Spisu treści:

Alexander Pryanikov: „Wielu mężczyzn jest uzależnionych od TEGO”
Alexander Pryanikov: „Wielu mężczyzn jest uzależnionych od TEGO”

Wideo: Alexander Pryanikov: „Wielu mężczyzn jest uzależnionych od TEGO”

Wideo: Alexander Pryanikov: „Wielu mężczyzn jest uzależnionych od TEGO”
Wideo: Real Ukraine today II Testimony from the scene II Gennadiy Mokhnenko 2024, Kwiecień
Anonim

Drodzy Czytelnicy! Kontynuujemy pauzę i do końca wszystkie sekrety nowego sezonu projektu Piękno za milion zostają ujawnione. Nie oznacza to jednak, że będziemy cię dręczyć. Wręcz przeciwnie, mamy niesamowitą chęć podzielenia się z Wami jednym z najważniejszych wydarzeń - historią Aleksandra Pryanikowa o jego pierwszej wizycie u kosmetyczki. Sasha, podążając za swoim wyjątkowym manierą showmana, przygotował dla Ciebie pamiętnik z kolejnymi rewelacjami. Czy czytamy?

Załóżmy, że nasza znajomość miała miejsce. I chciałbym też podziękować czytelnikom za ich uwagi, choć nie wszyscy popierają, ale… trudności tylko nas wzmacniają, prawda?

Odprężyłem się więc na chwilę i udzieliłem wywiadów na temat mojego udziału. W końcu nadszedł czas, aby doświadczyć na sobie wszystkich trudów bohatera (tylko żartuję, tylko żartuję!). Lista moich przygód zaczęła się od wyjazdu do Kliniki Kosmetyki Evolution. Tu szedłem, delikatnie mówiąc, przepełniony całą paletą różnych uczuć: zażenowania, podniecenia, a jednocześnie ciekawości.

Jak każdy mężczyzna, wciąż mogłem sobie wyobrazić, że jeden z nas udaje się do specjalnych klinik, aby przeszczepić włosy. Ale iść do kosmetyczki… To bzdura. Dlatego zdziwiłem się nawet, gdy zobaczyłem w pobliżu gabinetów sporą liczbę mężczyzn, skromnie czekających na swoją kolej na zabiegi. I martwiłem się, że to nie jest sprawa mężczyzny. I jest to!

Szybko jednak oderwałam się od niewygodnych myśli, gdy znalazłam się na kanapie mojej kosmetyczki – Tatiany Taranets. Właśnie mnie przekonała! Nie sądziłem, że kobieta może tak głęboko zrozumieć subtelną męską organizację. Jest to szczególnie ważne dla osób, które po raz pierwszy korzystają z usług kosmetologa.

Image
Image

Tatiana była doświadczona i od razu powiedziała, że nie byłam jej pierwszą. To znaczy nie pierwszego męskiego pacjenta. Po tych jej objawieniach uspokoiłem się i wreszcie odprężyłem

Mój lekarz nie tracił czasu i natychmiast zabrał się do pracy. Ale najpierw wyjaśniła wszystko szczegółowo: jakie procedury mi zrobią, dlaczego są potrzebne, jaki efekt dają i jaka technologia jest używana.

Mnie, jak każdego mężczyznę, szczególnie zainteresowało jedno pytanie: jakie to byłoby bolesne, bo nie jesteśmy kobietami, nie możemy znieść cierpienia dla urody! Ale potem wszystko okazało się w porządku: przed bolesnymi zabiegami muszą zastosować jakiś środek znieczulający.

"No to ruszamy!" - więc mentalnie zaczęłam pierwszy zabieg, kiedy Tatiana skierowała na moją twarz promienie zimnego lasera. Niewiele wiem o takich technologiach, może dlatego trochę z obawą spodziewałem się, że w tym momencie ten właśnie laser zamieni moją twarz w „gorącą patelnię”. Ale w rzeczywistości dlatego jest zimnym laserem: procedura okazała się dość wygodna i bezbolesna. Wynik po nim - uroczy "rumieniec", jakbym właśnie wyszedł z wanny.

Image
Image
Image
Image
Image
Image

Lekkie zaczerwienienie zniknęło całkowicie w ciągu kilku godzin i nie spowodowało żadnych niedogodności pod względem wyglądu. Ale wtedy zaczęła się najciekawsza rzecz: zaczęłam zauważać, że moja skóra zaczęła się napinać, moja cera odświeżona, drobne zmarszczki zaczęły się wygładzać. Po kilku dniach zmieniłam się tak bardzo, że otaczające mnie kobiety zaczęły na mnie patrzeć z zainteresowaniem. Jeszcze trochę, a kasjerzy w sklepach zaczną domagać się mojego paszportu, gdy znów będę chciał kupić wino!

A tak na poważnie, z ciekawością spojrzałem na siebie w lustrze, próbując uchwycić moment, w którym nastąpi cudowna przemiana wysłużonego „kaczora” w luksusowego łabędzia. Oczywiście wszystko to było naiwne, ponieważ poprawa stanu skóry nie następuje od razu, trzeba poczekać kilka dni.

Kiedy moi koledzy zaczęli się zastanawiać nad moim odświeżonym wyglądem i wybuchać „śmiechem”, jak te, że wreszcie się wyspałem, wtedy zdałem sobie sprawę – proces się rozpoczął

Zadowolony z pozytywnych zmian w moim wyglądzie ponownie trafiłem do kliniki Evolution. Tym razem musiałam „przeżyć” wprowadzenie witamin do skóry. Po nich już wyraźnie zrozumiałem, że wyjdę z kliniki naprawdę odmłodzony i mógłbym dać szanse nawet Kharatyanowi, który w wieku 50 lat udaje mu się wyglądać jak chłopiec!

Image
Image

Po terapii witaminowej zupełnie poważnie zaczęłam się zastanawiać nad całą magią, która dzieje się z moją twarzą. Moje zmarszczki, z którymi żyliśmy przez kilka lat, zbliżyły się, zaprzyjaźniły, zaczęły się wygładzać. Smutne oczy, które stały się częścią mojego wizerunku „ponurego rycerza”, błyszczały i przestały dawać mi „starego człowieka” z doświadczeniem. Patrzę na siebie w lustrze i mimowolnie się uśmiecham - z radością i przyjemnością ze zmian. A także kobiety domowe zaczęły na mnie patrzeć zupełnie inaczej - są wyraźnie zazdrosne:))

No i bardzo szczere wyznanie: okazuje się, że wielu mężczyzn jest od tego uzależnionych! Tak, tak, z rozmów z kolegami dowiedziałam się, że część z nich od dawna chodzi do kosmetologów. Tyle, że wcześniej nie mieliśmy takiego tematu do komunikacji. I wtedy mój udział w projekcie „Piękno za milion” stał się powodem do poszerzenia tematów poruszanych między nami, chłopcami.

Nawiasem mówiąc, być może odgrywa w tym rolę organizacja nagrań w salonach kosmetycznych. Na przykład w Evolution Clinic recepcja rejestruje pojedynczo, bez kolejek i zamieszania. Jednocześnie obsługa poprawnie pracuje z obawami pacjentów: rozweselają, uśmiechają się, wszyscy są uprzejmi… przy drugiej wizycie pomogli mi nawet z parkowaniem - fajny drobiazg! Generalnie odmłodziłem się i wypocząłem w duszy.

Image
Image
Image
Image

komentarz kosmetyczki:

U mężczyzn rzeźbienie twarzy pozostaje na długo. Ale po 40-50 latach zaczynają się rozwijać zmiany związane z wiekiem: naruszenie owalu twarzy, zmniejszenie turgoru, elastyczności, zmniejszenie grubości skóry, wiotkość i rogowacenie słoneczne. Nadchodzi czas na zabiegi odmładzające, uwzględniające indywidualne cechy pacjenta.

Aby zmniejszyć zmiany związane z wiekiem u mężczyzn, możesz zastosować wszystkie metody korekcji estetycznej, a właściwe połączenie leków, laserowych i estetycznych metod korekcji pozwala uzyskać najbardziej naturalny efekt.

Dla Aleksandra zaproponowaliśmy program szeregu zabiegów odmładzających: odmładzanie laserem pikosekundowym na urządzeniu PicoSure, autologiczne osocze płytkowe, wprowadzenie leku lipolitycznego w okolice podbródka oraz biorewitalizację jako metodę fizjologicznej odbudowy substancji międzykomórkowej skóry właściwej z częstotliwością 1-2 tygodni. Pierwsze efekty odmłodzenia widzieliśmy już 3 tygodnie po pierwszym zabiegu - wyraźna odnowa skóry i zwiększenie jej zasobów adaptacyjnych.

Laser pikosekundowy PicoSure z przystawką frakcyjną FOCUS nie bez powodu jest nazywany pierwszym „zimnym laserem” (1 pikosekunda = 1 bilionowa część sekundy). Laser pikosekundowy działa 9 razy szybciej niż nanolasery, dlatego naskórek i skóra właściwa nie mają czasu na wystawienie na działanie ciepła, a co za tym idzie rehabilitacja nie jest wymagana. Oczywiste zalety zabiegu: wyraźny efekt widoczny już po pierwszym zabiegu, absolutna bezbolesność i komfort zabiegu, brak obrzęków i podrażnień.

Efekt pierwszego etapu wykonanych zabiegów: wygładzenie powierzchownych zmarszczek, wygładzenie ukojenia skóry i jej nawilżenie, efekt zdrowej promiennej skóry, napięty drugi podbródek.

Kompletny program zabiegów gwarantuje efekt wizualnego odmłodzenia przy maksymalnym zachowaniu indywidualnych cech i daje długotrwały, długotrwały efekt!

Taranets Tatiana Anatolijewna

Image
Image

komentarz psychologa:

O tak! Nieśmiałość i niezręczność – to pierwsza rzecz, która się przewraca i sprawia, że rumienisz się duszącą falą…. człowiek odwiedzający mistrzów kosmetologii estetycznej i chirurgii. Jeśli dziewczyny są gotowe do chóru i po pijanemu dyskutować o wszystkich fizjologicznych szczegółach procedur i „znęcania się” na sobie, to mężczyźni - nie tylko ze specjalistą, ale nawet między sobą jakoś tego unikają. „Bracie, robisz poważny manicure? Che? Peeling? . Gdzieś może być dobrze. Dla mężczyzn. Wykonujesz - czyń, ale nie znoś - niewypowiedziane przykazanie męskiego braterstwa.

Dlatego pierwsza reakcja Sashy jest absolutnie poprawna, szczera, męska. Ale wpakowałem się w przygodę - będę musiał przejść przez nią do końca.

A tak na poważnie, najlepszym efektem jest po prostu nie zauważalna zmiana wyglądu, ale to „dobry sen”, „wreszcie wypoczęty”, „wyjechał na wakacje”. Kiedy oczy i powieki znajdują się we właściwej pozycji w oczodole.

Zauważono, że mężczyźni przez długi czas opierają się decydowaniu i rozpoczynaniu pewnych procedur, ale potem, po ocenie wyniku i efektu (a męski umysł jest wyostrzony, aby zobaczyć dokładnie wynik), stają się bardzo zdyscyplinowanymi zwolennikami samo- opieka. Czyjaś żona "zaczepiła się" na dobrych kremach do twarzy i masażu, ktoś sam, spoglądając pewnego ranka w lustro, przerażony i uświadamiając sobie swój prawdziwy wiek, zajął się zdrowym trybem życia i higieną osobistą. Zresztą dla mężczyzny to przełom.

Image
Image

!

Julia Sviyash, @jsviyash

Zostaw zgłoszenie do udziału w projekcie

możesz kliknąć link

Tutaj możesz zobaczyć efekty transformacji poprzednich uczestników

Publiczność projektu na Instagramie

Mobilna wersja projektu „Piękno za milion”

Nasz kanał telegramu

Nasz kanał na YouTube

Klinika kosmetologii laserowej i estetycznej EVOLUTION

Konsultant psycholog Julia Sviyash, @jsviyash

Zdjęcia dzięki uprzejmości Natalii Veselova, @veselkyna

Poprzednie wydania:

„Piękno za milion”: poznaj Sashę Pryanikov!

Zalecana: