Dita von Teese uczy się francuskiego dla ukochanej
Dita von Teese uczy się francuskiego dla ukochanej

Wideo: Dita von Teese uczy się francuskiego dla ukochanej

Wideo: Dita von Teese uczy się francuskiego dla ukochanej
Wideo: Monarchy - Disintegration ft. Dita Von Teese 2024, Może
Anonim
Dita von Teese uczy się francuskiego dla ukochanej
Dita von Teese uczy się francuskiego dla ukochanej

Jakie poświęcenia jest gotowa ponieść zakochana kobieta? Słynna tancerka Dita von Teese wciąż robi „małą krew”. Z trudem uczy się francuskiego, ale jak sama przyznaje, kosztuje ją to dużo nerwów. A wszystko ze względu na ukochaną osobę. Dita chce porozumiewać się ze swoim chłopakiem, hrabią Louisem Marie de Castelbajac, w jego ojczystym języku.

37-letnia królowa burleski od kilku miesięcy jest zafascynowana 25-letnim francuskim arystokratą, synem słynnego projektanta Jean-Charles de Castelbajac.

Nawiasem mówiąc, Dita od dawna wykazuje oznaki swego rodzaju gallomanii. Tancerz niedawno zakupił cały zestaw francuskich świeczników z XVIII wieku - epoki napoleońskiej. „Przypominają mi Piękna i Bestia Jeana Cocteau” – powiedział von Teese. "Są wykonane w kształcie pięknej kobiecej dłoni trzymającej żyrandol." Gwiazda przyznała też, że jej nowym hobby jest jeżdżenie wózkiem golfowym po Wersalu.

Latem para pojawiła się razem na Coachella Music Festival w Ameryce, a następnie kochankowie zostali sfotografowani w Paryżu. Na swojej stronie na Twitterze Dita ogłosiła nawet swoim fanom, że wybiera się na romantyczne wakacje we Francji.

A teraz pisze, że poważnie zajmuje się nauką francuskiego. „Dlaczego nie uczyłem się francuskiego w szkole? - narzeka Dita. - Teraz wszystko jest znacznie bardziej skomplikowane niż 20 lat temu. Ale się nie poddaję!”

Według przyjaciół Dity jest naprawdę zakochana. W niedawnym wywiadzie była żona Marilyna Mansona przyznała, że w romantycznym związku pozostaje staromodna i nawet nie myśli o wyglądzie spadkobiercy, będąc niezamężną: „Chcę, żeby wszystko było w porządku”, mówi. - Najpierw chcę się zakochać, potem wyjść za mąż, a dopiero potem urodzić dziecko. Chociaż nie wiem, co przyniesie mi przyszłość. Być może karta ułoży się zupełnie inaczej”.

Zalecana: