Znany pisarz rości sobie prawo do śmierci
Znany pisarz rości sobie prawo do śmierci

Wideo: Znany pisarz rości sobie prawo do śmierci

Wideo: Znany pisarz rości sobie prawo do śmierci
Wideo: Dlaczego o. Szustak "wyrzucił" z Kościoła Benedykta XVI? 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Słynny brytyjski pisarz Sir Terry Pratchett, lat 61, autor słynnej satyry fantasy, cyklu 36 powieści o Świecie Dysku, ogłosił zamiar śmierci.

Terry Pratchett cierpi na chorobę Alzheimera. O swojej diagnozie dowiedział się w grudniu 2007 roku, donosi portal dni.ru. „Żyję w nadziei, że będę mógł skakać, zanim zostanę zepchnięty” – przyznał pisarz. Do podjęcia tego kroku skłoniło go oświadczenie Izby Lordów.

W zeszłym tygodniu izba wyższa brytyjskiego parlamentu zagroziła 14 lat więzienia dla męża ze stwardnieniem rozsianym, Debbie Purdy, jeśli pomoże jej dostać się do szwajcarskiej kliniki – jednej z tych, w których oficjalnie wolno na nią umrzeć. z własnej woli w przypadku nieuleczalnej choroby.

To oświadczenie rozgniewało Pratchetta i skłoniło go do opublikowania listu otwartego w gazecie DailyMail.

„Zanim moja gra się skończy, umrę siedząc na krześle we własnym ogrodzie, ze szklanką brandy w jednej ręce i moim iPodem z Thomasem Tailisem w drugiej”.

„A ponieważ to jest Anglia, nie będzie zbyteczne wyjaśnianie: jeśli będzie padać, przeniosę się do biblioteki. Kto odważyłby się sprzeciwić mi, że to złe zakończenie?” - pisarz otwarcie zadeklarował swój zamiar.

„Wskaż mi niebo, kiedy zostanie napisany ostatni rozdział mojego życia” - pyta Pratchett. Według niego ludzkość zmierza w złym kierunku.

„W minionym stuleciu tak bardzo udało nam się przedłużyć życie, że zapomnieliśmy, jak umierać” - zwraca uwagę pisarz w swoim apelu do rozumu publicznego.

Jego zdaniem, „gdy życie staje się zbyt ciężkim ciężarem, ci, którzy je dźwigają, mogą chcieć, aby pokazano im zbawcze wyjście”.

„Pocieszam się myślą, że zanim choroba wymaże ostatni ślad rozumu w moim mózgu, mogę skoczyć w przepaść, zanim mnie pochłonie” – pisze Pratchett. „Wróg może wygrać, ale w tym przypadku bez triumfu”.

Zalecana: