Sak: „Jeśli forum Cleo nie istniało, powinno zostać wynalezione”
Sak: „Jeśli forum Cleo nie istniało, powinno zostać wynalezione”

Wideo: Sak: „Jeśli forum Cleo nie istniało, powinno zostać wynalezione”

Wideo: Sak: „Jeśli forum Cleo nie istniało, powinno zostać wynalezione”
Wideo: Echa padoku #532 - Ferrari pod lupą FIA 2024, Może
Anonim
Image
Image

Stały bywalca na forach pod nickiem Sak odpowiada z delikatnym humorem i to nie tylko na pytania redakcji. Zawsze była wyjątkowo miłą towarzyszką, dlatego już drugi rok z rzędu w sondażach znalazła się w gronie najbardziej lubianych osób z Klubu Cleo.

Jak masz na imię w prawdziwym życiu?

Naprawdę chcę zacząć odpowiadać na pytania w stylu przemówień w środowisku Anonimowych Alkoholików, przynajmniej tak, jak pokazują popularne filmy: „Cześć, mam na imię Anna i mam nałóg. I to uzależnienie doprowadziło mnie do wywiadu”. Mniej więcej tak jest w rzeczywistości, mam na imię Anna i uwielbiam „Cleo”.:-)

Jak powstał twój pseudonim?

Z jednej strony ma to jakieś osobiste znaczenie, z drugiej strony w życiu mam dość skomplikowane nazwisko, więc zależało mi na czymś jak najprostszym i jak najbardziej zrozumiałym w komunikacji wirtualnej. A im częściej używam tego pseudonimu, tym bardziej chcę mieć w życiu krótkie nazwisko – może Anna Sak brzmiałaby świetnie.:-)

Kiedy i jak po raz pierwszy trafiłeś na fora Cleo? Jak to się stało, że zaczęli znowu i znowu odwiedzać?

Chciałabym napisać coś wzniosłego i niezwykłego, na przykład, że dręczyło mnie trudne pytanie filozoficzne i w nocy śnił mi się anioł, który powiedział: „Wejdź na stronę Cleo, a tam dowiesz się wszystkiego”.

Ale w rzeczywistości wszystko było o wiele bardziej prozaiczne: miałem pytanie czysto praktyczne, na które odpowiedź z powodu nieobecności anioła przeszukałem internet, a wyszukiwarka zaprowadziła mnie na forum Cleo. A potem wszystko było jak fantazja - naprawdę nauczyłem się wszystkiego i dlatego zostałem.

Opowiedz nam trochę o sobie: gdzie teraz mieszkasz, gdzie studiowałeś, po co pracujesz (co robisz, jeśli nie pracujesz)?

Muszę powiedzieć, że w tym krótkim pytaniu udało się Panu wprost przekazać całą istotę globalnego problemu równowagi życiowej, a mianowicie, jak bardzo praca ingeruje w ludzkie życie.:-) Mieszkam teraz w Niemczech, dużo się uczyłam i zupełnie inaczej i zgodnie z logiką pytania nic nie robię, ponieważ pracuję.

Rozwijanie i noszenie swojej wyjątkowości wydaje mi się jednym z głównych celów ludzkiego życia.

Jakaś bliska ci religia lub filozofia?

Religia chrześcijańska jest mi bliska i wiele myśli różnych teorii filozoficznych wydaje mi się całkiem słusznych. Często filozofowie byli na ogół ludźmi inteligentnymi, skłonnymi do myślenia, więc niektórzy z nich myśleli o rzeczach bardzo interesujących. Dla mnie osobiście człowiek jest sam, tj. wyjątkowość osoby ludzkiej wydaje się być wartością najwyższą i główną. Zawsze bardzo mnie przeraża, gdy jakieś uczucia lub zależności stają się ważniejsze w życiu człowieka i nie ma znaczenia o co chodzi: miłość do dzieci, pasja do partnerów, obsesja na punkcie sukcesu czy jakieś wyższe przekonania. Nie bez powodu religia chrześcijańska ostrzega przed niebezpieczeństwem lekkomyślnej koncentracji na kimś lub na czymś - na tej ścieżce bardzo łatwo się zagubić. Rozwijanie i noszenie swojej wyjątkowości wydaje mi się jednym z głównych celów ludzkiego życia.

Jakie są twoje ulubione książki?

Gdybym zaczął wymieniać, byłaby to bardzo długa lista, ponieważ napisano wiele dobrych książek. Ale moim osobistym niekwestionowanym liderem wszystkich rankingów są książki Ilfa i Pietrowa oraz w wydaniu, które ukazało się za ich życia. Dla mnie na ogół stosunek człowieka do tych książek jest rodzajem papierka lakmusowego. Wydaje mi się, że w zasadzie nie będzie mi łatwo znaleźć wspólny język z tymi, którzy nie lubią i nie rozumieją ich humoru i subtelności myśli. Chociaż nie mogę powiedzieć, że przetestowałem w ten sposób wszystkich moich przyjaciół i znajomych, to całkiem możliwe, że jeśli zapytam, to w moim życiu będzie wokół mnie wiele osób, którym te książki się nie podobają.:-)

Czy znajomi z forum przeszli kiedyś do prawdziwego życia? Jeśli tak, proszę opisać te przypadki.

Tak, oczywiście i więcej niż raz. I muszę powiedzieć, że zawsze było to bardzo pozytywne doświadczenie. Generalnie wydaje mi się, że jest to niemal zaprogramowany sukces – osobiste spotkanie z osobą, z którą w procesie wirtualnej komunikacji znaleziono już wspólny mianownik, a często więcej niż jeden.

Moja najlepsza przyjaciółka to jedna z dziewczyn, z którymi się zaprzyjaźniliśmy, najpierw wirtualnie, a potem osobiście.

A kiedy ona, korzystając z tego, że w ogóle tego nie pamiętam, opowiada historię naszego „zbliżenia”, aktywnie jej nie wierzę i śmieję się, moje zachowanie wydaje mi się takie nietypowe. Ale nie ma się z nią absolutnie nic sprzeczać, ponieważ mam w tym miejscu jakąś bezpośrednią lukę w pamięci.:-) Nawiasem mówiąc, zdjęcie, które podałam jako akompaniament do wywiadu, dostałam właśnie na urodziny.

Było i jest nie tylko wiele czysto praktycznych korzyści z forum, ale bardzo dużo. Jest nieocenionym źródłem informacji, emocji, porad i wiedzy.

Czy forum ma jakąś praktyczną korzyść? Czy kiedykolwiek otrzymałeś pomoc na forum?

Wydaje mi się, że główną zaletą forum jest to, że istnieje. I, parafrazując klasyka, „gdyby nie on, warto by było to wymyślić”. Ile razy, w trudnych chwilach życia, nadchodził poranek, otwierało się forum i stawało się jasne, że życie toczy się dalej, nawet jeśli wcześniej wydawało się inaczej. Ale było i jest nie tylko wiele czysto praktycznych korzyści z forum, ale bardzo dużo. Jest nieocenionym źródłem informacji, emocji, porad i wiedzy. Co więcej, niejednorodność wieku, cech emocjonalnych, geograficznych i intelektualnych kobiet forum czyni go szczególnie interesującym.

Jak twoja rodzina i przyjaciele sądzą o twojej kleomanii?

Bardzo dobrze, z zainteresowaniem oglądają i słuchają moich historii i opowiadań o forum i użytkownikach forum.

Szczególnie lubisz fora. Wszelkie wskazówki dla początkujących, którzy dopiero przychodzą do Cleo.

Swoją drogą bardzo dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali, jest bardzo, bardzo miło. A jeśli chodzi o porady dla początkujących, moim zdaniem zarówno w przypadku komunikacji wirtualnej, jak i rzeczywistej, umiejętność słuchania i słyszenia rozmówcy jest absolutnie nieoceniona. Życzę nam wszystkim tego talentu.

Zalecana: