Oksana Robski doceniła film „O Lyuboffie”
Oksana Robski doceniła film „O Lyuboffie”

Wideo: Oksana Robski doceniła film „O Lyuboffie”

Wideo: Oksana Robski doceniła film „O Lyuboffie”
Wideo: Про любоff / 2010 / Мелодрама HD 2024, Może
Anonim
Image
Image

Świeckie lwice metropolitalne są zachwycone. W niedalekiej przyszłości ukaże się najbardziej efektowny rosyjski film roku. W przeddzień premiery w kinie „Październik” odbył się film Olgi Subbotiny „O Lyuboff” na podstawie powieści Oksany Robski.

Właściwie prywatny pokaz taśmy odbył się tydzień wcześniej w kinie i sali koncertowej Barvikha Luxury Village. Jednak samej twórcy powieści udało się ją obejrzeć dopiero wczoraj. „Bardzo mnie interesuje, czy wszystko potoczyło się tak, jak to sobie wyobrażałem, czy nie” – powiedział Robski dziennikarzom przed pokazem.

Na premierę zebrała się niemal cała „śmietanka show-biznesu”. Oksana Fandera z mężem, reżyserem Filipem Jankowskim, aktorem Jewgienijem Stychkinem, Dmitrijem Nagijewem, Olgą Sutulową, Ljubowem Tolkaliną i Eleną Zacharową, piosenkarką Jasmine, Andriejem Grigoriew-Appolonow. Zawiódł nas tylko główny aktor - Fiodor Bondarczuk. Według reżyserki Olgi Subbotiny, nie mógł przybyć na premierę „z bardzo dobrego powodu”.

Film został nakręcony zgodnie z formą powieści. Pierwsza część - historia oczami Dashy, druga - to samo oczami Vlada. Poglądy mężczyzn i kobiet na te same rzeczy są zasadniczo różne, co sprawia, że obraz jest interesujący.

Przypomnijmy, że film oparty na książce o tym samym tytule opowiada o nauczycielce techniki mowy o imieniu Dasha (Olga Sutulova). Zakochuje się w swoim uczniu, odnoszącym sukcesy biznesmenie Vladu (Fiodor Bondarczuk), który przygotowuje się do kampanii wyborczej. Żona Vlada (Oksana Fandera), jak się wydaje Daszy, nie jest przeszkodą i wkrótce bohaterowie rozpoczynają romans, na pierwszy rzut oka namiętny i wzajemny. Ale Dasha będzie musiała być rozczarowana swoim kochankiem w bardzo tragicznych okolicznościach.

„Niespodziewanie mi się to podobało” – powiedział Glomu.ru po premierze mistrz rosyjskiego kina, aktor Juozas Budraitis, który zagrał w filmie epizodyczną rolę. - Myślałem, że znów pojawi się ten „glamour” niezrozumiały, ale okazał się całkiem przyzwoity.”

Zalecana: