Spisu treści:

Dlaczego potykamy się na drabinie kariery
Dlaczego potykamy się na drabinie kariery

Wideo: Dlaczego potykamy się na drabinie kariery

Wideo: Dlaczego potykamy się na drabinie kariery
Wideo: Polski Drajwer odc. 230 - Nasze Drogi 2022 2024, Kwiecień
Anonim
Dlaczego potykamy się na drabinie kariery
Dlaczego potykamy się na drabinie kariery

„Może dostała awans za jakieś niegrzeczne usługi dla szefa? A ten nowo mianowany szef wydziału to po prostu syn naszego generała. Wszystko jest jasne: mój szef to tyran i niewdzięczny ślepiec! Dosłownie się wypaliłem w pracy!Zostałem po godzinach, zrobiłem wszystko.dla siebie i dla "tego faceta",koleżanki mnie uwielbiają,żadnych konfliktów,a on sam się do mnie uśmiechnął…A gwiazdy na szelkach znów poszły do tego pewnego siebie parweniusza. Dlaczego ?!"

Powody, czyli skąd wyrastają nogi

Bardzo znany i szanowany pisarz przez długi czas afiszował się przed publicznością, opowiadając o własnych osiągnięciach twórczych. Ale rozmowa dotyczyła roli kobiet w życiu kultowej autorki. Żona, według pisarza, całkowicie uwolniła go od codziennej rutyny, pozwalając mu zanurzyć się w świat kreatywności. A jednocześnie poświęciła własną, zawrotną karierę. „Tak działa nasz świat, za wszystko trzeba płacić!” - zauważył filozoficznie mistrz. Za własny sukces zawodowy zgadza się zapłacić karierą żony.

Dla wielu kobiet to norma, bo tak zostałyśmy wychowane. Musimy być wyrozumiali i wyrozumiali, poświęcić się komuś, najwyższym katharsis jest wyrzeczenie się własnych interesów. Rzeczy się zmieniły we współczesnym świecie. Widzimy kobiety zdobywające coraz wyższe kariery. Przypomnijmy przynajmniej Segolene Royal. To ona jest głównym pretendentem w wyborach prezydenckich we Francji w kwietniu 2007 roku. Albo Vlasta Parkanov, który niedawno został ministrem obrony Republiki Czeskiej. Ale mają to. W naszej pamięci genetycznej patriarchalne tradycje kulturowe są mocno zakorzenione. Przejawia się to nie tylko w życiu osobistym, ale i zawodowym. Niestety taka spuścizna, pochłonięta mlekiem matki, nie przyczynia się do rozwoju kariery.

Oczekująca pasywność

Moja koleżanka od lat siedzi w swoim miejscu pracy, starannie wypełniając swoje obowiązki zawodowe. Kiedy na horyzoncie pojawił się wakat szefa wydziału, nie miała wątpliwości, że zostanie powołana. Kogo jeszcze? Zna wszystkie subtelności, jest sumienna, oddana firmie. Ale zabrali w to miejsce człowieka "z ulicy".

Cytat od klasyka, że o nic nie trzeba prosić, przyjdą sami i dadzą wszystko, to nie działa na ścieżce rozwoju kariery

A faktem jest, że nigdy nie wymyśliła pytania o swoją wizytę. Szefowa była całkowicie przekonana, że zajmowane przez nią miejsce jest całkiem satysfakcjonujące. Z czasem, zadając pytanie o nadchodzący awans, poznałaby zakres nowych obowiązków i po prostu dawałaby do zrozumienia kierownictwu, że aplikuje na to stanowisko. Jaki przywódca pomyślałby o mianowaniu na szefa osoby, która z własną nieśmiałością sobie nie radzi?

Chcemy pozostać „dobrymi dziewczynami”. W końcu uczono nas, że trzeba być taktownym, a nie krzyczeć z miejsca. I tak milczymy, wierząc, że każdy powinien się domyślać. Gramy według cudzych zasad, zamiast próbować ustalać własne.

Jasno określ swoje wymagania i poinformuj kierownictwo, jakie wysiłki chcesz włożyć w realizację tych planów.

Nieprawidłowa mowa i gesty

Iwan Iwanowicz … jestem tutaj … (potrząsając włosami). Wydaje mi się, że … (nerwowo bawi się guzikiem na bluzce). Mamy tam, wiesz … (badanie skarpetki moich butów). Ogólnie pomyślałem, co byłoby lepsze … (rysowane słowa, drżący głos)”.

Sposób, w jaki mówisz i Twoje gesty, mówią o Tobie dużo więcej niż Twoje słowa. Naturalnie otrzymujemy odpowiednie odpowiedzi na nasze sygnały. Za bierność i zakłopotanie otrzymasz w najlepszym razie nieufność i litość ojcowska. Czy takie uczucia powinny być wywoływane przez osobę przejmującą stery rządu?

„Iwan Iwanowicz, (ospałym głosem, przesuwając palcem po dekolcie) od dawna chciałem ci powiedzieć (machając bujną grzywą), że nasz system księgowy (powoli przerzuca jedną nogę nad drugą)…”

Jakie idee jego męskość podpowie twojemu szefowi w wyniku takich sygnałów? Oferta zostanie przyjęta, ale nieco inna od tego, czego oczekujesz. Flirtowanie w miejscu pracy na ogół nie jest tego warte. Chcesz być postrzegany jako równorzędny partner biznesowy!

Dlaczego potykamy się na drabinie kariery
Dlaczego potykamy się na drabinie kariery

Cleo mówiła już o niektórych zawiłościach komunikacji z szefem, oto kilka innych. Udawanie, nadmierna seksualność, bezbronność i bierność w żaden sposób nie kojarzą się z wizerunkiem przedsiębiorcy, który jest w stanie samodzielnie rozwiązać problem. Wydają też głos drżący z podniecenia, opadające ramiona, niestosowne chichoty, obsesyjne ruchy, żartobliwe lub pełne winy uśmiechy, mnóstwo przeprosin, słów wstępnych i wstępów.

Słabość i bezradność zademonstrują „ostrożne” konstrukcje mowy „Spróbuję to zrobić”, „czy mógłbyś…”, „wydawało mi się”, „nie do końca rozumiałem”, „może”, „jak to było”.

"Oferujemy zbyt wiele opcji odpowiedzi na pytanie", wyjaśnia psycholog-konsultant Ekaterina Gorshkova. "Oczywiście przeciwnik wybiera tę, która jest dla niego korzystna. Ale jeszcze lepiej:" Jestem jak kierownik wydziału. "I kto w takim razie jest prawdziwym szefem?” Próbuję pracować nad projektem. „Próbujesz? A kto tak naprawdę nad tym pracuje? Kobiety nieustannie przepraszają – tym samym chcą pokazać swoją grzeczność. zaufania do swoich kompetencji. Spróbuj pobawić się frazami, wybierając „mocne” opcje. Na przykład zamiast „Nie zrozumiałem zadania” lepiej powiedzieć „Muszę wyjaśnić pewne kwestie”. trzeba się skompromitować, z takich „drobiazgów” powstaje profesjonalny wizerunek.

Przed rozmową z szefem określ główny pomysł. Zacznij od niej. Jeśli potrzebujesz szczegółów, zostaniesz o nie zapytany. Podczas rozmowy postawa powinna być otwarta, spojrzenie bezpośrednie, wypowiedzi jednoznaczne i krótkie.

Okazywanie emocji to klucz do porażki

Emocjonalni my - kto może się kłócić? Jest mało prawdopodobne, że Twoja kariera będzie korzystna, jeśli każdemu niezadowolonemu spojrzeniu lub uwadze skierowanej do Ciebie będą towarzyszyć łzy. Umiar i obiektywizm pokażą, że w każdej sytuacji podejmujesz świadome decyzje.

Nie jest faktem, że osoba emocjonalna nie jest logiczna, ale tak jest postrzegana przez innych

Uwaga, manipulacja! Ładny uśmiech szefa, drobne przyrostki w obiegu, delikatna intonacja. Ale z jakiegoś powodu nie podnoszą ci pensji… "Ale jakie to miłe w moim sercu!" Po co podnosić, jeśli wszystko ci się podoba? Przebiegły szef zagra na twoich uczuciach wdzięczności, winy lub korporacyjnym patriotyzmie: „Weszliśmy na twoją pozycję, przydzieliliśmy najcieplejsze biuro, a ty nadal żądasz podwyżki pensji?!” Albo: „Co za awans! Dwa lata temu popełniłeś błąd w swoim raporcie!”

Mamy tendencję do przemyślenia, nadawania znaczenia wyrażeniom innych ludzi. Nie powinieneś popadać w demonstracyjne przygnębienie z powodu własnej błędnej interpretacji słów szefa. A jeśli podejdziesz i zapytasz wprost o powód twojego pozornego oburzenia? Może nie było oburzenia? Albo powodem nie jesteś ty.

Nie pozwól manipulować twoimi uczuciami. Jeśli dobrze wykonujesz swoją pracę, należy do niej odpowiednio zachęcać. I żadne przywiązania ani błędy w obliczeniach z przeszłości nie powinny na to wpływać.

Innym powodem ukrywania swojej wrażliwości emocjonalnej jest ograniczenie prywatnych rozmów do minimum. Co powiedzieć i komu, Cleo już powiedziała. I nie traktuj krytyki i komentarzy jako zniewagi.

Nie każda praca jest dobra

Mieliśmy dwie przyjaciółki, Anyę i Olę. Pracowaliśmy niestrudzenie. Anya zrobiła wszystko, bez względu na to, kto poprosił. Z Olą było trudniej. Pewne zadania, oprócz doraźnych obowiązków, wykona z całego serca, a niektóre… Jednym słowem, jeśli trzeba było położyć na czyichś barkach nudną pracę, zawsze jeździliśmy do Ani. Olya mogła odmówić. Wyobraź sobie nasze zaskoczenie, gdy to nieustępliwa Olya poszła do promocji!

Niewykwalifikowana praca zajmuje tyle samo czasu, ale ze znacznie mniejszą wydajnością

A powód jest prosty. Olya podjęła tylko pracę, która podniosła jej kwalifikacje. Każdy, kto nie jest obciążony dyplomem, może godzinami kopiować dokumenty lub spędzić cały dzień na telefonie w poszukiwaniu jednego numeru. To było jej credo. Jak się okazało, było to uzasadnione.

Nie rezygnuj z przydzielonych Ci zadań. Ale pod warunkiem, że rozszerzą zakres Twojej działalności lub podniosą Twoje kwalifikacje.

Chcę, żeby wszyscy to polubili

Kolega pokłócił się z żoną i nie ma ochoty stać cały dzień przy kopiarce. Współlokatorka w biurze powinna po południu biec do fryzjera - wieczorem ma randkę. A ty przejmujesz ich pracę.

Pamiętasz ile razy, pomagając koledze, wnosiłeś do jego pracy własne pomysły? Właśnie ci to dałem. A ile razy powtórzyłeś dla kogoś źle wykonane zadania? A jeśli policzysz przypadki, kiedy powtarzałeś: „Lepiej zrobić to sam, niż czekać, aż on (ona) się tego nauczy”?

Uczono nas uprzejmości. Tylko takie mogą być dobre dziewczyny! Dobroć jest zawsze nagradzana. W bajkach tak. A w życiu?

Twoja własna praca się skończyła. Szef jest nieszczęśliwy. Masz tytuł osoby reagującej i… bardzo powolnego pracownika. O jakim rozwoju kariery możemy wtedy mówić?

Powiedz nie. Znajdź przekonujące argumenty za szybkim i wyraźnym odrzuceniem. Wyjaśnij swoim współpracownikom, że Twoja praca jest tak samo ważna jak ich. Zwolnij czas na wykonanie zadań, w których zademonstrujesz kierownictwu, że jesteś w stanie zrobić więcej.

Moc zabija we mnie kobietę

Prowadzić oznacza dominować, tłumić, a to nie jest cechą kobiety! Młoda dama wychowana w tobie od kołyski jest przerażona! Na moich oczach unosi się rodzaj Kabanikha - męski, dominujący, pozbawiony życia osobistego i męskiej uwagi. Widziałeś takie i boisz się, że zmienisz się w coś takiego?

Korzeń wszelkiego zła tkwi w zwątpieniu

Nie ufając własnemu modelowi zachowania (zbyt „kobiecemu”), taka kobieta kopiuje zachowanie męskiego przywódcy, starając się zdobyć szacunek swoich podwładnych. Ale to, co wygląda dość harmonijnie w męskiej wersji, wygląda jak nieudana parodia w kobiecej. Nic dziwnego, że taka szefowa ma problemy nie tylko w zespole, ale także w życiu osobistym.

Dlaczego potykamy się na drabinie kariery
Dlaczego potykamy się na drabinie kariery

Zamiast naśladować męską asertywność i agresję, możesz wykorzystać naturalną elastyczność umysłu, kobiecą intuicję i wdzięk. Nie może Ci się to źle skończyć, co oznacza, że nie stracisz zaufania do siebie. Pewny siebie przywódca mądrze wykorzystuje swoją władzę, co zyskuje szacunek swoich podwładnych. Dzięki temu zachowujesz swoją kobiecość i jednocześnie zdobywasz uznanie kolektywu. Bycie szefem nie jest takie złe, a Cleo zawsze Ci pomoże.

Być albo nie być

Wszyscy jesteśmy różni, mamy różne wyobrażenia o sukcesie. I wybierając własną drogę, pamiętaj: nigdy nie będziesz dobry dla wszystkich, nawet jeśli przez lata pozostaniesz na swoim zwykłym stanowisku. Zawsze znajdzie się ktoś, dla kogo jesteś nieprzyjemny. Dopóki budujesz karierę, zawsze będziesz dla kogoś „suką”. Do ktoś … Jednak dla większości jest po prostu kobietą sukcesu.

Zalecana: