ma nic lepszego niż oliwa z oliwek”

Lena Knyazeva, czy masz jakieś „kobiece sztuczki” w dbaniu o siebie?

Uwielbiam ciepłą oliwę z oliwek. Osobiście używam go w ten sposób - nakładam go na włosy przed snem. Rano włosy stają się lśniące i zadbane. Podobnie jest z twarzą i ciałem – wystarczy nałożyć na skórę ciepłą oliwę z oliwek, poczekać, aż się wchłonie i w piżamie, która ci nie przeszkadza, spać tak.

Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”
Elena Knyazeva: „Chciałabym, aby mężczyzna był najważniejszą rzeczą w rodzinie!”

Ujędrnia i odżywia skórę witaminami. Ogólnie rzecz biorąc, oliwa z oliwek to naturalny naturalny kosmetyk, z którego ludzie korzystali od dawna, a nic lepszego nie zostało jeszcze wynalezione. Są oczywiście analogi chemiczne, działają szybciej, ale po nich może być wiele negatywnych konsekwencji. A z oleju nie będzie nic poza korzyścią.

Co myślisz o plastiku? Korzystałeś z usług chirurga plastycznego lub wybierasz się w odległą przyszłość?

Jedyną operacją jaką wykonałem była operacja usunięcia zapalenia wyrostka robaczkowego. Mam nadzieję, że w przyszłości wymyślą coś mniej szkodliwego dla organizmu i mniej bolesnego niż plastik. Ale w zasadzie nie przeczę, że w przyszłości mogę się do tego odwołać – w końcu jestem kobietą, artystką i muszę dobrze wyglądać.

Lena Knyazeva, jest wczesna wiosna, czas na przeciągi i przeziębienia. Jak wolisz być leczony - metodami ludowymi czy bardziej ufasz antybiotykom?

Nie lubię antybiotyków: powodują dysbakteriozę, wypadają włosy, złuszczają się paznokcie…

Faktem jest, że pracuję w Chinach i mam stamtąd dużo leków. Wszystkie są wykonane z naturalnych składników, a jednocześnie – wiem od siebie – bardzo dobrze pomagają: pijesz raz i już nie chorujesz. Na przykład w zeszłym roku zachorowałem tylko raz, na wiosnę. Trudno mi jednak doradzić coś z medycyny chińskiej: wielu leków nie da się u nas kupić, nikt o nich nie wie. Lub powiedzmy akupunktura - w naszym kraju po prostu nie ma specjalistów na odpowiednim poziomie, którzy nie baliby się powierzyć siebie. Jeśli tak, to jest ich bardzo mało. Dlatego też trudno mi doradzić ten rodzaj leczenia. Na akupunkturę chodzę tylko w Chinach i tam naprawdę pomaga – po sesji czujesz ogromny przypływ energii.

Zalecana: