Spisu treści:

Nie chcę iść do pracy
Nie chcę iść do pracy

Wideo: Nie chcę iść do pracy

Wideo: Nie chcę iść do pracy
Wideo: Kiedy nie chce Ci się iść do pracy... 2024, Kwiecień
Anonim

Kto jest winien i co robić?

Jeśli z radością idziesz do pracy i jesteś gotowa przenosić góry dla ukochanego szefa, to jesteś jedną z tych szczęśliwych kobiet, które są zadowolone ze swojego miejsca pracy. Ale reszta niestety trafia tam z mieszanymi emocjami: w obawie przed kolejną naganą, z rozczarowaniem lub po prostu bez optymizmu.

Co daje nam praca? Utrzymanie i zdolność do samorealizacji, pokazania swoich zdolności i talentów. Jednak kolejność tych dwóch elementów nie jest oczywista. Inna rzecz jest oczywista – aby praca przynosiła radość, potrzebne są zarówno zainteresowanie materialne, jak i satysfakcja moralna. Niepowodzenie co najmniej jednej z tych cech prowadzi do tego, że bezradnie brniesz do pracy, siedzisz „od dzwonka do dzwonka” i na ogół spędzasz połowę życia bez przyjemności.

Image
Image

Co powoduje awarię i jak jej uniknąć?

Myślę, że nie warto mówić o tym, że skromna nagroda za nieproporcjonalnie większą pracę fizyczną lub intelektualną nieuchronnie wywoła irytację.

Negatywne emocje gwarantowane są również wtedy, gdy wybrany przez Ciebie zawód nie odpowiada Twoim wewnętrznym zainteresowaniom i potrzebom. Tutaj nawet całkiem przyzwoita pensja przez długi czas nie jest w stanie pogodzić się z koniecznością robienia z dnia na dzień nielubianego biznesu.

Ale są też inne ukryte powody, dla których nawet praca, którą kochasz, może nie sprawiać radości.

1. Poczucie winy wobec innych

Dobrze, jeśli domy współczują twojemu oddaniu ulubionej pracy. A jeśli nie? Jeśli ciągle słyszysz wyrzuty za niewystarczającą uwagę dla dzieci, męża, starszych rodziców … Musisz, musisz i znowu musisz, ale chcesz całkowicie poświęcić się swojej ulubionej pracy. Co robić?

Aby nie rozpuścić się w innych, ważne jest, aby zrozumieć, czego dokładnie chcesz. Jeśli starasz się pracować, nie możesz tego odmówić ze względu na innych. Dlatego, gdy tylko wszyscy wkraczający w twoją opiekę i uwagę zaczną domagać się odejścia z pracy, nie spiesz się, aby się z nimi zgodzić i nie dręcz się wyrzutami sumienia.

Pamiętaj: jeśli nie zaspokoisz swoich ambicji, po prostu nie będziesz miał ochoty pomagać innym. Powiedz swoim bliskim, że nie zamierzasz omawiać kwestii zwolnienia i mocno trzymaj się swojego stanowiska.

2. Zmęczenie nie sprzyja miłości

Czasami praca staje się obciążeniem z powodu ciągłego przeciążenia. Na tle chronicznego zmęczenia wszystko jest widoczne i odczuwalne w czarnym świetle.

Oczywistym wyjściem jest odpoczynek. Ale jeśli po opuszczeniu urlopu znów przyjmiesz nieznośny ciężar, po krótkim czasie wszystko się powtórzy.

Jak uniknąć przeciążeń? Wystarczy właściwie zorganizować swój czas.

Może w tym pomóc „zasada Eisenhowera”, która opiera się na dwóch kryteriach: ważności i pilności.

Image
Image

Zgodnie z tą zasadą przede wszystkim należy określić dla siebie jednocześnie ważne i pilne sprawy oraz niezwłocznie je zrealizować.

Potem sprawy są ważne, ale niezbyt pilne. Możesz je komuś przekazać. To pozwoli Ci zredukować własny stres. Jeśli nikt nie może sobie z nimi poradzić, wszystko będziesz musiał zrobić sam.

Dalej - sprawy nie są bardzo ważne, ale pilne. Spróbuj przekazać je komuś, kto sobie z nimi poradzi.

A resztę przyjrzyj się uważnie – może to wszystko „marność nad marnościami”?

3. Nie lekceważ „czynnika ludzkiego”

Jedną z najczęstszych przyczyn braku radości w pracy są złe relacje ze współpracownikiem, szefem lub podwładnym. Chętnie przychodziłeś do pracy, aż… ktoś pojawił się w dziale, denerwując Cię.

Przyczyny nieudanych relacji mogą być dowolne: różne postacie, różne punkty widzenia, nieporozumienia, konkurencja lub chęć współpracownika lub szefa, aby rozwiązać swoje osobiste problemy na Twój koszt.

Wszystko to traumatyzuje, utrzymuje osobę w ciągłym napięciu i obraża. Ale musisz zdać sobie sprawę, że znalezienie bezpiecznej przystani, w której wszyscy się kochają i wspierają, jest niezwykle trudne. Zobaczmy zatem, jak możesz zmienić własne zachowanie, aby konstruktywnie komunikować się z kolegami i nie wracać do domu z ładunkiem negatywnych emocji.

Głównym błędem, jaki popełniamy w pracy i z powodu którego później cierpimy, jest zastępowanie pracy relacjami osobistymi. Od współpracowników oczekujemy zrozumienia, szacunku i miłości. A kiedy tego nie rozumiemy, pojawia się rozczarowanie.

Jeśli zauważysz u siebie takie nastroje, postaraj się jak najszybciej pozbyć się niepotrzebnych oczekiwań i pamiętaj o głównym celu swojego pobytu w pracy.

Ustal dla siebie zasadę: pracuję w pracy, a nie załatwiam sprawy. Pamiętaj, że twój szef nie jest twoim tatą, a twoi koledzy nie są braćmi i siostrami. Są to ludzie, którzy mają własne zainteresowania i obowiązki. A jeśli ich zainteresowania nie pokrywają się z twoimi, nie jest to powód do głębokiej depresji lub utraty pracy. Lepiej skierować energię, która przechodzi w doświadczenia, do kanału roboczego. W takim przypadku będziesz znacznie mniej podatny na zawistnych ludzi, przestępców i „szkodliwych” szefów.

Image
Image

Lista powodów, dla których ludzie nie czują się komfortowo w pracy, jest długa. Ale w każdych okolicznościach jest jedna uniwersalna rada: jeśli masz wrażenie, że twoja praca to głównie negatywne emocje, spróbuj spojrzeć na sytuację z innego punktu widzenia. Który? Na przykład spójrz na to wszystko bardziej globalnie. Być może na tle twoich życiowych celów wszystkie problemy w pracy będą wydawać się tylko drobnym mysim zamieszaniem, o które nie warto się martwić i tracić na to czasu.

Przegrany? Zresztą sytuacja z pracą jest uciążliwa i traumatyczna dla psychiki? Potem odejdź. I niczego nie żałuj. W końcu ostatnie lata przyniosły nam nie tylko trudności w znalezieniu pracy, ale także nowe, realne możliwości znalezienia zajęcia. Ryzyko jest uzasadnione, ponieważ Czechow kiedyś słusznie powiedział: „Kto doświadczył przyjemności kreatywności, dla tego wszystkie inne przyjemności już nie istnieją”.

Kiedy praca stała się wilkiem. Opinia eksperta

Image
Image

Denis Kuzniecow, specjalista ds. rozwoju kariery, biznesmen

„Praca powinna być przyjemna”, „Znajdź siebie i swoje powołanie w swojej karierze” - to doskonałe hasła, ale w rzeczywistości może być trudniej: musisz zbanować pieniądze na życie, wytrzymać w niekochanej firmie „do lepszych czasów”. Lub po prostu nie ma jeszcze odpowiedniej alternatywy.

Co robić, gdy w pracy: „surowy i niesprawiedliwy”?

  • Wśród ciężkich, nudnych obowiązków zawodowych znajdź 20-10-5%, które Cię inspirują i rozwijają – i skoncentruj się na tym.
  • Stwórz „jasną przyszłość kariery” już teraz. Naucz się nowych umiejętności, podejmuj ambitne projekty, aby zaimponować nowym pracodawcą podczas rozmowy kwalifikacyjnej i urozmaicić swoje CV. Zdobądź cenne doświadczenie, które podniesie Twoją samoocenę.
  • Jeśli w Twojej pracy jest kilka jasnych punktów, spróbuj stworzyć dla siebie ujście w postaci hobby, sportu lub po prostu nowych doświadczeń. Przynajmniej kilka godzin (lub lepsze dni!) Tydzień, zrób coś, co da ci wystarczająco dużo inspiracji i siły, by wytrzymać ciężkie dni pracy.
  • Konflikty w pracy to złe nerwy i zmarnowany czas. Często pojawiają się, gdy nie znasz prawdziwych motywów działania danej osoby. Pomoże tu szczera rozmowa.

Ale zanim dowiesz się, kto ma rację, a kto nie, porozmawiaj od serca na temat tego, co jest bliskie i ważne dla Twojego kolegi. Nawet krótka rozmowa „bez remisu” na abstrakcyjne tematy może rozwiązać większość napięć i pomóc szybko wyjść z trudnych konfliktów.

Zalecana: