Mój japoński dom
Mój japoński dom

Wideo: Mój japoński dom

Wideo: Mój japoński dom
Wideo: Japoński dom od środka - Kupowanie domu w Tokio #1 2024, Może
Anonim

Razem z właścicielem domu

Słucham wieczoru dzwoniącego w ciszy.

Liście wierzby opadają.

Basho

Remont był nieunikniony. Bezlitośnie zmuszał mnie do spędzania dni i nocy na przerzucaniu niezliczonych magazynów o wnętrzu, przyklejania się do ekranu telewizora podczas programu „Kwestia mieszkaniowa”, gorliwego zaglądania do okien w poszukiwaniu pomysłów, pełzania w górę i w dół po sieci i rysowania niekończące się plany.

Image
Image

Myśli skuliły się i popychały, pomysły błysnęły jak fajerwerki i równie szybko rozpadły się w niewidzialne gwiazdy. Konto bankowe i dwutygodniowe wakacje bezczelnie dawały do zrozumienia, że remonty muszą być szybkie, skromne, stylowe i, co najbardziej zabiło, ręcznie wykonane.

I właśnie w tym czasie udało mi się utonąć w fali susi-manii !!! Słowa wasabi, hasi i nagiri są mocno zakorzenione w leksykonie, a marynowany imbir i suszone wodorosty to nori w kuchni. Dalej: kolekcja hokku ułożona na nocnym stoliku, a podczas rozmowy telefonicznej ręka kreślona na kawałkach papieru nie kwiatami i motylami, ale zawijasami podobnymi do hieroglifów. Mąż milczał wymownie i nadal cicho, ale bardzo wymownie, smażył ziemniaki z boczkiem i czytał "Kysya". Dziękuję, nie wyśpiewywałam wulgaryzmów ludowych pieśni i nie żądałam wyhaftowania krzyża na jego koszuli. Nagle obudził się w nim zdesperowany rusofil. Cicha konfrontacja między dwiema kulturami zamarła, gdy wyrównaliśmy ściany, polerowaliśmy podłogę i wybielaliśmy sufit. Przez cały ten czas z entuzjazmem opowiadałam mężowi o filozofii Zen, uczyłam jeść pałeczkami i demonstrowałam arcydzieła ikebany. W jego oczach błysnęła iskra zainteresowania, gdy założyłam nowiutkie kimono, usiadłam mu na kolanach i otworzyłam album ze zdjęciami wnętrz japońskich domów. Mąż uwielbiał przestrzeń i nie lubił nieporęcznych mebli. Dlatego zdjęcia mieszkań, w których wydawało się, że meble są niewidoczne lub zupełnie nieobecne, zrobiły na nim wrażenie, a dalsza rozmowa o dekoracji i designie była już jak dialog dwóch rozsądnych ludzi, a nie jak dwa monologi upartych dzieciaków.

Japońskie kwatery mieszkalne to wykwintne i charakterystyczne „światy”, zarówno w starożytności, jak i po dzień dzisiejszy. Japończycy uważają, że najpiękniejszym stanem jest pustka i spokój. Żyją więc w swoich małych i pięknych mieszkaniach w swojej ascezie. Cechuje je wyrafinowanie, geometryczna harmonia, przestronność. Oddzielne pomieszczenia są oddzielone od siebie matami o ściśle określonych rozmiarach, w razie potrzeby maty można usunąć.

W umysłach Japończyków utrwaliła się niepodważalna prawda: zbyteczne jest brzydkie. W ich domach nie ma wielu rzeczy, które nas otaczają, zaśmiecając pokój i odwracając uwagę. W japońskim wnętrzu wszystko chowa się w specjalnych szafach rozmieszczonych na całej wysokości pomieszczenia. Praktycznie zlewają się ze ścianą, dając wrażenie surowej czystości. Wszystkie elementy pojawiają się tylko w razie potrzeby. Futon (tradycyjne japońskie łóżko) rano zwija się i odkłada do zabudowanej szafki. Jedzenie podawane jest na słabo oświetlonym stole (habuzai), który można łatwo przenosić w dowolne miejsce lub całkowicie usunąć. Zwyczaj siedzenia na tatami doprowadził do braku krzeseł i foteli.

Główne miejsce w domu Japończyków zajmuje tokonoma - wbudowana nisza, w której tradycyjnie stoi wazon z kwiatami, a na ścianie wisi zwój z obrazem lub napisem starożytnego mędrca kaligraficzne pismo ręczne.

Czym jest to życie?

Nazwij to snem czy rzeczywistością?

Albo rzeczywistość, albo sen -

Jakby było, a może nie, I nikt nie zna odpowiedzi…

(Nieznany autor)

Wnętrze domu podzielone jest na pomieszczenia za pomocą przesuwnych ścianek działowych fusuma. Podstawą fusuma jest drewniana rama. W przeciwieństwie do shoji, ramka fusuma jest przyklejona z obu stron nieprzezroczystym grubym papierem. Fusuma są często ozdobione rysunkami. Mogą to być kwiaty, ptaki, krajobrazy z obrazami gór i wodospadów. Po usunięciu fusumy zmienia się liczba pokoi w domu, co jest bardzo wygodne, jeśli goście przychodzą do domu.

Asceza wewnętrzna wywodzi się również z buddyzmu zen, który był popularny w średniowiecznej Japonii. Nauczanie o osiągnięciu Prawdy poprzez wewnętrzną koncentrację przekształciło każdą przyziemną aktywność w medytację, a nadmierna koncentracja przeszkadza. Dlatego musimy się go pozbyć.

Minimalizm nie wybacza błędów. Powierzchnie muszą być bez skazy, szczegóły precyzyjne, a każdy element dobrze zaprojektowany. Musisz zastanowić się, jak zmieścić jak najwięcej rzeczy w minimum mebli.

Image
Image

Istota naszego dialogu sprowadzała się więc do tego, że żyjemy dynamicznym, aktywnym życiem, pełnym wydarzeń, stresu, gości, pracy, nauki, miłości, które kręcą nas jak wicher i nie pozwalają wypoczywać nawet w domu. Mojemu mężowi najbardziej spodobał się pomysł przekształcenia przestrzeni poprzez zabudowaną szafę, parawany i materac (przepraszam, tatami) na podłodze, mnie zainteresowały detale projektowe, które tworzą komfort i styl przynajmniej w jednym narożnik mieszkania i połączenie naturalnych materiałów. I oboje byliśmy pod wrażeniem podstawowej koncepcji Japończyków w odniesieniu do ich domu - w ich domu człowiek musi znaleźć równowagę i harmonię. Taki światopogląd nie mógł nie przyciągnąć nas – tych, dla których stres jest normą życia, a telewizja, jak w piosence, „zastąpiła naturę”.

Znakiem rozpoznawczym współczesnego japońskiego wzornictwa jest umiejętność łączenia tradycyjnych materiałów – drewna, bambusa, ceramiki i lakieru – z plastikiem i metalem.

Oszczędność i prostota są charakterystyczne dla architektury i dekoracji domu japońskiego. Japończycy wiedzą, jak zintegrować nowoczesną technologię z tradycyjnymi wnętrzami. Technologia to kolejna wielka miłość Japończyków, którzy wiedzą, jak nie przeciwstawiać się jej człowiekowi, ale aby stała się częścią ich codziennego życia. Japończycy z pewnością złagodzą zimny połysk chromowanego metalu, nadając produktowi opływowy, lekko spuchnięty kształt - niczym stary fajans o grubych ściankach. Wszystko powinno mieć swój wewnętrzny świat, od widelca po sofę.

Odkryj prawdziwe wewnętrzne piękno rzeczy

można tylko oddalić się od zgiełku świata zewnętrznego.

Aby uspokoić umysł, zwracamy się do medytacji. Pamiętasz ogród skalny Lukica z kolejnej krajowej serii? Nawet pustelnik żyjący w ciszy i spokoju potrzebował ogrodu medytacyjnego, a może my, jeśli na chwilę zamarzniemy i posłuchamy siebie, zrozumiemy, że zamiast butelki piwa, papierosa czy wściekłego rytmu muzyki dyskotekowej chcesz usiąść w ciszy i zanurzyć się w kontemplacji ogrodu skalnego? Japończycy mówią, że osoba spędzająca dużo czasu w swoim ogrodzie może zamiast platformy z kamieniami zobaczyć niekończącą się taflę wody, pokryte śniegiem szczyty gór i dziwaczne chmury odpływające w nieskończoność.

Image
Image

Ogród jest integralną częścią tradycyjnego japońskiego domu. Wnętrze domu tworzy jedną całość z otaczającą przyrodą, a my możemy podziwiać malownicze drzewa i kwitnące krzewy odbijające się w spokojnej tafli stawu oraz cieszyć się miarowym szmerem wodospadu pieszczącego surową skałę perłowymi strumieniami. Nie ma znaczenia, że drzewa, staw, wodospad i skała są malutkie, ale są prawdziwe. Zrelaksuj się, ciesz się, kontempluj, a wkrótce poczujesz, że twoje myśli są dalekie od codziennego zamieszania.

Malarstwo japońskie jest niezwykłe. „Cywilizacja igieł sosnowych” to nazwa kultury Japończyków ze względu na ich podziw dla detali roślin czy kwiatów. „Puste miejsca na zwoju mają większe znaczenie niż to, co nabazgrał pędzel”. Japończycy nigdy nie powieszą więcej niż jednego obrazu, to jak słuchanie dwóch utworów jednocześnie.

Sztuka układania kwiatów w wazonach - ikebana lub ikebana ("życie kwiatów") - sięga starożytnego zwyczaju składania kwiatów na ołtarzu bóstwa, który rozpowszechnił się w Japonii wraz z buddyzmem w VI wieku. Najczęściej kompozycja w stylu tamtych czasów - rikka ("ustawione kwiaty") - składała się z gałęzi sosny lub cyprysu oraz lotosów, róż, żonkili osadzonych w antycznych naczyniach z brązu. Zadaniem artysty jest nie tylko stworzenie pięknej kompozycji, ale także pełne przekazanie w niej własnych myśli o życiu człowieka i jego miejscu w świecie. Tradycyjnie sezon jest koniecznie odtwarzany w ikebanie, a połączenie roślin tworzy symboliczne, znane w Japonii życzenia: sosna i róża – długowieczność; piwonia i bambus - dobrobyt i pokój; chryzantema i orchidea - radość; magnolia - duchowa czystość.

Efektem naszej pracy jest wspaniała sypialnia - ukochany pokój w mieszkaniu. Materac z dwuosobowego łóżka przykryto dzianinowym prześcieradłem i ułożono na podłodze. To prawda, że nie odważyliśmy się użyć drewnianego zagłówka, wyznaję. Ale zamiast stolika nocnego pojawiły się dwa niskie stoliki, wykonane przez samego męża - na każdym stoliku znajdują się 4 drewniane kraty, spięte ze sobą i postawione na kółkach.

Bonsai, gliniane figurki orientalnych bogów i kilka płaskich poduszek do siedzenia - prawie dzabuton - osiadło w kącie pokoju.

Prawdziwe japońskie rzeczy są bardzo drogie. Dlatego lakierowane szafki i elegancki parawan pozostają moim marzeniem. Ale mój mąż dał mi varigo i hasi oraz zestaw do robienia sushi. Teraz od czasu do czasu urządzamy skromne spotkania sushi w naszym kąciku, odgrodzonym od współczesnego hałaśliwego i gwarnego świata, czytamy wspaniałe Basho i próbujemy uprawiać bambus pomimo zapewnień kwiaciarni, że jest to niemożliwe.

Zalecana: