Spisu treści:

Makijaż, makijaż, makijaż lub konflikt z zasadami
Makijaż, makijaż, makijaż lub konflikt z zasadami
Anonim

Nikt nie będzie się spierał z twierdzeniem, że nawet w najbardziej zgranych rodzinach nie da się ominąć sytuacji konfliktowych: zapomniana data, przekroczenie budżetu czy nieumyty kubek mogą być drażniącym, iskrą do wybuchu kłótni. Mówią: „kochanie besztają - tylko się zabawiają”. Psychologowie potwierdzają, że kłótnia małżeńska bywa nawet pożyteczna - pomaga wypuścić parę i znormalizować rodzinną atmosferę. Ale trzeba umieć się kłócić poprawnie.

Image
Image

Naukę o zarządzaniu konfliktami odkryłem dość późno, jak na moje standardy, mając około dwudziestu lat. Oznacza to, że w tym wieku otrzymałem już solidną część siniaków i uderzeń od tych, którzy okazali się silniejsi ode mnie w sporach i zdołali zrujnować relacje ze wspaniałymi ludźmi, którzy okazali się słabsi w konflikcie sytuacja. Kiedy ograniczało się do małej czerwonej miarki, spisanego testu z algebry lub nieumytych naczyń, konsekwencje kłótni były nieistotne, ao samych kłótniach szybko zapomniano. Ale kiedy pojawiła się rodzina i praca, a co za tym idzie - nowi krewni, szefowie i współpracownicy, których nie wybrałem, ale z którymi musiałem dość blisko komunikować się, pojawił się problem profilaktyki, lokalizacji i wyjścia z konfliktu dość ostre. To wtedy musiałam przeanalizować swoje zachowanie, myśli, wyciągnąć wnioski, przeczytać artykuły i książki psychologów wyjaśniające te właśnie wnioski i szukać linii postępowania. Nie mogę powiedzieć, że znalazłem absolutnie słuszną metodę „jak przetrwać w kłótni i nie psuć związku”, ale chciałbym zaproponować Ci różne sposoby, które być może pomogą Ci „ocalić twarz” i nerwy.

A więc konflikty rodzinne. To, jak często się pojawiają, jakie przybierają formy i jak są rozwiązywane, jest kwestią temperamentu i zgodności małżonków.

Tłumienie agresywności to rzecz beznadziejna. Albo wpadnie w depresję, albo pewnego dnia uwolni się całkowicie w niekontrolowany sposób.

Istnieje kilka zasad „właściwego” rozwiązywania konfliktów rodzinnych. Oczywiście lepiej, jeśli nie odbywają się w obecności dzieci. Jeśli nie jest to możliwe ze względu na różne okoliczności, pamiętaj, że żadna kłótnia nie powinna naruszać integralności rodziny. Zwroty, stwierdzenia dotyczące statusu ojca lub matki w domu są kategorycznie wykluczone. Jeśli dziecko zdarzyło się być świadkiem twojej kłótni, konieczne jest, aby było również świadkiem twojego pojednania.

Staraj się słyszeć dokładnie to, co ci mówią, nie komponuj za dużo. Dotyczy to zwłaszcza kobiet. Wiemy, jak szybko przemienić małą muchę w ogromnego słonia!

Nie myśl tylko o sobie i swoich uczuciach. Używaj częściej słowa „my” niż „ja” i staraj się zrozumieć uczucia partnera.

Niech twój współmałżonek rozmawia do końca: często samo to wystarczy, aby się uspokoić.

Konflikt jest zwykle prowokowany przez konkretny powód, wokół którego powinien się rozwijać. Nie należy generalizować małego niedopatrzenia, podnosząc go do rangi grzechu śmiertelnego. Zepsuł się kubek - nie oznacza to, że bałagan lub „ręce nie wyrastają stamtąd”. Przyznaję, że często mam ochotę od razu zrzucić wszystkie nagromadzone żale na głowę „winnego” małżonka. Jeśli uda mi się ugryźć kłujący język i mówić tylko rzeczowo, usuwając sarkazm, konflikt jest rozwiązywany szybko i konstruktywnie i nie przeradza się w obrazę ani w bezwymiarowy i bezsensowny skandal.

Nawet będąc zranionym do głębi duszy, pamiętaj, że osoba obok ciebie nie jest wrogiem, ale ukochanym mężem, twoim wsparciem, radością i szczęściem.

Image
Image

Konflikt „zewnętrzny”

Nie da się ominąć sytuacji konfliktowych w pracy, skandali w zarządzaniu domem, komunikacji miejskiej itp. Jeśli czujesz, że szykuje się konflikt, pierwszą i ostatnią rzeczą do zrobienia jest odejście. Jeśli stara kłótniczka siedząca na sąsiednim miejscu w tramwaju w zupełnie jednoznaczny sposób doceniła twoje sumienie, nogi, bluzkę i moralność, to lepiej nie zwracać uwagi na jej stwierdzenie, jeśli to możliwe. Opuść bitwę nie czekając na straty. Czy warto marnować komórki nerwowe?

Aby ułatwić sobie odwrót, powinieneś przestrzegać prostej zasady: „Zachowaj dystans!”

Psychologowie twierdzą, że wokół każdego z nas istnieje kilka kręgów osobistej przestrzeni przeznaczonej na kontakt z resztą świata. Pierwsze koło – o promieniu pięćdziesięciu centymetrów lub mniej – to przestrzeń dla naszych rodziców, dzieci i zakochanych. Czasami pozwalamy na to szczególnie bliskim przyjaciołom. Wszystkich innych przyjaciół i krewnych umieszczamy w odległości od pięćdziesięciu do stu dwudziestu centymetrów. Dla szefów trzymamy wolną przestrzeń z dala, o promieniu do czterech metrów. Obserwuj przestrzeganie lub naruszenie odległości w różnych sytuacjach i możesz wybrać najlepszą dla siebie opcję w komunikacji z tą lub inną osobą.

W przypadku konfliktu przemysłowego (mam na myśli rozbieżność poglądów na temat pracy, a nie kłótnię w terrarium damskim) zasady wyjścia z sytuacji są zbliżone do zasad spłacania konfliktów rodzinnych: nie bądź osobisty, posłuchaj swojego przeciwnika i jeszcze jedno – postaraj się znaleźć arbitra – formalnego lub nieformalnego lidera grupy, osoby, której zdanie jest miarodajne dla obu stron. Ogólnie rzecz biorąc, z dobrym menedżerem, który dba o klimat w zespole, sytuacja konfliktowa stara się rozwiązać, zanim jeszcze się pojawi. Szef firmy tworzy działy i mianuje szefów, starając się uniknąć niezgodności lub sztywno autorytarnego stylu najeżonego konfliktami. W tym celu wiele dużych firm przeprowadza testy już na etapie selekcji kandydatów na wolne stanowisko.

Niestety w życiu nie da się uniknąć sporów, kłótni, konfliktów, których konsekwencją jest zły nastrój, zmarnowane komórki nerwowe, pogorszenie stanu zdrowia.

Nieprzyjemna sytuacja to rzeczywistość. Ale kiedy ta nieprzyjemna rzecz się kończy, dobrze jest wziąć kilka głębokich oddechów i wyrzeźbić dziesięć minut spokoju, aby uszczęśliwić ciało.

Jest proste ćwiczenie - wewnętrzny uśmiech. Istnieje związek między korą mózgową a narządami, więc takie ćwiczenia wywołują impulsy nerwowe prowadzące energię. Musisz położyć się lub usiąść i przełączyć się na myśl „moje ciało to ja”. A potem zamknij oczy i idź swoim wewnętrznym spojrzeniem od stóp do głów: uszy, oczy, usta, szyja, klatka piersiowa, brzuch, ręce, nogi. Wyobraź sobie, że uśmiecha się każda część ciała, a świat odwzajemnia uśmiech, a uśmiechanie się i kłótnia jednocześnie to puste ćwiczenie!

Zalecana: