Spisu treści:

Hałaśliwi sąsiedzi! Co robić?
Hałaśliwi sąsiedzi! Co robić?

Wideo: Hałaśliwi sąsiedzi! Co robić?

Wideo: Hałaśliwi sąsiedzi! Co robić?
Wideo: Hałaśliwi Sąsiedzi - Cyanide & Happiness Shorts (Dubbing PL) 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Jeśli kiedykolwiek (nie daj Boże!) obudzi Cię ryk muzyki z sąsiedniego mieszkania lub dudnienie magnetofonu nastolatków, którzy urządzili sobie nocne spotkanie tuż pod Twoimi oknami, wiedz, że masz wszelkie powody, by powstrzymać tę hańbę. Oznacza to, że „Zasady korzystania z pomieszczeń mieszkalnych, utrzymania budynku mieszkalnego i przyległego terytorium w RSFSR”, ust. 9 „e”, który brzmi: „Korzystanie z telewizorów, odbiorników radiowych, magnetofonów i innych urządzeń głośnomówiących jest dozwolone tylko wtedy, gdy słyszalność jest zmniejszona w stopniu, który nie przeszkadza pozostałym lokatorom domu. Od 23.00 do 7.00 należy zachować całkowitą ciszę.”

Jeśli twoi sąsiedzi złośliwie naruszą tę zasadę, pojawi się na ich temat specjalny artykuł, który może ich pociągnąć do odpowiedzialności. A jeśli przyjechała policja, a ty i inni sąsiedzi wielokrotnie robiłeś uwagi, a biesiadnicy nadal bawią się tego dnia, jakby nic się nie stało, ich działania zostaną zinterpretowane jako drobny chuligaństwo, a artykuł dla nich będzie inny - 20,1 z Kodeks RF dotyczący naruszeń administracyjnych. Tutaj mogą być zaangażowani nie tylko w przełamanie ciszy, ale także w złamanie porządku publicznego. Kara może być ograniczona do grzywny w wysokości 5-15 krotności płacy minimalnej, jeśli sąsiad przyzna się do winy, lub aresztowania do 15 dni, jeśli nie przyzna się do winy i nadal zakłóca spokój ludności cywilnej. A jeśli np. pojawi się przed policją w stanie nietrzeźwym i zdecyduje się stawić opór, przed ranem może zostać zabrany na posterunek policji.

Jeśli twoi sąsiedzi

Jeśli hałaśliwi sąsiedzi to nieodpowiednie osoby i kontakt z nimi jest dla ciebie droższy, lepiej od razu przekazać inicjatywę w ręce policji. Jeśli lokatorzy z góry nie różnili się wcześniej swoim agresywnym charakterem i po raz pierwszy dają wam koncert o północy, lepiej spróbować porozmawiać z nimi jak z sąsiadem. Tak więc notatka do ofiary od głośnych sąsiadów.

… Wyraź swoje niezadowolenie z sąsiadów i spróbuj pokojowo rozwiązać konflikt.

W przypadku niepowodzenia misji dyplomatycznej, gdy sąsiedzi nie tylko nie zgodzili się z Twoim słusznym żądaniem zaprzestania hałasowania, ale też zachowywali się dość wyzywająco i bezceremonialnie, czas zagrozić, że zadzwonią na policję. Mówią, że czasami samo słowo „policja” ma bardzo otrzeźwiający wpływ na wichrzycieli.

W przypadku, gdy groźba biesiadników nie uspokoiła się, należy zająć się jej realizacją i wybrać 02 lub numer lokalnego komisariatu policji. Oprócz wyjaśniających rozmów z awanturnikami, pracownicy, którzy udali się na miejsce zdarzenia, sporządzą protokół o naruszeniu prawa do korzystania z lokalu mieszkalnego lub zabiorą ze sobą najbardziej aktywnych.

Zdarza się też, że nawet przyjazd policji nie rozwiązuje problemu. Sąsiedzi mogą po prostu nie otworzyć im drzwi, a policja nie ma prawa ich wyłamywać. Albo awanturnicy będą nadal krzyczeć i radować się natychmiast po tym, jak słudzy prawa opuszczą dom. Wtedy należy pozyskać wsparcie innych sąsiadów (wystarczy, że jest to inna rodzina poza twoją) i zostawić na komisariacie powiatowym oświadczenie, opisujące w nim tę nieprzyjemną sytuację. W takim przypadku awanturnikom grozi areszt administracyjny lub znaczna grzywna.

Jeśli sąsiedzi naprawdę nie pozwalają ci żyć w spokoju, a jesteś gotowy na wszystko, złóż pozew w sądzie, domagając się odszkodowania za szkody moralne. Na przykład za niemożność prawidłowego wypoczynku i ciągły brak snu. Jako dowód ich działań będziesz potrzebować zeznań innych sąsiadów. A jeśli z powodu głośnej muzyki za ścianą ciśnienie wzrosło i trzeba było wezwać karetkę, nie zapomnij zabrać zaświadczenia od lekarzy. W sądzie też się przyda. Pamiętaj tylko, że data wyjazdu lekarzy musi pokrywać się z datą ogłoszenia sąsiadów w nieszczęściu, potwierdzającego hałas za ścianą.

Chcesz, żebym zabił sąsiadów, którzy przeszkadzają w spaniu?

Jeśli hałaśliwi sąsiedzi nie chcą się zgodzić na dobrą umowę: Prawo to prawo, ale wszyscy wiemy, że w praktyce jest trochę inaczej. Dlatego postanowiłem znaleźć towarzyszy w nieszczęściu w Internecie i dowiedzieć się, jak walczą, walczą lub zamierzają walczyć z awanturnikami. Jedna głowa jest dobra, ale dwudziestu, jak się okazało, potrafi o tym pomyśleć! Oto wybrana lista niestandardowych sposobów radzenia sobie z sąsiadami.

1. Zadzwoń do znajomych pracujących w policji lub jednostkach specjalnych. Widok terminatorów w mundurach maskujących iz karabinem maszynowym na ramieniu działa bez zarzutu.

2. W przypadku ich braku zbierz najsilniejszych znajomych i wyślij ich sąsiadom do demontażu. Wskazane jest, aby zabrać ze sobą wściekłego psa - najlepiej labrador lub bernardyn, w skrajnych przypadkach zrobi też bulterier. (Jeśli wśród sąsiadów są Van Dammes i Jackie Chans, taka wizyta może zakończyć się katastrofą).

3. Rozpocznij karaoke w domu i częściej zapraszaj gości. Najbardziej pożądanymi z nich powinny być zaprzyjaźnione z głosami Szury, Vitasa i Maszy Rasputiny, a najbardziej popularne – histeryczne piosenki, takie jak „Jest tyle złotych świateł” i „Woźnicy, nie jedź koni”. Koncerty powinny być organizowane w czasie, gdy w domu zbierają się sąsiedzi, którzy sprawiają kłopoty. (Autor soboru milczy o tym, jak inni sąsiedzi będą traktować takie muzyczne występy).

4. Zaproś teściową do domu, z noclegiem (autorem porady jest mężczyzna). I z przyjemnością patrzę, jak rozprasza szopkę sąsiada i przeraża wszystkich obecnych. Żeby w przyszłości było to zniechęcające!

5. Przenieś się do innego domu. Najlepszy ze wszystkich - na najwyższym piętrze lub nawet w wiejskim domku.

Ale bez względu na to, jak wyrafinowane sposoby radzenia sobie z sąsiadami wymyślą ofiary, podczas gdy my mieszkamy w budynkach mieszkalnych, zawsze znajdą się tacy, którzy przeszkadzają, przeszkadzają i zakłócają sen innym, argumentując, że roszczenia innych mieszkańców są bezpodstawne i naciągane. Wystarczy poszukać w Internecie lub porozmawiać ze znajomymi, aby zrozumieć, że prawie każdy z nas przynajmniej raz w życiu spotkał się z problemem, hałaśliwych sąsiadów. Jednocześnie tylko niektórzy jęczą od huku muzyki, huku wiertarek elektrycznych czy tupotu dzieci, które codziennie stukają nad głowami, podczas gdy inni bronią swoich praw do zabawy i napraw oraz chronią swoich synów przed atakami szkodliwi i skandaliczni sąsiedzi. I nikt nie chce się poddać.

Może takich konfliktów będzie mniej, jeśli będziemy starać się myśleć nie tylko o sobie, ale także o uczuciach innych? A potem być może zrozumiemy, że nasi sąsiedzi to nie nudziarze i awanturnicy, ale prawdziwi ludzie, którzy po prostu chcą spać spokojnie w nocy, pamiętajcie, że kiedyś byliśmy dziećmi i uwielbialiśmy hałasować i tupać, i czy staniemy się bardziej tolerancyjni wobec wzajemnie?

Zalecana: