Monica Lewinsky narzekała na Billa Clintona
Monica Lewinsky narzekała na Billa Clintona

Wideo: Monica Lewinsky narzekała na Billa Clintona

Wideo: Monica Lewinsky narzekała na Billa Clintona
Wideo: Monica Lewinsky’s Parents Speak Out About Clinton Scandal | TODAY 2024, Może
Anonim

Piętnaście lat temu była jedną z najbardziej znanych kobiet na świecie. Jednak nawet teraz rozmowy Moniki Lewinsky z dziennikarzami cieszą się dużym zainteresowaniem. Figurka jednego z najbardziej głośnych skandali seksualnych w Białym Domu udzieliła dość szczerego wywiadu magazynowi Vanity Fair, w którym skarżyła się, że znajduje się w sytuacji „wykorzystywanej” kobiety.

Image
Image

W 1996 roku Monica pracowała jako stażystka w Białym Domu, a następnie rozpoczęła romans z prezydentem Billem Clintonem (Bill Clinton). Rok później prasa dowiedziała się o cudzołóstwie i wybuchł ogromny skandal.

Prezydent próbował wyprzeć się romansu, ale śledztwo wykazało, że kłamał. Clintonowi grożono postawieniem w stan oskarżenia, ale senatorowie uniewinnili tę politykę. Sama Lewinsky publicznie przeprosiła za swoją rolę w sprawie. Później przyznała, że afera była poważnym stresem dla psychiki, a przede wszystkim obawiała się obsesyjnej uwagi dziennikarzy.

W 2005 roku Lewinsky przeniosła się do Anglii, gdzie uzyskała tytuł magistra i pracowała jako korespondentka brytyjskiej telewizji. Teraz powiedziała, że przez wiele lat nie komentowała dziennikarzy, bo wątpiła, by to było słuszne. „Ale teraz musimy zakończyć tę historię. Czas spalić beret i zakopać niebieską sukienkę”- powiedziała 40-letnia pani.

„Osobiście głęboko żałuję tego, co wydarzyło się między mną a prezydentem Clintonem. Powtórzę: „Ja. Osobiście. Głęboko. Przepraszam. Z powodu tego, co się stało”. Oczywiście mój szef mnie wykorzystał”- powiedział Lewinsky dla Vanity Fair.

Według niej główne problemy zaczęły się po tym, jak wiele osób dowiedziało się o jej związku z prezydentem. Nie chcieli jej zatrudniać. Często wysłuchiwała kłujących uwag w swoim przemówieniu. „Zrobiono ze mnie kozła ofiarnego, aby chronić jego silną pozycję. Administracja Clintona, faworyci prokuratorów, politycy po obu stronach i media skorzystały z okazji, by ze mnie wyszydzić”.

Zalecana: