Spisu treści:

Ząb jak rekin: niezwykłe tradycje narodów świata
Ząb jak rekin: niezwykłe tradycje narodów świata

Wideo: Ząb jak rekin: niezwykłe tradycje narodów świata

Wideo: Ząb jak rekin: niezwykłe tradycje narodów świata
Wideo: 11 najbardziej uroczych dzieci zwierząt 2024, Może
Anonim

Śnieżnobiałe, idealnie proste, doskonale wyprofilowane zęby otaczają nas ze wszystkich stron, powoli ściskając pierścień: reklama stomatologii, po prostu reklama czegokolwiek z uśmiechniętymi modelkami, filmy, gdzie nawet ostatni żebrak ma olśniewające licówki, programy telewizyjne, klipy piosenkarzy …

Image
Image

Do tego dodajemy nieustanne przypominanie o tym, jak ważne jest mycie zębów, dbanie o dziąsła i inne instrukcje dotyczące utrzymania maksymalnej bieli. Ale Marina Kolesniczenko, stomatolog-terapeuta, naczelny lekarz Beauty Line, odpowiedzialnie deklaruje: nie zawsze tak było! I do dziś wśród niektórych narodów istnieją zupełnie inne poglądy na temat piękna zębów.

Japonia: malujemy zęby zgodnie z nakazami naszych przodków

Ohaguro (dosłowne tłumaczenie - "czarne zęby") nie jest imieniem japońskiego demona, który powoduje próchnicę i zapalenie miazgi. Tak nazywa się starożytna tradycja czernienia zębów, a czerń lakieru poetycko porównywano z bezgraniczną i wieczną lojalnością kobiety wobec męża. Jednocześnie Japończycy całkiem szczerze uznali nieskazitelną gładkość czarnego lakieru na zębach za nieopisanie piękną, tak jak teraz zachwalamy biel szkliwa.

Image
Image

Jednak nakładanie lakieru miało też swoją praktyczną stronę – dzięki swojej gęstości chroniło zęby przed wpływami zewnętrznymi, wzmacniało szkliwo, a także zwiększało zawartość żelaza w organizmie. Tutaj chodzi o skład lakieru: do ciemnobrązowego roztworu żelaza w kwasie octowym (otrzymanego z rdzawych pręcików nasączonych sake i wodą) dodano mieszankę orzechów atramentu sumachowego. Aromat wciąż ten sam, ale jednocześnie oprócz żelaza lakier był bogaty w garbniki, co również się przydaje.

Lakier ten trzeba było nakładać codziennie (tak jak teraz – codziennie do mycia zębów pastą). Jednak z czasem ohaguro zaczęło odchodzić w przeszłość – od 1870 r. rodzinom szlacheckim i cesarskiej zakazano czernienia zębów. W ten sposób stopniowo, ze szlacheckiego zwyczaju, ohaguro przeszło do kategorii tradycji ludowych, a teraz robią to tylko aktorzy i gejsze.

Matka Rosja: ukrywamy próchnicę pod proszkiem

W rzeczywistości nie tylko Japończycy lubili czernić zęby: odnotowano na tym polu Indian, Nigeryjczyków, Marokańczyków, ludy Ameryki Południowej i plemiona północnej Tajlandii.

Image
Image

Zdjęcie: Globallookpress.com

A także nasi przodkowie! Od czasów Aleksieja Michajłowicza, zwanego Cichym (a to jest XVII wiek), szlachetne i nie tak kobiety pokrywały zęby specjalną kompozycją, podobną do pudru.

Ten zwyczaj przetrwał do początku XIX wieku, aby Natasha Rostova mogła błyszczeć na jajach nie uśmiechem o białych zębach, ale bardzo „japońskim”.

Dlaczego tak się stało? Odpowiedzi leżą, niestety, w naszym klimacie. Według jednej wersji, z powodu braku witamin i wapnia, które powstały z powodu surowej, zimnej pogody, zęby gwałtownie się psuły, a kobiety w celu wyrównania zdrowych zębów z próchnicą… zepsute zdrowe zęby wybielaczem rtęciowym! W ten sposób wszystkie zęby zgniły równomiernie. Druga wersja jest jeszcze smutniejsza: cukier w Rosji był tak drogi, że poczerniałe od jego nadużywania zęby były automatycznie utożsamiane z oznakami dobrobytu. Więc kobiety mody musiały same zepsuć sobie zęby.

Amerykańscy artyści: zęby i głowy w stylu starożytnych Majów

Starożytni Majowie kategorycznie sprzeciwiali się naturalnemu pięknu - na przykład deformowali czaszki niemowląt, aby uzyskać wydłużony kształt. "To jest o wiele piękniejsze!" - wierzyli Majowie, ku przerażeniu archeologów, którzy odkryli te cudowne urządzenia - podkładki, kołyski i zgniatarki do głów dzieci.

Image
Image

Zdjęcie: Globallookpress.com

Oczywiście zęby również nie umknęły uwadze starożytnych Majów. Podeszli do tego procesu bardzo dokładnie: wywiercili dziury w zębach, włożyli kamienie szlachetne. Najczęściej robiono to chłopcom powyżej 15 roku życia. Kobiety piłowały zęby. To prawda, że z czasem płeć piękna zdecydowała się przejść na wkładki i pozostawiła mężczyzn daleko w tyle. Najczęściej przednie górne zęby były wiercone i wcale nie wyglądały jak współczesne Skies lub Twinkles, ale raczej przerażające. Kamienie wbite w zęby wyglądały bardziej jak ślady jakiejś choroby zakaźnej, a próchnica w tych warunkach też tam była.

Z piłowaniem sprawa nie była prostsza - przez całe życie szanujący się mod Majów musiał piłować zęby, aby zachować ich nie najbardziej naturalny kształt. Było bardzo wiele rodzajów trocin, na przykład prostokąty można było wycinać z zębów usuwając części boczne. Widok jest niesamowity nawet teraz.

Plemię Mentawai z Indonezji: piłowanie i wiercenie

Mentawai lub Mentawai żyjący na należącym do Indonezji archipelagu Mentawai są ideologicznymi spadkobiercami starożytnych Majów pod względem idei piękna zębów. To prawda, że cierpią na to tylko kobiety - zgodnie z wierzeniami mentawai tylko ostre zęby rekina sprawiają, że uśmiech dziewczyny jest naprawdę piękny!

I to nie żart – dziewczyny naprawdę zgrzytają zębami kamieniami (bez znieczulenia!) Tak, aby każda z nich przybrała charakterystyczny kształt rekina.

Image
Image

Zdjęcie: Globallookpress.com

Ale dlaczego dziewczyny znoszą tak piekielny ból? Niestety historia nie zachowała powodów, dla których pojawiła się taka tradycja. Mentawajowie nie są agresywnymi ludźmi, wierzą, że wszystkie żywe istoty mają duszę - od źdźbeł trawy po zwierzęta, jedzą głównie pokarmy roślinne, nie licząc mięsa żółwi. Dlatego nadal nie jest jasne, dlaczego plemię to wykształciło zwyczaj zamieniania uśmiechów kobiet w groźny uśmiech, którego pozazdrościłby kapitalizm z sowieckiej karykatury.

Brak zębów - nie ma problemu

Ale ludzka fantazja o zębach też się na tym nie kończy. Na przykład: póki są zęby, mogą ranić, zapadać się, czernieć, a kobieta może nimi gryźć, co jest w żaden sposób niedopuszczalne. Dlatego mieszkańcy Wysp Salomona wybijają górne siekacze kobiet zaraz po ślubie. To jest takie piękne pod każdym względem!

Podobnie postępują mieszkańcy Angoli: wybiła sobie przednie zęby – i od razu stała się ładniejsza! Co więcej, odbywa się to również w dniu ślubu, aby dziewczyna nigdy nie zapomniała tego wydarzenia, niewątpliwie najszczęśliwszego w jej życiu.

Chiny: zielone zęby koloru herbaty

Na przykład Mao Zedong nigdy nie mył zębów, a nawet pół miliarda Chińczyków nadal podąża za jego przykładem. I po co w rzeczywistości czołgać się po zębach jakąś szczoteczką, niezrozumiałą pastą chemiczną, jeśli jest zielona herbata? Bierzemy gałązkę, bierzemy zieloną herbatę, zamieniamy ją w kleik - i jedziemy! Nadaje to zębom wyjątkowy ciemnozielony kolor. O zapachu z ust nie ma co mówić - na starość można jednym wydechem zestrzelić po drodze ptaki. Ale naturalnie, bez syntetycznych barwników, aw chińskiej wodzie jest wystarczająco dużo fluoru, który jest w ten sposób oczyszczany do spożycia.

Zalecana: