Portret rodzinny we wnętrzu
Portret rodzinny we wnętrzu
Anonim
Portret rodzinny
Portret rodzinny

Jednak moja miłość do klasyfikacji i systematyzacji pewnego dnia mnie zrujnuje. To jakaś mania - zauważać, analizować i układać wszystko na odpowiednich półkach. Pierwszymi w tej serii byli, jak miejmy nadzieję, czyści mężczyźni. A teraz czas na pary. Poniższa klasyfikacja rodzin dotyczy podziału obowiązków domowych między męża i żonę, ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami. Więc…

Pszczoła i truteń: w ogromie naszej ojczyzny ten typ rodziny nadal dominuje. Nie ustalono dokładnie, kiedy dokładnie wykształcił się przeciętny rosyjski chłop"

Ważka i mrówka: taka rodzina jest zupełną antypodą poprzedniego związku. Ale podobnie jak poprzedni, opiera się wyłącznie na zasadzie „jedności i walki przeciwieństw”. „Mrówka” jako gatunek jest niezwykle rzadka. Wyświetlany jest indywidualnie, tylko w niektórych rodzinach można było uzyskać wyniki wysokiej jakości. W końcu ten typ człowieka nie tylko bierze na siebie obowiązki domowe. W tym konkretnym przypadku on sam to robi. Siedlisko "Mrówka" - kuchnia i łazienka. Jeśli zostanie złapany przed telewizorem – nie inaczej, bo tam transmitowany jest finał mistrzostw świata. Cechy szczególne „Mrówki”: budowa ciała od suchej do mocnej (ale nie gęstej), fartuch, książka z przepisami kulinarnymi (na początku, bo wtedy wszystko pamięta na pamięć) i wygląd wiernego psa.

Siedliskiem „Ważek” są salony kosmetyczne, kluby, kawiarnie. W domu można ją spotkać w sypialni, na podnóżku przed toaletką, czy na sofie przed telewizorem. Znaki specjalne: chudość, nieprzydatność do codziennego życia. Zdecydowanie bez swojej „mrówki” „Ważka” miałaby trudności. Wygląd mieszkania: dobrze wyposażony, ale nie idealnie czysty. Często dochodzi do „buduarowego bałaganu” – stosu szminek, perfum, tuszu do rzęs, cieni do powiek, apaszek, pończoch, biustonoszy i koronkowych majtek. To jest właśnie „tabu”, którego mężowi-„mrówce” nie wolno dotykać.

Ważka i dron: po prostu nie to! Biorąc pod uwagę powyższe cechy obu typów „pracowników domowych”, nietrudno sobie wyobrazić, co dzieje się w ich domu. Wieczne stosy brudnych naczyń w zlewie (myje się tylko to, co w danej chwili potrzebne, aby natychmiast znów się zabrudzić), góra niepranej bielizny leżąca po całej wannie, w szafkach i na krzesłach; kurz przodków, zakrywający szafki, półki, książki i leżący w strzępach w rogach pomieszczeń – oto typowy wygląd mieszkania „Ważki” i „Dron”. Nawiasem mówiąc, nie oznacza to wcale, że właściciele są tak niedomyci i zaniedbani jak ich dom. Zupełnie nie. Widząc je gdzieś poza domem, nigdy nie zgadniesz, w jakim bałaganie żyją. Po prostu życie codzienne nie ma dla nich znaczenia. Najczęściej ten typ rodziny występuje w środowisku bohemy. Ale jest to również możliwe w przypadku pary, w której zarówno mąż, jak i żona zajmują się poważnymi interesami lub wręcz przeciwnie, całkowicie się zatopili.

Pszczoła i Mrówka: chęć sprzątania, szorowania, malowania, mycia, mycia, kopania, siania, podlewania i wykonywania wielu innych prac domowych (dacza, hacjenda) w tej rodzinie jest tak rozwinięta, że od dawna przyćmiewa życie osobiste, rozrywkę, i odpoczynek, a nawet… normalna komunikacja z dziećmi. I to pomimo faktu, że z reguły żona w tej rodzinie „pracuje” jako gospodyni domowa. W mieszkaniu, w którym mieszkają jednocześnie "Pszczoła" i "Mrówka", zawsze panuje idealna czystość. Tutaj, podobnie jak w pensjonacie, są trzy posiłki dziennie, ponadto na śniadanie podawane są smażone kalmary (nawiasem mówiąc nie drogie i bardzo smaczne, ale zamieszanie!), na obiad - gotowana wieprzowina w cieście, a na kolacja - ciasto żurawinowe. Czujesz huśtawkę, prawda? Cecha szczególna mieszkania: musi mieć coś zrobione własnymi rękami. Stół w kuchni, a nawet cały zastaw kuchenny, regał, ścieżka na podłodze sypialni… Kwiaty na oknach pełne zdrowia, szyba błyszczy, parkiet wypolerowany na połysk (przy tym nogi wszystkich stołów, krzeseł i foteli są wyłożone filcem, co powoduje drapanie podłogi). Wchodzi się do takiego mieszkania jak do muzeum: wszystko jest piękne, ale uczucie niewygody pozostaje. Nie wiesz, gdzie usiąść, stanąć, oprzeć się łokciami, aby nie naruszyć tego przepychu, nie daj Boże.

Złoty środek: taka rodzina jest jak marzenie naszych dziadków o komunizmie. Ale na szczęście, w przeciwieństwie do niego, jest całkiem realne. Znam nawet kilka z nich (szczerze, szczerze!). W takiej rodzinie dom, gospodarstwo domowe i inne prace domowe nie są kultem i nie istnieją same w sobie, w czystej postaci. Praca domowa jest tu spowodowana „koniecznością produkcyjną”: wycierać kurz, gdy się pojawi, wyprać, gdy zgromadzi się wystarczająca ilość prania, aby włożyć go w trzech cyklach w pralce automatycznej na czas każdego). Gotowanie tutaj to ktoś, kto nie jest obecnie zajęty innymi rzeczami. To samo dotyczy reszty twojej pracy domowej. Nie ma jasnego podziału obowiązków typu „ty wyrzucasz śmieci, a ja podlewam kwiaty”. W tej rodzinie wszystko dzieje się naturalnie, zależnie od sytuacji. Wygląd mieszkania: zadbany, ale nie „błyszczący”, często możliwy jest „zaburzenie twórcze”, co bardzo podoba się odwiedzającym znajomym – w takim mieszkaniu można naprawdę poczuć się jak w domu.

Zalecana: