Wideo: Znalazłam swoją miłość w Internecie
2024 Autor: James Gerald | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 14:14
Randki w Internecie nigdy mnie nie skrzywdziły. A wszystkie historie o szczęśliwych małżeństwach tych, którzy poznali się przez sieć komputerową, wydawały mi się fikcyjne. Internet jest zainstalowany w moim domu od pół roku. I przez cały ten czas moja samotna mama prosiła mnie o umieszczenie jej zdjęcia i danych na jednym z portali randkowych. Po znalezieniu potrzebnych mi stron z pomocą Aport z przyjemnością zabrałem się do pracy. Zajęcie było pełne przygód i w żaden sposób mi nie przeszkadzało, ponieważ zagraniczni stajenni w Internecie musieli być albo niepełnosprawni, albo nieprzystojni, albo ludzie z karaluchami w głowach. Nie mogło być inaczej: dobre i bez internetu rozbiera się rękami i nogami. Ale z ciekawości (do czego nie popycha mnie moje nienasycone zainteresowanie dziennikarskie) umieściłem też swoje dane na jednym z serwisów – www. Friendfinder.com (jak się później dowiedziałem – jednym z najsłynniejszych serwisów randkowych).</p >
50-letnia mama otrzymała tylko kilka listów bez dalszej perspektywy na spotkanie i udane małżeństwo. Do mnie… po prostu się tego nie spodziewałem - pisali z Niemiec, Malty, Grecji, USA, Anglii, Australii (z jakiegoś powodu było tam najwięcej samotnych mężczyzn). Pamiętając angielski na bieżąco (dzięki szkole specjalnej - mam jeszcze trochę wiedzy), rozpocząłem korespondencję. Również dla zabawy.
Nie mogłem umieścić swojego zdjęcia, ponieważ były problemy ze znalezieniem skanera i dlaczego trzeba było go szukać? Wielu znajomych zastanawiało się wtedy, co napisałem w swoim profilu, skoro listy wylewały się na mnie jak z rogu obfitości? Bez zdjęcia, jak mówią niepisane zasady wszystkich serwisów randkowych, lepiej nie szturchać nosa.
Jako pierwszy list wysłał Martin z Nowej Zelandii. Przystojny, wysportowany mężczyzna w wieku 40 lat. Mam 22 lata. Myślę: od jakiego związku możesz zacząć"
W dniu przyjazdu Marta z Amsterdamu, gdzie zatrzymał się, aby odwiedzić starych znajomych, strasznie się martwiłam. Przybywając z kuzynem do Szeremietiewa, poczułem, że trzęsą mi się kolana. Stoimy przy terminalu, z którego odjeżdżają przybysze. Wpatruję się w twarze ludzi, próbując dowiedzieć się, który z nich jest „moje”. Minęło sto osób, ale „mojego” nie ma. Cóż, myślę, że facet przestraszył się w ostatniej chwili. Zobaczyłem młodego mężczyznę, który wyglądał jak Martin z ogromną walizką, kamerą wideo i bukietem kwiatów. To był Mart - młody, przystojny i wcale nie na emeryturze. Dwa tygodnie wędrówki po stolicach minęły szybko. Nie musiałem się do siebie przyzwyczajać. Podobno szczerość i pełne zaufanie do listów pomogły nam lepiej się poznać.
Potem był Magnitka. Wszyscy krewni byli zachwyceni promiennym Marcinem, który przyniósł absolutnie każdemu drobny prezent. Martin szybko zaadaptował się do Rosji i przez cały czas, kiedy mieszkał w moim mieście, sam chodził na zakupy spożywcze. Jak to zrobił ze swoimi pięcioma rosyjskimi słowami, z których jedno to „głupiec”, nie wiem.
Przed wyjazdem Martin, zebrawszy całą moją rodzinę, oświadczył mi się i włożył na palec obrączkę. Od tego czasu moje życie kręciło się w zawrotnym tempie – do ambasady spływały listy w sprawie wizy, chodziłam na rozszerzone kursy angielskiego, studiowałam kodeks drogowy (zasady jazdy) Nowej Zelandii. Wyjeżdżam do niego w marcu. Piszemy do siebie listy kilka razy dziennie, rozmawiamy i oddzwaniamy. Czujemy, że jesteśmy sobie naprawdę bliscy i bliscy.
Jak potoczy się życie, nie wiem – wszystko może być. Tymczasem jestem po prostu szczęśliwy.
Masza
Zalecana:
Pavel Priluchny po raz pierwszy wyznał swoją miłość Miroslava Karpovich
Pavel Priluchny czule pogratulował Karpowiczowi jego urodzin
Czy możesz znaleźć prawdziwą miłość w Internecie?
Czy realistyczne jest znalezienie bratniej duszy w sieciach społecznościowych lub na portalach randkowych? To pytanie od dawna martwi nie tylko tych, którzy szukają partnera, ale także naukowców. A według ostatnich badań internet nie okazał się najlepszym miejscem na poważne randki.
Dwayne „The Rock” Johnson wyznał swoją miłość
Frances McDormand zdobyła serce aktora
Elizabeth Gilbert: Miłość. I znowu miłość
Dlaczego kobiety wolą bliskich przyjaciół od mężów? Perwersja czy norma?
Ditkovskite wyznała swoją miłość Valerii Gai Germanicus
Aktorka zakończyła zdjęcia do nowego filmu reżysera