Różowa miłość: pytania i odpowiedzi
Różowa miłość: pytania i odpowiedzi

Wideo: Różowa miłość: pytania i odpowiedzi

Wideo: Różowa miłość: pytania i odpowiedzi
Wideo: Czy miłość to tylko (neuro) peptyd?: Janusz L. Wiśniewski at TEDxPoznań 2024, Kwiecień
Anonim
Jestem szalony, potrzebuję jej
Jestem szalony, potrzebuję jej

O wiele łatwiej jest jednej kobiecie kochać drugą niż mężczyźnie. Kobieta wie, gdzie jest jej przyjemnie, gdzie łaskocze, a gdzie lepiej w ogóle nie dotykać. Z zamkniętymi oczami w niecałe 3 sekundy znajdzie najsprytniej ukryty erogenny punkt na ciele swojej walczącej przyjaciółki. Kobieta ma 6 razy większe prawdopodobieństwo orgazmu z własnym gatunkiem niż z mężczyzną (według bezwzględnych statystyk).

Ponadto kobieta nie zapomina o możliwym nieświeżym oddechu. Pamięta o goleniu pach, przestrzeganiu higieny intymnej, obcinaniu paznokci, czyszczeniu uszu, myciu stóp…

Cóż, po tym, jak nie rozczarować się facetami i nie zostać lesbijką? Jednak wszystkie te same statystyki mówią: obrażani przez mężczyzn (lub pozbawieni ich uwagi) nie popadają w lesbijstwo, przechodzą z kategorii niebieskich pończoch do starych panien. Zostanie lesbijką wymaga czegoś więcej niż tylko obrzydzenia całej męskiej płci razem. Albo stracić nadzieję na ślub. Musisz umieć KOCHAĆ kobietę… I nikt z nas nie jest do tego zdolny. I dzięki Bogu!

W tym artykule w ogóle nie wzywam nikogo do miłości do osób tej samej płci - chcę od razu ostrzec przed falą krytyki w moim przemówieniu. Chcę się tylko dowiedzieć: czy lesbijka jest obecnie soczystym występkiem, diagnozą, zniewagą lub komplementem? Czy lesbijka jest nienormalną kobietą? Najdelikatniejsza kochanka? Chory? Zdrowy? Wygłupiać? Następna moda? I w ogóle, ile ich jest, gdzie są, dlaczego tak się dzieje?

Odnośnie „dlaczego” nauka nie daje jednoznacznej odpowiedzi, jasne jest, że pies jest pochowany gdzieś na styku psychologii i genetyki, ale tylko jak go znaleźć, to skrzyżowanie? Może hormony… Niedawno na konferencji w Madrycie lekarze poinformowali, że wśród lesbijek występuje wyjątkowo wysoki odsetek kobiet z zespołem policystycznych jajników. W efekcie dochodzi do zwiększonej zawartości hormonów męskich i w większości przypadków niepłodności. Z drugiej strony nie jest jasne: albo zaburzenia hormonalne są przyczyną orientacji lesbijskiej, albo wręcz przeciwnie, natura amputuje lesbijkom zdolność do reprodukcji rodzaju jako zbędną.

Ogólnie istnieje wiele teorii na temat pochodzenia lesbijek. Freud wierzył, że człowiek jest biseksualny od urodzenia. Jednak w wyniku normalnego rozwoju (którego teorię starannie opracował Freud) osoba nabywa tradycyjną orientację seksualną. Przyczyną homoseksualizmu może być niekorzystne przejście jednej z faz rozwoju.

Współcześni seksuolodzy nie spieszą się z poszukiwaniem przyczyny orientacji homoseksualnej. Aby nie urazić psychiki swoich różowych i niebieskich pacjentów, sugerują, że różnice w orientacji seksualnej są tak naturalne, jak różnice w preferencjach do alkoholu czy kwiatów. Niektórzy uważają, że orientacja seksualna rozwija się około osiemnastego roku życia – dokładnie pod koniec rozwoju seksualnego. Bardziej słusznie, być może, innym, którzy myślą, że orientację seksualną można wreszcie osiągnąć dopiero w wieku dwudziestu pięciu lat. Do tego czasu nagromadziło się już trochę doświadczeń seksualnych i zaczynają przychodzić do głowy myśli o założeniu rodziny. To właśnie wybór partnera do poważnego, długotrwałego związku wskazuje na zakończenie etapu nawigacji seksualnej. Nawiasem mówiąc, statystyki pokazują, że kobiety znacznie później uświadamiają sobie, że są lesbijkami niż mężczyźni – gejami. A doświadczenie homoseksualne nabyte przez dziewczynę w okresie dojrzewania w żaden sposób nie przewiduje kształtowania się jej orientacji homoseksualnej.

Również współczesne badania badające stosunkowo duże próbki i idące w kilku kierunkach jednocześnie były w stanie ustalić szereg ważnych trendów:

1. Homoseksualizm jest zjawiskiem „rodzinnym”: tam, gdzie jest jeden homoseksualista, istnieje duże prawdopodobieństwo znalezienia innych, zwłaszcza wśród krewnych matek.

2. Homoseksualizm był początkowo dany jednostce jako nieunikniony los, rozwój jednostki dopiero ujawnia i uświadamia to, co nałożyła natura lub ukształtowało się we wczesnym dzieciństwie.

3. Kształtuje ją środowisko i wychowanie: traumatyczne przeżycia z dzieciństwa, warunki rodzinne, wykorzystywanie seksualne nastolatka przez dorosłych lub rówieśników.

4. Jest wynikiem indywidualnego samorozwoju, mniej lub bardziej świadomego wyboru, to nie jest los, ale samostanowienie.

5. Ogólne stanowisko światowej medycyny, w tym psychiatrii, zapisane w diagnostycznym podręczniku Światowej Organizacji Zdrowia, jest takie, że homoseksualizm nie jest chorobą i nie można go „wyleczyć”.

Mówią też, że lesbijki mają nadmiar testosteronu we krwi. Generalnie większość lesbijek to osoby o tzw. „labilnym” typie psychiki, skłonne do histerii, artyzmu, przesady, łatwo pobudliwe. Wszystkie lesbijki są nadal zmysłowe. Wśród lesbijek nie ma kobiet oziębłych, bo o co chodzi: jeśli nie czerpiesz przyjemności, to z reguły nie masz też silnych namiętności. Ani płci przeciwnej, ani własnej. Lesbijki to przede wszystkim piękne, utalentowane i wykształcone. Wśród najlepszych. Może dlatego, że mężczyźni się kurczą…

Jak odnoszą się do mężczyzn? Bez nienawiści. Są po prostu obojętne wobec nich jako obiekty seksualne. Świat lesbijek nie jest światem bez mężczyzn. To tylko świat, w którym mężczyźni odgrywają epizodyczne i trzeciorzędne role. Co jest wstydem dla mężczyzn. Okazuje się, że są one nie tylko wymienne, ale po mistrzowsku wymienne z parą rąk, ust, języka. Plus fantazja!

Wróćmy jednak do statystyk. Okazuje się, że 6,7% mężczyzn i 3,5% kobiet na Ziemi praktykuje związki homoseksualne.

A oto kolejny. Około 37% dziewcząt ma doświadczenie „epizodycznych kontaktów lesbijskich”. Wśród studentek instytutów odsetek ten jest znacznie wyższy. Wyrafinowanie wyższego wykształcenia jakoś podsycają podnieconą dziewczęcą ciekawość. Znowu studenckie pijaństwo.

Lesbijki nie są modnym hobby. Większość lesbijek nie wybrała tej drogi. To po prostu wydarzyło się w ich życiu, jak ukochane, ale chore dziecko, jak test, jak obsesja. Lesbijki w 90% przypadków przez całe życie bezskutecznie szukają harmonii ze sobą. Wielu z tych, którzy później zdali sobie sprawę, że są lesbijkami, cierpiało przez lata „może po prostu jeszcze nie spotkałem MOJEGO mężczyzny”, posunęło się do skrajności, aż do mizoginii, lub odwrotnie, wyszło za mąż, pospiesznie urodziło dzieci, potem to samo szybko się rozwiedli. Nawiasem mówiąc, Ci z nich, którym udaje się zostać matką, bardzo kochają dzieci, starannie chronią je przed „tajemnicą matki”.

Postulat, że istnieje tylko jeden prawdziwie „normalny” styl życia kobiety, jest tak silny, że wiele kobiet jest zbyt powolnych, by uświadomić sobie swoje lesbijskie tendencje. A potem przyznają, że najbardziej bolesna jest ta chwila, w której uświadamiasz sobie siebie - lesbijkę. Kobieta, która chce spać z inną kobietą. Kobieta, która nie chce spać z mężczyznami. Bezpowrotnie.

Swoją drogą, o seksie. W prawie wszystkich związkach lesbijskich miłość i uczucie odgrywają ważną rolę. Kontakty cielesne, takie jak uściski, pocałunki i dotykanie, wysoko cenione przez wszystkie kobiety, ale często pomijane w stereotypach heteroseksualnych intymnych związków, są prawdziwą duszą seksu lesbijskiego. Nie jest to preludium do „prawdziwego” seksu, czyli tzw.do stosunku płciowego, ale główna esencja i niezależna wartość. Seks lesbijski jest mniej przewidywalny niż jego heteroseksualny odpowiednik, gdzie stosunek i orgazm są postrzegane jako ostateczne cele, które należy osiągnąć za wszelką cenę.

Pod względem seksualnym kobiety są zazwyczaj bardziej szczere wobec siebie – kobieta rzadko udaje orgazm w obecności innej kobiety, a jeśli jeden z partnerów ma trudności z osiągnięciem orgazmu, para będzie raczej próbowała rozwiązać problem niż uciekać się do oszukiwania lub ignorowania go.

Tak żyją. Próbując udowodnić wszystkim innym, że są „normalne”, ich prawo do istnienia. I na szczęście. Nie wiem jak wy, ale ja, po ponownym przeczytaniu kilku literatury naukowej na ten temat (na przykład fundamentalne dzieło ISKon „Księżyc o świcie. Twarze i maski miłości do osób tej samej płci”, a także komentarze od psychologów i seksuologów z wielu stron pomagających homoseksualistom), zdałem sobie sprawę, że nie robią nic strasznego. Zachwycony kult dziewczyny jest powszechną rzeczą w dzieciństwie i rzadko dziewczyna przez to nie przechodzi. Tak więc o tym samym odczuciu, ale przepuszczonym przez wzmacniacz, doznają zwolennicy Safony. Stałam się bardziej tolerancyjna wobec lesbijek, nie potępiam ich ani nie aprobuję. Po prostu nie przeszkadzam im szukać szczęścia, bo tak naprawdę my, kobiety o tradycyjnej orientacji, szukamy tego samego, tylko w ramionach mężczyzny. Zarówno oni, jak i nasza miłość mogą rodzić podłość i wulgarność, obaj są zdolni do czegoś wzniosłego. Tak, homoseksualizm był i pozostaje nielegalny. Miłość lesbijek jest potępiana, ponieważ idzie „wbrew”. Ale nie możesz wykonać egzekucji tylko dlatego, że ma nierówne zęby lub długie uszy? Dlatego w dzisiejszych czasach homoseksualiści (mężczyźni i kobiety) są ścigani tylko w dwóch przypadkach: za użycie przemocy i za komunikowanie się z nieletnimi.

Zalecana: