Spisu treści:
Wideo: Dlaczego potrzebujemy „polubień” w sieciach społecznościowych?
2024 Autor: James Gerald | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 14:14
Co ukrywać, wielu z nas, po zmianie awatara na naszej stronie w sieci społecznościowej, nie, nie, a nawet sprawdza, ile "polubień" zebrała. To samo dotyczy nowych wpisów na „ścianie”, zdjęć w albumach itp. Ogólnie wszystko, co tak czy inaczej pokazuje naszą aktywność w wirtualnym życiu, które dziś stało się nie mniej ważne niż realne. To tak, jakbyśmy chcieli zyskać aprobatę osób chowających się za tymi samymi awatarami – takich „arbitrów losów”, którzy decydują, czy nacisnąć upragniony przycisk „lubię”, czy nie.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego tak się martwisz, jak mało znana Maria Ivanova doceniła Twoje nowe zdjęcie profilowe? Albo dlaczego, patrząc na strony znajomych, mimowolnie porównujesz, kto ma więcej „lajków” pod awatarem?
Głaskanie społeczne
„Lubię to” w sieciach społecznościowych to najprostszy sposób na „głaskanie” osoby lub bycie „głaskanym”.
To całkiem proste. Potrzebujemy głaskania - działań, które sygnalizują nam, że jesteśmy rozpoznawani jako jednostki, zwracaj na nas uwagę. Potrzebujemy ich tak samo jak powietrza, wody i jedzenia. Bez głaskania czujemy się gorsi, stajemy się drażliwi, otępiali. „Lubię to” w sieciach społecznościowych to najłatwiejszy sposób na „głaskanie” osoby lub bycie „głaskanym”.
Odszkodowanie
Wszyscy staramy się otrzymywać uderzenia w prawdziwym życiu. Komplementy, aprobata rodziców lub przełożonych, uśmiechy, miłe słowa, wsparcie – to nas uszczęśliwia i stwarza poczucie, że jesteśmy potrzebni, jesteśmy doceniani. Jeśli jednak człowiek z jakiegoś powodu nie jest w stanie zaspokoić swojego „głodu społecznego”, mimowolnie zwraca się do Internetu, gdzie nie trzeba być pracowitym pracownikiem, idealną córką lub matką, dziewczyną, która dobrze dbać o siebie itp., aby uzyskać aprobatę, przesyłaj nowe zdjęcia, umieszczaj na swojej stronie nagrania wideo i audio, które polubią inni.
Szybciej! Nad! Silniejszy
Ponadto dążenie do „lajków” i ciągłe pragnienie ich otrzymywania są podyktowane duchem rywalizacji tkwiącym w ludzkiej naturze. Jest to szczególnie charakterystyczne dla nastolatków, chociaż czasami starsi ludzie „konkurują”. Im więcej „lajków” mam, tym fajniejszy jestem, uważają, podnosząc popularność w sieciach społecznościowych na pierwsze miejsce w hierarchii wartości. To jak związek w szkole: w klasach zawsze są fajni faceci i frajerzy. Ci pierwsi rozmawiają przez nowoczesne telefony, ubierają się modnie, jeżdżą do zagranicznych kurortów i co najważniejsze, wszystkim się to podoba. Ogólnie ten sam „Lubię to”.
Nie ma nic nagannego w chęci „przypodobania się” innym w mediach społecznościowych.
Nie ma nic nagannego w chęci „zadowolenia” innych w mediach społecznościowych. Osobę charakteryzuje pragnienie bycia zrozumianym i kochanym. Chcemy stworzyć wizerunek siebie, który zostanie doceniony przez innych. A aprobata innych jest rodzajem balsamu dla duszy, przekonującego, że wszystko jest w porządku z tobą, jesteś pełnoprawnym członkiem społeczeństwa, a nie „niebieską pończochą”.
Ale nadmierna koncentracja na liczbie „polubień” w sieciach społecznościowych jest powodem do zastanowienia się, czy w prawdziwym życiu wszystko jest tak dobre, czy daje wystarczającą satysfakcję moralną, czy też warto poważniej traktować to, co dzieje się z tobą tu i teraz, że tak powiem, "offline"? Jeśli „lajki” przeważają nad prawdziwymi uśmiechami i miłymi słowami, to pewny znak, że czas coś zmienić poza internetem.
Zalecana:
Rozciąganie: dlaczego potrzebujemy rozciągania
„Cleo” zdradza tajniki skutecznego rozciągania, po którym na pewno poczujesz się bardziej energiczny i młodszy
Dlaczego potrzebujemy lecytyny
Co to jest lecytyna i do czego służy? Przydatne właściwości i wskazania do stosowania. Na jakie choroby pomaga lecytyna? Skład i jakie produkty zawierają lecytynę
Dlaczego potrzebujemy 8 marca?
Dzisiaj zwyczajowo traktuje się ósmy marca ironicznie. Moda na feminizm już dawno minęła. Mówią, że bolszewicy wymyślili Międzynarodowy Dzień Kobiet i dlatego obchodzą go tylko na terenie byłego Związku Radzieckiego. Ale walka kobiet o ich prawa nie zawsze była zabawna. A to międzynarodowe święto jest naprawdę (choć nie ogólnoświatowe), nie zostało wymyślone przez bolszewików i ma głębokie korzenie historyczne. Zobaczmy, dlaczego 8 marca kobiety pamiętają swoją płeć
Fani są zachwyceni tym, jak Galkin broni Pugaczewy w sieciach społecznościowych
Fani są pewni: tak powinien zachowywać się prawdziwy mężczyzna
W sieciach społecznościowych Khodchenkova była porównywana do Volochkova
Svetlana Khodchenkova udostępniła ciekawe zdjęcie na Instagramie, gdzie pokazała swoje długie nogi