Spisu treści:

Pochlebstwa i komplementy: nauka odróżniania jednego od drugiego
Pochlebstwa i komplementy: nauka odróżniania jednego od drugiego

Wideo: Pochlebstwa i komplementy: nauka odróżniania jednego od drugiego

Wideo: Pochlebstwa i komplementy: nauka odróżniania jednego od drugiego
Wideo: Лекция 5 | Basics of algorithm design and computational complexity | Иван Михайлин | Лекториум 2024, Może
Anonim

Kto z nas nie lubi komplementów? Na pewno nie będzie. Nawet jeśli nie umiemy ich przyjąć i za każdym razem wstydzimy się, gdy ktoś szczerze podziwia nasz wygląd lub dobrze wykonaną pracę, wciąż mamy nadzieję, że ludzie wokół nas zauważą nasze wysiłki i powiedzą: „Jaki jesteś wspaniały! Inni nie wiedzą jak!” Jednak w pogoni za aprobatą i pochwałą często natykamy się na pochlebstwa – żałosną parodię prawdziwego komplementu. Dziś porozmawiamy o tym, jak odróżnić jednego od drugiego i nie zakładać na szyję tych, którzy naprawdę chcą czerpać osobistą korzyść z komunikowania się z Tobą.

Image
Image

Wyobraź sobie, że kupiłeś parę nowych butów – to niesamowite czółenka w kolorze cielistym, które są idealne do biura – i noś je do pracy. Koledzy jeden po drugim zauważają nową rzecz i komplementują: „Wspaniale! Gdzie to kupiłeś? Bardzo ci odpowiadają!” Czujesz się jak prawdziwa piękność, nawet nie przyjdzie ci do głowy, że jeden z twoich kolegów jest nieszczery i próbuje tylko schrzanić ci mózg. Ale wszystko się zmienia, gdy przychodzi się do pracy w starych wysłużonych baletkach, które kupiono za Cara Groch, i nagle stają się przedmiotem podziwu dziewczyny z następnego wydziału. Naprawdę zastanawiasz się, co znalazła w nich tak pięknego? I wtedy rozumiesz: ona czegoś od ciebie potrzebuje. Z reguły na to „coś” nie trzeba długo czekać, a po trzecim komplementie usłyszysz: „Czy mógłbyś wydrukować kilka dokumentów na swojej drukarce? Wyślę je e-mailem”. Potem okazuje się, że dokumentów nie jest kilka, ale aż 50 kartek i czujesz się jakoś nieswojo: wydaje się, że cię używano. W rzeczywistości jest - koleżanka właściwie nie dbała o to, co masz dzisiaj na sobie, potrafiłaby znaleźć właściwe słowa, nawet gdybyś stał przed nią boso, a zamiast spódnicy i bluzki stare prześcieradło byłaby owinięta wokół ciała.

Jej komplementy są tylko sposobem, aby cię uspokoić i osiągnąć to, czego chcesz, ale na pewno nie sprawić ci przyjemności. A najbardziej obraźliwe jest to, że doskonale zrozumiałeś: w tym podziwie nie ma ani kropli szczerości, ale wciąż „zawieszasz uszy” i idziesz za przykładem manipulatora.

Takie sytuacje są powszechne w naszym życiu. Pochlebstwa i pochwały, mimo różnicy motywów i celów, idą obok siebie i czasem niełatwo je odróżnić, bo nie wszystkie komplementy dotyczą nowych butów i starych baletek.

Image
Image

Tak inny

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że trudno odróżnić szczery komplement od cynicznego pochlebstwa. Rzeczywiście, niektórym mistrzom swojego rzemiosła udaje się zawiesić makaron na uszach tak wiarygodnie, że rozpoznają oszustwo dopiero wtedy, gdy łączna waga „makaronów” przekracza trzy kilogramy, nie mniej. Ale uważnym ludziom wciąż udaje się złapać manipulatora przebiegłości i nie dać się nabrać na jego przynętę. Najważniejsze jest, aby ucho było ostre i okresowo sprawdzać, czy wisi na nim „makaron”.

Uważnym ludziom wciąż udaje się złapać manipulatora przebiegłości i nie dać się nabrać na jego przynętę.

1. Z jakiegoś powodu. Jeśli ktoś ci schlebia, po miłych słowach z pewnością nastąpi jakaś prośba: „Jesteś taki wspaniały, taki miły, pożyczaj pieniądze na wypłatę”. Z drugiej strony komplement oznacza chęć powiedzenia ci czegoś miłego, uczczenia twoich zasług, okazania szacunku.

2. Myśl według drzewa. Komplement jest zwykle krótki i znaczący. Jest zrozumiały, wyraża jedną lub dwie myśli i nic więcej. Pochlebstwo jest kwieciste, nadmiernie podziwiane, udawane.

3. Tak jak jest. Komplementy nigdy nie przeczą prawdzie. Jeśli bardzo się postarałeś i wykonałeś świetny makijaż, to jest całkiem jasne, dlaczego co druga osoba podziwia Twój wygląd. Jeśli jednak nie spałeś całą noc, zaryczałeś w poduszkę i poszedłeś do pracy z brudną głową, pomyśl o usłyszeniu od kolegi: „Jesteś dziś taki świeży, jakbyś poleciał do kurortu”.

Image
Image

4. Jest napisany na twarzy. Psychologowie twierdzą, że pochlebca można rozpoznać nawet bez słuchania tego, co dokładnie mówi. Tacy ludzie z reguły faworyzują swojego rozmówcę, są przesłodcy, ich uśmiech jest napięty lub zbyt szeroki. I ogólnie wszystkie ich zachowania przypominają przedstawienie teatralne. Ci, którzy szczerze cię komplementują, nie zamieniają się w złego aktora lokalnego tyuza, patrzą w oczy i nie martwią się.

5. Bez przesady. Pochlebstwo to rzeczywistość przesadzona. Oczywiście nikt nie twierdzi, że jesteś piękna, inteligentna i hojna, ale jeśli ktoś mówi, że jesteś najpiękniejszy, tylko Einstein jest od ciebie mądrzejszy, a sama Matka Teresa mogłaby zazdrościć twojej hojności i poświęceniu, to nie powinieneś nawet wątpliwości: pochlebia ci. Komplement nigdy nie będzie tak przesadny.

Ludzie mówią: „Pochlebstwo to komplement, po którym chcesz się umyć”. W rzeczywistości jest tak: rozumiesz, że powiedziano ci coś przyjemnego, ale nie możesz się tym cieszyć. Nieprzyjemne uczucie bycia wykorzystywanym, które nigdy nie zdarza się po szczerym pochwale, inspiruje i daje motywację do dalszego działania.

Zalecana: