Spisu treści:

Dlaczego zakochujemy się w złych facetach?
Dlaczego zakochujemy się w złych facetach?

Wideo: Dlaczego zakochujemy się w złych facetach?

Wideo: Dlaczego zakochujemy się w złych facetach?
Wideo: Dlaczego kobiety i mężczyźni nie zakochują się w ten sam sposób? 2024, Kwiecień
Anonim

26-letnia Varvara co dwa lub trzy miesiące umawia się na randki z „dobrymi, mądrymi chłopcami”, których matka znajduje z godną pozazdroszczenia konsekwencją. Dziewczyna nie ma odwagi powiedzieć matce, że jest bardzo znudzona „kujonami” i cichymi ludźmi, dlatego woli udawać, że bardzo się stara zakochać w spokojnym domowniku, ale to jej nie działa. Wybiegając z kawiarni po kolejnym spotkaniu zorganizowanym przez matkę z intelektualistą w okularach, Varya spieszy do brutalnego dżentelmena, który czeka na nią w pobliżu na motocyklu strasząc przejeżdżające babcie. Varvara ma słabość do „złych facetów” i nie może się powstrzymać.

Image
Image

Każdy z nas w takim czy innym czasie swojego życia był takim Barbarzyńcą - miłośnikiem „złych facetów”: niegrzecznych, surowych, brutalnych, z którymi zapominasz o tym, czym jest stabilność, ale zawsze pamiętasz, czym jest pasja i przygoda. Ktoś ogranicza się do lat szkolnych i dorastając zaczyna inaczej patrzeć na dżentelmenów, wybierając na męża poważnych i rzetelnych mężczyzn. Inni natomiast nie mogą „wyzdrowieć” z dziwnej „choroby” iz baranim uporem wkraczają na to samo grabie: cierpią, płaczą, obiecują sobie, że nigdy więcej nie będą zadzierać z kobieciarzami i chuliganami, ale nie mogą tego dotrzymać. A oni nie chcą. Ludzie wokół nich chwytają się za głowy i próbują przemówić do pechowego kochanka „złych facetów”, ostrzegają przed możliwymi błędami, próbują przedstawić ją jakby przypadkowo z pozytywnym mężczyzną pod każdym względem, ale na próżno – znów wyda Piątkowy wieczór z „dobrym draniem”.

Psychologowie tłumaczą głód „złych facetów” na różne sposoby, ale zgadzają się co do jednego - ta pasja jest podobna do uzależnienia od słodyczy: dziewczyny rozumieją, że muszą dobrze jeść, ale nadal kupują wysokokaloryczne ciasta zamiast zdrowych warzywa.

Spróbujmy dowiedzieć się, co tak bardzo podoba się płci pięknej w „złych facetach”.

Są silni i odważni

Nieustannie wdają się w bójki, nie boją się dużych prędkości, lubią ryzykować i pluć na wszelkie konwenanse: mają swoje życie i własne zasady. Kobiety przyciągają cechy przywódcze i zdolność do dominacji w związkach, jak mówią: „Chcę, żeby raz szczekał i natychmiast go posłuchałem”. Z jakiegoś powodu dobrzy, uczciwi, mili i romantyczni mężczyźni są a priori postrzegani jako słabi, a dziewczyny nawet nie patrzą w ich kierunku. Oczywiście nie każdy „łapie przynętę” brutalności i nadmiernej pewności siebie, ale niektórzy z nas nie żywią się chlebem – po prostu pozwólcie nam przeżyć dreszczyk emocji.

Image
Image

Można je „uzdrowić”

Co zaskakujące, nie tylko odważna „skorupa” przyciąga kobiety w „złych facetach” - jesteśmy pewni, że za brutalną siłą kryje się wrażliwa dusza. Albo taki wpływ mają liczne filmy, jak „Trzy metry nad niebem”, albo instynkt macierzyński, wyrażający się w pragnieniu ogrzania i ochrony, – ale my, kobiety, z uporem, którego można tylko pozazdrościć, próbujemy oswoić te dzikie” zwierząt” i uleczyć ich uraz psychiczny (co z pewnością musi być, inaczej bohater-kochanek nie jest tak interesujący). Nie trzeba dodawać, że transformacja zachodzi tylko w pojedynczych przypadkach? Większość „złych” pozostaje „złymi” – są zadowoleni ze wszystkiego.

To nie tylko odważna „skorupa”, która przyciąga kobiety do bycia „złymi facetami” – jesteśmy pewni, że za brutalną siłą kryje się wrażliwa dusza.

Zwierzęcy instynkt

Panuje taka opinia: kobiety zakochują się w brutalnych chuliganach, bo widzą w nich idealnego partnera do prokreacji. Na wolności samice preferują silniejsze samce, mając pewność, że właśnie taki „mężczyzna” jest w stanie zapewnić pojawienie się zdrowego, silnego potomstwa. Współczesne kobiety zwracają również uwagę na „liderów stada”, czując się obok nich chronione. Czy przy wyborze partnera życiowego warto polegać na instynkcie, każda kobieta decyduje sama. Trudno jednak nie zgodzić się z faktem, że oprócz „prymitywnego” zainteresowania mężczyzna powinien budzić także czysto ludzki szacunek.

Image
Image

„Źli faceci” – sposób na protest

Jako dziecko nie mogła zrobić kroku bez nadopiekuńczości rodziców: „Gdzie poszłaś? Co zrobisz? Kogo spotkasz? Wróć przed godziną ósmą i ani minuty później”. Jako dorosła dziewczyna zacznie żyć tak, jak chce - późno wychodzić, romansować z najbardziej „bezczelnymi” facetami w instytucie i nosić krótkie spódniczki, w których wspinanie się na motocyklu jest bardzo niewygodne. Nawet jeśli w głębi duszy zda sobie sprawę, że to jest złe i nie może trwać wiecznie, pewnego dnia będzie musiała opamiętać się - ale teraz jest tak dobrze! A „zły facet” to świetna okazja, aby udowodnić sobie i innym, że kontrola rodzicielska się skończyła.

Słynna tancerka Dita von Teese bardzo trafnie porównała „złych facetów” do hamburgerów i frytek: „Źli faceci są jak fast food: fajni, ale nie do ciągłej konsumpcji”. Bez względu na to, jak bardzo kochasz bułki z kotletami, pewnego dnia i tak musisz przestawić się na seler i twarożek - zdrowie Cię zmusi.

Zalecana: