Angelica Varum walczy z depresją
Angelica Varum walczy z depresją

Wideo: Angelica Varum walczy z depresją

Wideo: Angelica Varum walczy z depresją
Wideo: Анжелика Варум - Сумасшедшая 2024, Kwiecień
Anonim

W gwiezdnej rodzinie Leonida Agutina i Angeliki Varum trudne czasy. Piosenkarka ma problemy zdrowotne, a śmierć ojca sparaliżowała ją moralnie. Doszło do tego, że Angelica wpadła w depresję. Leonid próbuje pomóc, ale sam artysta jest nieco przygnębiony.

Image
Image

Teraz piosenkarka wydawała się być w czarnym pasku. Miała wypadek kilka miesięcy temu. Varum nie odniósł poważnych obrażeń, jednak lekarze zdiagnozowali u artysty skurcz strun głosowych. A kilka tygodni temu Angelica straciła ojca.

„Wszystko nie jest u nas zbyt dobrze: mieliśmy wypadek, tu zmarł Yuri Varum, tata Angeliki. A teraz nie jesteśmy w najlepszym nastroju. Jak ona może się czuć, co myślisz? Niezbyt dobrze. W pewnym sensie jest nam bardzo smutno: to był nasz guru – osoba-ikona. Nasza główna i najważniejsza osoba. Niestety, już go tam nie ma”- powiedział Agutin pewnego dnia dziennikarzom.

„Przez długi czas Angelica miała spazm w głosie. Wiesz, nawet jeśli wszystko się poprawiało, ta sytuacja z ojcem pogorszyła wszystko - teraz jest taka depresja …”- cytuje artystę w wydaniu Super.ru.

Sama Angelica jest teraz w Stanach Zjednoczonych i nie komunikuje się z prasą. Z kolei Agutin zwiedza miasta Rosji i stara się wspierać małżonkę, regularnie komunikując się przez telefon i Skype.

Przypomnijmy, Jurij Varum zmarł po długiej chorobie. „Choroba, okrutna i bezlitosna, nie pozostawiła ani jednej szansy, aby być dłużej z nami, na tym świecie, na tej ziemi. Miał mieć 65 lat. Dla nas Jurij Ignatiewicz, nasz „dziadek”, był centrum wszechświata. Rdzeń naszego życia. Nasz przewodnik duchowy. Nasza prawda. Nasza mądra rada. Nasza ostateczna prawda. To dla nas bardzo trudne. Wszyscy z nas. Cała nasza wielka rodzina. Zwłaszcza moja żona. Byli jednym organizmem, jedną całością, o dziwo, na poziomie kosmicznym, rozumiejącym się nawzajem. Opłakujemy się. Wiemy, że życie toczy się dalej. Ale dla nas jest już zupełnie inaczej. Na zawsze. Królestwo niebieskie dla ciebie, Yurochka, nasz ukochany dziadek”- napisał Leonid na Facebooku.

Zalecana: