Zły przykład jest zaraźliwy
Zły przykład jest zaraźliwy

Wideo: Zły przykład jest zaraźliwy

Wideo: Zły przykład jest zaraźliwy
Wideo: Сила воли Как развить и укрепить Обзор книги за 15 минут / Келли Макгонигал / Саммари книг 2024, Kwiecień
Anonim
Zły przykład
Zły przykład

Choroby są różne: zakaźne, dziedziczne, przewlekłe, uleczalne, przenoszone drogą powietrzną lub drogą płciową… Wszystkie są usystematyzowane alfabetycznie i opisane w encyklopediach naukowych, w przypadku większości chorób, patogeny i metody wyzdrowienia są znane na pewno. Ale są choroby, o których lekarze wolą milczeć. Przyczyna? Brak informacji o możliwościach unicestwienia prątków w organizmie osób cierpiących na:"

Nie pretenduję do tytułu naukowego, opisującego dziś fanatyków piłki nożnej, ale Nagroda Nobla nie byłaby zbyt uciążliwa dla mojej kieszeni, gdyż w tym artykule określiłem okres zachorowania na tę chorobę i przebieg jej przebiegu.

Jak wiecie, kibicują swojemu ulubionemu klubowi (hokej, baseball, siatkówka…) głównie mężczyznom. To oni, uzbrojeni w piwo i karaluchy, sadzają piąty punkt w tapicerowanym fotelu przed niebieskim ekranem lub idą prosto na miejsce sportowych bitew, na stadion, aby na własne oczy zobaczyć triumf swojej drużyny (oczywiście nie można mówić o porażce!). Mężczyźni powinni czuć swoje zaangażowanie w ukochanym klubie piłkarskim, który daje ostatnie siły w trudnej, sięgającej zamierzchłych czasów rozgrywce. Kto nie grał w „Bitwa morska” na lekcjach historii lub nie liczył much, ten zapewne pamięta, że starożytni ludzie surowej płci, owijając swe potężne torsy w skóry zwierząt, uzbrojeni w maczugi, szli na mamuty. Sami rzucili się przez las jak stado nieszczęsnych zwierząt, które musiały paść w walce z człowiekiem i służyć mu za pokarm, ryczały, machały kijami, wpędzały ofiary w pułapki…

Nieubłaganie szybko upływający czas pozbawił mężczyzn takiego sposobu zdobywania pożywienia, który teraz chowa się tylko za drzwiami wielkiej lodówki, i uwolnienia sporej ilości adrenaliny, nie pozostało im nic innego, jak pogrzebać pierwotne pragnienie walki aż do…… początek sezonu meczowego. Wtedy wychodzą w pełni: krzyczą i machają rękami, przeklinając przeciwnika, podskakując z miejsc w szczególnie niebezpiecznych momentach i zakrywając głowę ręką, gdy piłka toczy się do własnej bramki. To mężczyźni zawsze mają niezrozumiałe pragnienie posyłania sędziego do mydła.

Ale czasami choroba przenosi się na kobiety, które noszą na szyi chusty w barwach swoich ulubionych drużyn, chodzą na mecze i nie mniej głośno krzyczą „Gooooooool!”. Co sprawia, że kruche stworzenia siedzą na twardej i zakurzonej ławce na stadionie, obserwując, jak 22 łobuzów kopie gumową piłkę do bramki? Tylko miłość, nic więcej niż miłość. I czasami nie najjaśniejsze uczucia do sportu, ale do jego fanatyka. Tak, to ze względu na ludzi, których kochamy, musimy umieć odróżnić rzut karny od rzutu rożnego, zmianę od wybicia z boiska, moją drużynę od przeciwnika… Znałem uroczą dziewczynę Alenę, która, kto wie jak, zakochał się w kibicu piłki nożnej. Ze względu na niego zaczęła oglądać transmisje meczów w telewizji, a potem całkowicie postanowiła towarzyszyć wiernym na stadion. Zawsze dzieje się, gdy spotykasz miłą, troskliwą, ale entuzjastyczną osobę. Jeśli czujesz, że to twoje, to musisz wiele poświęcić dla dobra ukochanej. moja ukochana do piłki nożnej, próbując różnych metod. Ja zabrałem go do teatrów, muzeów, na wystawy, prezentacje, na dyskoteki - to nie pomogło. Potem postanowiłem przyciągnąć jego uwagę własną osobą: kupiłem drogie płótno, świece, szampana, przestudiowałem dużo książek o technikach seksualnych.. mecze piłkarskie, kochanie należało całkowicie do niej, nie mogli się nacieszyć własną bliskością, ale gdy tylko komentator sportowy ogłosił rozpoczęcie meczu, Anton zapomniał kim jest, gdzie jest, a nawet trzęsienie ziemi czy powódź nie mógł oderwać oczu od niebieskiego ekranu. Potem Lenochka zmusiła się do spędzania czasu przy telewizorze z ukochaną.

Oto jak jeden z fanatyków futbolu omawia problem odciągania obecnego lub przyszłego męża od telewizji: „Jeśli chodzi o JAK możesz zrealizować proces mojego„ wyciągania”z telewizji podczas transmisji meczu piłkarskiego, to obawiam się, że to zrobię NIE bądź oryginalny: tylko przez czułość w towarzystwie seksu i - nic więcej!.. No i wszelkiego rodzaju towarzyszące atrybuty, takie jak szampan, filiżanka kawy, kąpiel z bąbelkami, puszysty szlafrok, piękna bielizna, przyciemnione światła, cicha muzyka i tede… Ale nie wiem, ale czy warto coś poświęcić dla czegoś?.. Czy warto to robić z ryzyka odstraszenia mężczyzny od siebie? mądra (oprócz tego, że z definicji jest urocza, czarująca, nieodparta …), to jest całkiem możliwe: albo połączyć oba procesy wzajemnej przyjemności (jeśli, powiedzmy, zamienić przyjaciółkę żony w jej cheerleaderkę wiara, której ona nie ma będzie się opierać: ostentacyjny opór jest dobry w łóżku jako ważny składnik miłosnej gry i uwodzenia, ale nie jest to przewlekła „choroba” w piłce nożnej, lub równoległy z nimi w czasie (najpierw oboje oglądają piłkę nożną i pośrednio cieszą się swoim towarzystwem w przed telewizorem, a potem - dalej robimy coś innego bez telewizora) …

Ale inna dziewczyna, nazwijmy ją Masza, poszła do piłki nożnej tylko po to, by spotkać mężczyznę. Strasznie chciała wyjść za mąż, ale nie dla pijanego Iwana, który żyje tylko na wypłaty, a reszta dni istnieje, ale dla zdrowego człowieka, który ma cele w życiu i fundament pod nogami. A jeśli nie dla kibica, to na pewno dla gracza. Tak jak ja, który nie wie, kogo kocham bardziej: genialnego łysego Bartheza, zawiązującego loki w kucyk Petyi, czy Robsona, który przystosował się do rosyjskiej pogody.

A trzecia, która nazywa się Tatiana, jest fanką piłki nożnej tylko dlatego, że jej serce jest miłe i czułe. Zawsze żałuje nieszczęśliwych i pokrzywdzonych, koty, psy i ptaki, zabrane na ulicy, zawsze mieszkają w jej mieszkaniu. A Tanyushka kibicuje wyłącznie najsłabszym drużynom, myśląc, że w ten sposób pomoże graczom strzelić przynajmniej kilka bramek przeciwnikom. I słusznie, dzięki jej modlitwom i próbom czasami mistrzowie przebijają się, a drużyny peryferyjne trafiają w bramkę piłką.

Nie mam nic przeciwko „bólowi”, tylko przypominam, że są „szaleńcy”, którzy biją kagańcami, rozbijają witryny sklepowe, doprowadzając sprawę do krwi. To patologia, dlatego nie chcę, aby ktokolwiek zmierzył się z takimi fanami.

Zalecana: