Spisu treści:

Patricia Kaas: „Zawsze zachwycałam się Rosjankami”
Patricia Kaas: „Zawsze zachwycałam się Rosjankami”

Wideo: Patricia Kaas: „Zawsze zachwycałam się Rosjankami”

Wideo: Patricia Kaas: „Zawsze zachwycałam się Rosjankami”
Wideo: Patricia Kaas - Mon mec à moi (1988) 2024, Może
Anonim

Patricia Kaas to jedna z najsłynniejszych Francuzek i już praktycznie jej w Rosji. Jej niski, zmysłowy głos często rozbrzmiewa na koncertowych scenach naszego kraju, ale mimo to powrót każdej wokalistki do Rosji spotyka się z niezmiennym ciepłem i podziwem.

Image
Image

Teraz znowu cieszy naszych rodaków - w październiku zwiedziła miasta z trasą, aw grudniu zagra dwa duże koncerty - 2 grudnia w Petersburgu i 3 grudnia w Moskwie. Tym razem Kaas prezentuje nowy program na dużą skalę „Kaas sings Piaf”, poświęcony legendarnemu francuskiemu Wróblowi. Patricia wykona ponadczasowe przeboje Piaf w nowych aranżacjach i setach, które oddają klimat lat 30-tych.

O tym, dlaczego wybrała twórczość Edith Piaf, która Francuzka wciąż ją inspiruje i co ją zaskakuje w Rosjankach, powiedziała Patricia Kaas w rozmowie z Cleo.

Przygotowanie całego programu koncertowego opartego na piosenkach Piaf wymaga odwagi i sporego doświadczenia życiowego.

Dlaczego wybrałeś wizerunek Edith Piaf?

Piaf jest jednym z najważniejszych obrazów Francji. Jest świetną artystką ze świetnymi piosenkami. Uwielbiam jej wizerunek, jest mi bardzo bliski. Przed wydaniem albumu „Kaas sings Piaf” śpiewałam wcześniej jej piosenki. Ale żeby przygotować cały program koncertowy oparty na piosenkach Piaf, potrzebna jest odwaga i spore doświadczenie życiowe. Dlatego zaledwie kilka lat temu czułem się gotowy i godny pozdrowienia tej wspaniałej śpiewaczki, jej miłości do życia, pasji, miłości. Aby stworzyć program wysłuchałem całego repertuaru Edith Piaf – to ponad 400 utworów, a wybrałem te 24, które są mi najbliższe emocjonalnie.

Image
Image

Ankieta Blitz "Cleo":

- Czy przyjaźnisz się z Internetem?

- Tak, zwłaszcza jeśli chodzi o kupowanie ubrań przez Internet.

- Czym jest dla Ciebie niedopuszczalny luksus?

- Bądź w domu i ciesz się nicnierobieniem.

- Gdzie spędziłeś swoje ostatnie wakacje?

- W domu, na południu Francji.

- Czy miałeś przezwisko jako dziecko?

- Niełuskany Pax. Paddy pochodzi od Pat, co jest skróconą wersją mojego imienia, a Pax to koło choreograficzne dla dziewcząt-perkusistów, w które ja i moja siostra chętnie angażowałyśmy się w dzieciństwie.

- Jesteś sową czy skowronkiem?

- Trudno mnie nazwać śpiochem, trochę śpię, natomiast zdecydowanie jestem stuprocentową sową. Mój grafik koncertowy, wieczorne koncerty nie pozwalają mi iść wcześnie spać. Przyzwyczaiłem się do takiego życia, a teraz zawsze kładę się późno spać i po prostu nienawidzę wczesnego wstawania.

Czy czujesz, że jesteś w jakiś sposób podobna do Edith Piaf?

I nie, a jednocześnie tak. Z jednej strony mamy zupełnie inne głosy, jesteśmy dziećmi z różnych epok, z drugiej są pewne podobieństwa w naszych biografiach: oboje pochodzimy z biednych rodzin, oboje jesteśmy popularnymi francuskimi wykonawcami, oboje są niezwykle szczerzy na Na scenie oboje mieliśmy bardzo trudną drogę życiową, ale moje życie nie jest na szczęście tak tragiczne jak jej. Jesteśmy też trochę podobni w naszej samotności, a to pomaga mi zrozumieć, poczuć i wykonać jej piosenki. Co prawda Edith Piaf próbowała zagłuszyć samotność imprezami z przyjaciółmi i alkoholem, a ja bardziej skłaniam się ku samotności i do pewnego stopnia zrezygnowałam z samotności artystki.

Którą z piosenek Piaf lubisz najbardziej?

La belle histoire d'amour, T'es beau tu sais i Avec ce soleil mają swoją własną historię. Wszystkie te kompozycje śpiewam po swojemu, nie kopiując Edith Piaf, tylko ją przemyślejąc. Ponadto w moim albumie wszystkie te kompozycje znalazły nowe aranżacje wspaniałego polskiego kompozytora Abla Kozheniewskiego.

Image
Image

- Jak łagodzisz stres?

- Wcale się nie denerwuję.

- Co Cię kręci?

- Moja pasja do muzyki.

- Z jakim zwierzęciem się kojarzysz?

- Z moim psem Tequilą, który od wielu lat jest moim ukochanym małym przyjacielem i którego niedawno straciłam…

- Masz talizman?

- Mój pluszowy miś. Kiedyś byłem zapalonym kolekcjonerem pluszowych zabawek. Kiedyś oddałem misia mamie, a po jej śmierci zabrałem go ze sobą i przez jakiś czas nawet kładłem go w rogu sceny na koncertach..

- Jaka melodia jest na twojej komórce?

- Hymne à l'amour.

- Jaki jest twój wiek psychologiczny?

- Myślę, że odpowiada mojemu prawdziwemu wiekowi.

Piaf to prawdziwie legendarny rodowity Francuz. Jakie inne słynne Francuzki Cię inspirują?

Brigitte Bardot, Catherine Deneuve… Jeden z moich programów koncertowych, Kabaret, poświęcony jest wybitnym kobietom - Coco Chanel i Marlene Dietrich, klimat lat 30-tych. Kiedyś siła i pasja tych kobiet zainspirowała mnie do stworzenia spektaklu „Kabaret”, teraz Edith Piaf zainspirowała mnie do „Kaas chante Piaf”.

W twoim nowym programie ponownie oddana jest atmosfera lat 30. i 40. Dziś modne jest zwracanie niektórych elementów z przeszłości. Chciałbyś wrócić z tamtych czasów?

Być może piękno kobiet tamtych czasów podoba mi się moda tamtych lat.

Jesteś twarzą firmy kosmetycznej, co oznacza, że jesteś modelką urody. Jak to jest - być takim wzorem?

Cieszę się, że jestem twarzą L'Etoile przez tyle lat. Nigdy nie byłem szczególnie pewny siebie, a ta kampania reklamowa sprawia, że czuję się piękniejsza w sercu.

Image
Image

Jak sam dbasz o swój wygląd?

Dbam o siebie, prowadzę zdrowy tryb życia, nie palę, nie piję, staram się wysypiać, stosuję wysokiej jakości kosmetyki, które są najbardziej odpowiednie dla mojej skóry.

Istnieje pewien stereotyp Francuzki – smukłej, zawsze eleganckiej, niedbałej, zadbanej i jeszcze nie odchudzającej się, ale miłośniczki pysznego jedzenia. Czy tak jest naprawdę?

Tak, ale muszę powiedzieć, że Rosjanki wydają mi się o wiele bardziej eleganckie niż Francuzki.

Nawiasem mówiąc, o rosyjskich kobietach. Co jeszcze o nich myślisz?

Lubię ich kobiecość i elegancję, połączenie serdeczności, sentymentalizmu i odporności, siły. Jestem "mroźna", od dzieciństwa nie lubię zimna, więc zawsze byłam zdumiona tym, jak rosyjskim kobietom udaje się nosić krótkie spódniczki zimą, nie zaryzykowałabym.

Image
Image

W Rosji jesteś już swoją osobą, często tu przyjeżdżasz. Co Cię przyciąga do naszego kraju?

Podoba mi się emocjonalność Rosjan, twoja wewnętrzna siła, podoba mi się to, co wkładasz w pojęcie „rosyjskiej duszy”.

Z Rosją łączy mnie historia miłosna, która rozpoczęła się 25 lat temu. Rosja to ogromny i piękny kraj. Doceniam rosyjską publiczność za miłość do mnie i mojej muzyki, za zrozumienie mnie jako osoby, lubię emocjonalność Rosjan, twoją wewnętrzną siłę, podoba mi się to, co wkładasz w koncepcję „rosyjskiej duszy”. Zawsze cieszę się, że jestem w trasie po Rosji. Teraz jestem w Europie, właśnie wróciłem z wycieczki po regionach Rosji, odwiedziliśmy 9 miast i mieliśmy szalony harmonogram, ale kwiaty, prezenty i emocje rosyjskiej publiczności tak mnie wspierały, że prawie nie czułam się zmęczona i chętnie wrócę do Moskwy i Petersburga w grudniu.

Twój pierwszy producent, Gerard Depardieu, jest również ulubioną osobą w Rosji, a nawet otrzymał rosyjskie obywatelstwo. Czy zrezygnowałbyś z naszego obywatelstwa?

Wiedziałem, że zadasz to pytanie! We Francji ludzie myślą, że mam mieszkanie w Moskwie, podczas gdy w Rosji na ogół mówią, że mam rosyjskiego kochanka… Obie to tylko plotki. Chyba nie warto zgadywać, ale w tej chwili wystarczy mi obywatelstwo francuskie.

Zalecana: