Zimowa Wiśnia, czyli zagadka późnych kobiet
Zimowa Wiśnia, czyli zagadka późnych kobiet

Wideo: Zimowa Wiśnia, czyli zagadka późnych kobiet

Wideo: Zimowa Wiśnia, czyli zagadka późnych kobiet
Wideo: W niebie też jest dobry klimat 2024, Kwiecień
Anonim
Zimowa wiśnia. Seks w późniejszym wieku
Zimowa wiśnia. Seks w późniejszym wieku

90% kobiet zawiera pierwsze małżeństwo, zwykle przed ukończeniem 27. roku życia. A kto nie miał czasu, spóźnił się: dla każdego, kto chce mieć małżonków, po prostu nie ma - nie przynieśli go z magazynu. Pomimo tego, że prawie 100% płci pięknej dąży do zawarcia małżeństwa, tylko 70% kobiet ma mężów: niektórzy mężczyźni umierają wcześnie z powodu kontuzji i chorób, jeszcze ważniejsza jest kohorta alkoholików, którzy wypadają z kategorii stajennych

Ale głównym problemem kobiet są intimofobowie, które z powodu urazów psychicznych z dzieciństwa unikają małżeństwa i rodziny. Intimofob wolałby zjeść paszport przed urzędem stanu cywilnego, niż wyjść za mąż. Dlatego nie ma sensu liczyć na małżeństwo z nim. Jest jeszcze jeden poważny powód, który uniemożliwia kobietom założenie rodziny: silna, długotrwała miłość do mężczyzny, który nie odwzajemnia się. Może mieszkać po drugiej stronie ziemi, być żonatym lub zacofanym kawalerem, młodym lub starym, a ona naiwna czeka i wierzy. To prawda, według psychologów, taki szalony"

Większość współczesnych dziewcząt rozpoczyna życie intymne w wieku 14-15 lat. I choć dla większości z nich pierwszy kontakt przez długi czas pozostaje jedynym, dziewczyny nabierają pewnego doświadczenia seksualnego, stają się niemal gotowe na wielką miłość i małżeństwo, bo kompleks nie siedzi im w głowach i mnoży się: „dziewica jest kobieta, której mężczyzna nie chce”.

W latach szkolnych "wczesne dojrzewanie" zajmuje się pieszczotami - wzajemnymi pieszczotami genitaliów, a to pomaga im "dojrzeć" do prawdziwego życia intymnego. Dwie trzecie wszystkich płci pięknej doświadczyło pierwszego orgazmu z mężczyzną podczas pieszczot i właśnie podczas pieszczot zdali sobie sprawę, że seks stanie się ich wielkim hobby „na resztę ich życia”. Dane badawcze z ostatnich lat ujawniły uderzającą okoliczność: to właśnie ta okoliczność, że w ich genitaliach wciąż się boją nie penisa, ale ręka młodego mężczyzny, który „dzierży”, „dzierży” ich genitalia, a sama dziewczyna jest ubrana lub prawie pozostają na niej szczegóły toalety. Ta forma życia intymnego zewnętrznie nie wygląda na seks (choć w istocie jest to prawdziwy seks!), a to ich uspokaja, pozwala całkowicie poddać się erotycznym doznaniom.

Amerykański przewodnik po seksie nastolatków, cieszący się ogromną popularnością wśród amerykańskich licealistów i doczekał się już 17 corocznych wydań, radzi młodym czytelnikom, aby nie spieszyli się ze zdejmowaniem majtek swoim koleżankom – o ile ten element garderoby jest na nim, pozwala im robić z nimi, co chcą. Jeśli zostaną usunięte, dziewczyna martwi się, zaczyna się kontrolować i utrudnia kontakt seksualny.

Ale według niektórych ekspertów ponad 20% mieszkańców innych dużych rosyjskich miast, jak mówią, pozostaje z dziewczynami w wieku do 25-27 lat (ułatwia to poziom wykształcenia i inteligencji w rodzinie) oraz dopiero w tym wieku mają pierwszy kontakt seksualny. A to jest najeżone!

Jedynie 15-17% tych, którzy późno rozpoczęli życie intymne, wychodzi za mąż. Podobny wzór obserwujemy nie tylko w naszych szerokościach geograficznych, ale we wszystkich krajach rozwiniętych. Mężczyźni odczuwają wyraźną nieufność do tych dziewcząt, które zaczęły uprawiać seks po dwudziestu latach, a jeszcze bardziej nawet później. Świadomie i nieświadomie podejrzewają ich o wiele grzechów: chłód, roztropność, zdradę. Jak pokazuje szczegółowe badanie podświadomości mężczyzn spotykających się ze „spóźnionymi kobietami”, przeprowadzone przez Davida Lestera, nawet w tych przypadkach żaden ze 117 badanych przez niego mężczyzn nie zamierzał skojarzyć z nimi swojego życia, ujawniając, na poziomie świadomym i nieświadomym., poważne obawy o ich szczerość i uczciwość. Wielu badaczy uważało, że „późne kobiety” po prostu udają seksualność, aby zorganizować swoje życie osobiste w celu zawarcia małżeństwa. Badane donosiły, że „późne kobiety” budzą w nich łańcuch skojarzeń z najtrudniejszym okresem ich życia – okresem dojrzewania, kiedy ogarnia je pożądanie seksualne, a jeszcze niedojrzałe dziewczyny odmawiają im. Wtedy chłopcy nie mieli innego wyjścia, jak tylko łagodząc przysługę, a nawet upokarzając się, błagać i błagać o seks z nimi. Od tego czasu kobiety, które trzeba prosić o uczucia, wywołują u mężczyzn niemiłe uczucia.

Ponadto poważne anonimowe badania przeprowadzone w kilku krajach Europy Zachodniej i Stanach Zjednoczonych pokazują, że zdecydowana większość osób, które późno rozpoczęły życie intymne, żałuje utraconych możliwości seksu w młodości, a nawet w wieku dorosłym, żałuje, że odmówiono im seksu. mężczyzn, o odrzuceniu jakiejś formy seksu.

Jednak ci przedstawiciele płci pięknej, którzy rozpoczęli życie intymne na czas, również żałują straconych okazji - większość kobiet na ogół odmawia niektórych kontaktów seksualnych, a potem gorzko tego żałuje.

Od czasu istnienia naukowej seksuologii eksperci ze wszystkich krajów i wszystkich szkół naukowych powtarzają, jak ważne jest rozpoczęcie życia intymnego nie później niż w wieku 19-21 lat, bo inaczej zmysłowość stępi się, nie mówiąc już o zrozumiałych problemach psychologicznych: poczucie samotności, porażki, nieprzystosowania. Ci, którzy nie rozpoczynają życia seksualnego na czas, są narażeni na, choć pozornie i subtelną, ale wyraźną i stałą presję ze strony przyjaciół i innych, czują się w pewnym sensie skazani. Wiadomo, że w okresie przedłużonego dziewictwa często doświadczają depresji, spożywają czterokrotnie więcej środków uspokajających i antydepresyjnych niż ci, którzy już „weszli” w życie intymne.

W moim artykule wcale nie namawiam młodych dziewcząt, które właśnie skończyły szkołę, do szybkiego pożegnania się ze swoją niewinnością. Wręcz przeciwnie, wszystko ma swój czas! Rozstanie z dziewictwem to nie problem! Pierwsza noc to tajemnica narodzin kobiecej zmysłowości, a nie bolesny proces defloracji. Wystarczy najmniejsza nietaktowność partnera, a dziewczyna może mieć negatywny odruch stosunku płciowego. Chęć pożegnania się z błoną dziewiczą tylko z ciekawości lub z powodu upływu lat to tylko eksperyment, który nie przynosi zmysłowej przyjemności. To dwukrotne doświadczenie przekonuje dziewczyny, że potrafią być lubiane – i na długo się uspokajają. Do prawdziwego życia intymnego zdecydowana większość z nich wcale nie jest dojrzała i choć mechanicznie utraciła swoją niewinność, większość nie chce kontynuować intymnych związków. I wielu się boi! Tak, tak, jak pokazują badania psychologiczne, większość „tych, które zaczęły uprawiać seks” boi się własnej odwagi i w ogóle nie stara się przejść do kategorii kobiet funkcjonujących seksualnie. A ich młodzi partnerzy - chłopcy, z nieznanych psychologom powodów, jakoś oddalają się od nich, pod jakimś pretekstem przerywają wczesne stosunki seksualne.

Rosjanka, zupełnie nie usprawiedliwiająca seksu w młodym wieku, wbrew przekonaniom zachodnich seksuologów, pisze o zaletach „wiśni zimowych”: „Jaka jest tajemnica „spóźnionych kobiet”? – hormonalnie i psychicznie – rozwija się, ale stopniowo osiąga normalny, dobry poziom. Ale inni – większość z nich – już od wieku dojrzewania doświadczają dość silnego pożądania seksualnego, ogarniają fantazje seksualne (czasem bardzo odważne!) i czują się bardzo seksualnie. Często angażują się W głębi duszy, te młode kobiety rozumieją, że niosą w sobie niezwykłą zmysłowość, że jeśli zaczną życie seksualne w wieku 18-19 lat, to to życie uchwyci je całkowicie i całkowicie, sprawi, że wcześnie wyjdą za mąż, będą miały dziecko, a nawet więcej "dostań "seks na boku. Rozumieją, że poddając się partnerowi, nie będą w stanie kontrolować swojej zmysłowości, normalnie się uczyć, ukończyć studia, zostać specjalistą. I oni - półświadomie - wybierz taktykę całkowitej abstynencji. Powstrzymują się, dopóki nie będą wystarczająco dojrzałe, aby utrzymać w ryzach swoją potężną seksualność, a przynajmniej kontrolować. Jednak rozpoczynając życie intymne w wieku dorosłym, nadal nie potrafią w pełni kontrolować własnej seksualności – natura okazuje się silniejsza.

To właśnie „późne kobiety” chętniej niż inne lubią nudyzm, „trójkątną miłość”, swingersi, wchodzą w intymne relacje z kobietami i dokonują o wiele więcej seksualnych wyczynów. W kilku okazjach, kiedy biorą ślub lub mają długoletniego przyjaciela, mają tendencję do angażowania się w impulsywny stosunek seksualny, często niszcząc ich związek.

Ale co najważniejsze, wbrew przewidywaniom i oczekiwaniom stają się wspaniałymi zmysłowymi kobietami, które przynoszą radość seksualną sobie i mężczyznom.

Taki podwójny pogląd na seksualność „późnych” kobiet obserwuje się u współczesnych psychologów. Co my, kobiety, myślimy o tym? O której godzinie każdy z nas rozstał się z dziewictwem? Czy zmysłowość stępia się na przestrzeni lat? Czy jest ci tak dobrze z twoim ukochanym mężczyzną jak pięć, dziesięć lat temu? Chciałbym spekulować na ten temat w recenzjach artykułu. Czekam na Wasze komentarze!

Zalecana: