Nie da się spać na przyszłość
Nie da się spać na przyszłość

Wideo: Nie da się spać na przyszłość

Wideo: Nie da się spać na przyszłość
Wideo: "Jak mniej myśleć. Dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych" | audiobook 2024, Może
Anonim
Image
Image

Od dawna wiadomo, że bezsenność szkodzi naszemu zdrowiu. Teraz okazało się, że jego przyczyny nie leżą w głębi naszej świadomości, ale są wymuszone z zewnątrz.

Brytyjscy naukowcy przebadali 1700 kwestionariuszy i odkryli, że ponad połowa respondentów cierpi na zaburzenia snu z powodu podświadomych obaw o własne bezpieczeństwo.

Zagrożenie terrorystyczne, problemy zdrowotne, bezpieczeństwo mienia przed atakami złodziei – wszystkie te problemy podkopują ludzką psychikę, odpędzając sen na długie, bolesne godziny wypełnione bolesnymi myślami zamiast zdrowego snu.

Tak czy inaczej, stresująca bezsenność jest dzieckiem naszych czasów, ponieważ, jak pomogła analiza porównawcza, znacznie łatwiej było ludziom rzucić się w ramiona Morfeusza pięć lat temu. A teraz tylko 3% populacji Wielkiej Brytanii w cudowny sposób udaje się całkowicie uwolnić sen od skutków codziennego stresu.

Somnolodzy wciąż nie są zbyt dobrze świadomi tego, co dzieje się z osobą we śnie. Ale oni dokładnie wiedzą, ile snu potrzebujemy do prawidłowego funkcjonowania.

Ogólnie przyjmuje się, że dana osoba potrzebuje co najmniej 8 godzin snu dziennie, ale w rzeczywistości norma jest ustalana indywidualnie i zależy od pragnień i potrzeb konkretnej osoby.

Warunki dyktuje każdemu jego fizjologia i psychologia, ale wymagane minimum to 5-5,5 godziny. Jeśli przez trzy noce z rzędu śpisz mniej, to w organizmie zachodzą takie same zmiany, jak po dniu spędzonym bez snu.

Deprywacja (deprywacja) snu grozi w pierwszym etapie zaburzeniami emocjonalnymi w postaci drażliwości, apatii i gwałtownych wahań nastroju. Potem przychodzi kolej na zaburzenia wzroku i słuchu, bóle nóg i ramion, zwiększona wrażliwość na ból, zapominanie o ostatnich wydarzeniach.

Po nieprzespanej nocy, aby zregenerować siły, wystarczy w pełni przespać kolejne dwie. Ale spanie na przyszłość, jak wiele osób często stara się robić w weekendy i święta, jest niestety niemożliwe.

Zalecana: