Spisu treści:

Najczystsze rozkosze, najczystszy okaz
Najczystsze rozkosze, najczystszy okaz

Wideo: Najczystsze rozkosze, najczystszy okaz

Wideo: Najczystsze rozkosze, najczystszy okaz
Wideo: орхидеи от ЭТОГО вещества ЗАЦВЕТАЮТ и выпускают корни а не от названия спрея для орхидей 2024, Może
Anonim

czy tak trudno jest osiągnąć ideał?

Co dziwne, w chwili kłopotów życiowych iw oczekiwaniu na triumf kobieta robi to samo. Najpierw wspina się do gorącej kąpieli z pianką, a potem przez kilka godzin z rzędu „zajmuje się sobą” – czyli. pielęgnuje ramiona, nogi, biust, ramiona, włosy itp. Części składowych jest wiele, dlatego w zależności od dokładności obróbki i długości listy proces może trwać od godziny do nieskończoności. Znaczenie odprawianego rytuału jest w zasadzie takie samo: w rezultacie sprawić przyjemność (zadziwić, oczarować, pozostawić głupcom) Jemu, jedynemu.

Bez wątpienia cel jest godny pochwały. Jednak cały ten złożony rytuał można zoptymalizować, stając się kreatywnym. Na przykład z góry ustal, co ukochana osoba najbardziej lubi u kobiet. Nogi? I pracuj nad pięknem swoich nóg, nie szczędząc wysiłku i czasu. I zredukuj wszystko inne do zwykłych porannych zabiegów: delikatnie szczotkuj szczoteczką do zębów na zębach i szczoteczką do masażu na głowie. Całe pytanie dotyczy tego, jak ustalić, co podkreślić, a co zaniedbać. Powtarzam, trzeba być kreatywnym - na przykład analizować stosunek rosyjskich pisarzy do różnych kobiecych uroków.

oko
oko

Więc, zacznijmy od oczuo których wiadomo, że są lustrem duszy. Jaka literacka bohaterka została przede wszystkim zapamiętana w związku z oczami? Dla mnie - księżniczka Marya z powieści „Wojna i pokój” Lwa Nikołajewicza Tołstoja. Jak wiecie, księżniczka Marya była brzydka, niezgrabna, miała ciężki chód, ale miała czystą i wzniosłą duszę. Ten ostatni wyrażał się w „pięknych, promiennych oczach”. Więc myślę, może potrzebujesz mniej tuszu do rzęs? A tak poważnie, oczy są jak jeziora - to oczywiście cudowne, ale nasz ukochany kobiecy ideał półtwarzowych oczu ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. A jeśli ten ideał zostanie jednak uporczywie urzeczywistniony, otrzymasz klasyczną radziecką sprzedawczynię ze sklepu spożywczego o niesamowitych niebiesko-zielonych oczach, które płynnie płyną do jej uszu.

Opis nosów nie daje kobietom większego komfortu. - w końcu albo nos jest dobry, a wtedy jego właściciel jest z niego szczerze dumny i wszelkie porównania obraca na swoją korzyść. Albo nos nie jest tym, czego byśmy sobie życzyli, można go skorygować tylko chirurgią plastyczną. Na pocieszenie mogą posłużyć przykłady z klasyki. Na przykład femme fatale Polozova (Turgieniew, „Wody wiosenne”) miała gruby nos, co nie przeszkodziło jej w przekroczeniu ścieżki do pięknej Gemmy. Na pewno jest wiele takich przykładów. Jeśli więc jest to pocieszające, nie krępuj się zabrać się do pracy.

Moda na usta w ciągu ostatniego stulecia potwornie się zmieniła … Jeśli na początku XX wieku usta miały być wielkości główki od szpilki, to odkąd Kim Bessinger została gwiazdą ekranu, wszyscy zaczęli rysować usta zgodnie z zasadą „im więcej, tym lepiej”. Na tle takiej mody trudno zrozumieć, że wielkie usta Natashy Rostowej z tej samej powieści „Wojna i pokój” to poważna wada według standardów jej współczesnych. A jednak Tołstoj, okresowo podkreślając „brzydotę”, sprawia, że Natasza jest niewątpliwie atrakcyjną kobietą. Dla odwrócenia uwagi powiem, że znam więcej niż jedną cudzoziemkę o imieniu Natasha na cześć bohaterki powieści „Wojna i pokój”. Co więcej, byli bardzo zaskoczeni, gdy dowiedzieli się, że Natasza jest pochodną dość popularnego w Europie imienia Natalii.

Podsumowując informacje uzyskane w wyniku badań literackich, mamy: nos, usta i nogi mogą być wszystkim. Lepiej nie obciążać ani talii, ani bioder dodatkowymi kilogramami. Oczy i ramiona to kwestia gustu, ale warto zastanowić się nad gorsetem. Ale już to wszystko wiedzieliśmy. Więc co nowego mogliby nam powiedzieć klasycy?

Wydaje mi się, że bohaterowie literaccy są jak drużyny piłkarskie. Przez godzinę pytałam męża, na jakiej zasadzie ludzie stają się fanami tego czy innego klubu - i niestety nadal nie rozumiałam. Najwyraźniej historia jest taka sama z postaciami literackimi. Współczujemy im, a także prawdziwym ludziom, z powodów, których sami nie rozumiemy. A wygląd jest jak styl projektowania: może być Empire lub może być nowoczesny. Wyłącznie hołd dla mody i gustu właściciela.