Nie możesz kochać siebie: szczerze mówiąc o zakazanym
Nie możesz kochać siebie: szczerze mówiąc o zakazanym

Wideo: Nie możesz kochać siebie: szczerze mówiąc o zakazanym

Wideo: Nie możesz kochać siebie: szczerze mówiąc o zakazanym
Wideo: Piotr Rubik - Nie Wstydz Sie Mowic, Ze Kochasz [Official Music Video] 2024, Może
Anonim
Nie możesz kochać siebie: szczerze mówiąc o zakazanym
Nie możesz kochać siebie: szczerze mówiąc o zakazanym

Gdyby jakiś jasnowidz z czasów mojej pionierskiej przeszłości, kiedy najpierw kierowałem oddziałem, a potem oddziałem ku lepszej przyszłości (bo była mroczna przeszłość), powiedziałby, że pewnego dnia przeczytam materiały od seksuologów o tym, jak kochać moją ciało, a następnie w gronie przyjaciół, po zażyciu dawki „śrubokręta” na klatkę piersiową, przedyskutuj ten „proces” i dowiedz się, kto i jak (o arogancji !!!) jest zadowolony, powiedz swoim czytelnikom o przydatności masturbacji, tak opisywanej w Starym Testamencie i napiętnowanej piętnem grzeszności, podrapałbym twarz tego wróżbity. Dobre dziewczyny wierzą w bociany przynoszące dzieci i nie znają znaczenia „stosunku”, nie mówiąc już o bardziej złożonych pojęciach.

Jeśli nadal żyjesz w ignorancji, udawaj, że nie wiesz, w co zakłada się prezerwatywę i co zrobić, gdy nieszczęsna gumka się rozerwie, to nie czytaj dalej mojego materiału. W przeciwnym razie zostaniesz zarumieniony ze wstydu, a twoje fundamenty moralne zostaną zachwiane z solidnego piedestału. Chociaż prawdopodobnie w księdze wszystkich książek udało Ci się już jednym okiem zajrzeć na historię Onana, który podczas stosunku z siostrą zmarłego brata wyjął penisa przed wytryskiem i „wysypał swoje nasienie na ziemię”, za co został ukarany przez Boga śmiercią. Z jakiegoś powodu to wydarzenie jest często wymieniane przez duchownych jako przykład tego, jak Wszechmocny karze tych, którzy angażują się w masturbację. Ale przecież w starożytnym folio opisany jest tylko „przerwany stosunek seksualny” praktykowany przez wiele par, a w imieniu tego mądrego mężczyzny, próbującego uratować kobietę przed niechcianą ciążą, istniało takie określenie jak masturbacja, która jest bliski w znaczeniu do omawianej dziś koncepcji, ale nie identyczny.

Argumentując wybrany temat artykułu, chciałbym powiedzieć, że większość lekarzy, zarówno dusz, jak i ciał, przekonuje, że spora część naszych problemów wynika z nieznajomości własnego ciała, że małżeństwa się rozpadają, ponieważ małżonkowie nie są zadowoleni z życia razem w nocy, że na lewo tylko dlatego, że twoja połowa czerpie więcej przyjemności z oglądania namiętności mydlanych niż z wrogości produkowanych w łóżku. „Kto, bez względu na to, jak dana osoba powinna znać swoje własne ciało, swoje uczucia i pragnienia”, mówi Michael Perry, londyński seksuolog.

Wśród dzisiejszych edukatorów seksualnych powszechnie uważa się, że masturbacja jest nie tylko zdrową i normalną praktyką, ale także sposobem na zdobycie satysfakcjonującego doświadczenia. Bernie Silbergeld, autor The New Male Sexuality, pisze: „Wiele osób po prostu się w ten sposób relaksuje. Mówią nawet, że orgazm przed ważnymi negocjacjami jest bardzo uspokajający”. Masturbacja nie jest szkodliwa fizycznie, bez względu na to, jak często jest praktykowana. W większości przypadków istnieją naturalne ograniczenia, a kiedy dana osoba czuje się nasycona seksualnie, po prostu traci zainteresowanie podnieceniem seksualnym.

Niektóre kobiety bardzo ostro reagują na samozadowolenie. Eyvoda Offit, psychiatra, autorka książki „Wirtualna miłość”, opisuje na przykład taki przypadek. Pewnego dnia w środku nocy otrzymała pilny telefon - zadzwoniła kobieta ze skargą na brutalne szaleństwo męża. Jak się później okazało, obudziła się i stwierdziła, że jej mąż masturbuje się pod kołdrą. „Była tak naiwna, że myślała, że jej mąż jest lunatykiem i nie rozumiała, co robi. Wiele kobiet nie rozumie, że seks może przybrać inną formę niż między dwoma partnerami”. Należy jednak pamiętać, że masturbacja niekoniecznie zastępuje seks z partnerem. Niektóre pary uważają, że wspólna masturbacja lub oglądanie aktu wykonywanego przez partnera może być przyjemną formą współżycia.

Istnieje czysto fizjologiczna różnica między stosunkiem a masturbacją. „Gruczoły, które wytwarzają wydzielinę przed wytryskiem, są stymulowane podczas pocałunków i kochania. Podczas masturbacji odpoczywają.

Tak więc te dwie czynności obejmują różne zestawy zakończeń nerwowych, które wpływają na charakter i jakość orgazmu. "Seksolog i specjalista od małżeństwa Michael Perelman uważa, że żony, które określają męską masturbację jako" mentalne oszustwo "nie doceniają znaczenia tych ćwiczeń dla utrzymania monogamii w małżeństwie Masturbacja pozwala mężczyźnie osiągnąć psychicznie urozmaicenie, wyciszyć się i pozostać wiernym w prawdziwym życiu Kobiety, które myślą „On może marzyć o kimkolwiek, jeśli przyjdzie do mnie z tym” z pewnością będą szczęśliwsze w rodzinie Przydaje się nie tylko otwieranie seksuologowie zalecają terapeutyczne sesje masturbacji dla mężczyzn cierpiących na zaburzenia potencji i przedwczesny wytrysk. Niektórzy eksperci uważają nawet, że samostymulacja bez orgazmu na godzinę przed stosunkiem powoduje wtedy silniejszą i trwalszą erekcję. promuje ulu poprawa funkcji rozrodczych. Plemniki, które przetrwały dłużej niż cztery dni, nie są zdolne do życia i przynajmniej nie są tak zwinne jak świeże okazy. Dodatkowo mają skręcone ogony. Jeśli mężczyzna chce cię zapłodnić po czterodniowej przerwie, lepiej strzelić starym klipsem i załadować nowy.

Tak więc masturbacja często, szczególnie dla kobiet, daje możliwość pewnego rodzaju samoregulującej się stymulacji, która prowadzi do silniejszego orgazmu niż ten, który można osiągnąć dzięki współżyciu. Niektóre z tych metod intensywnej stymulacji można przenieść na seks z partnerem, zwłaszcza jeśli masz z nim swobodną komunikację na temat seksu.

Najczęstsza masturbacja wydaje się mieć miejsce w wieku od 24 do 50 lat. Osoby w związku małżeńskim mają tendencję do masturbacji nieco rzadziej niż osoby samotne, a dotyczy to zwłaszcza mężczyzn. Częstość masturbacji jest bardzo zróżnicowana – od bardzo rzadkiej (raz lub dwa razy w roku) do raz dziennie lub częściej.

Plusy za masturbację:

„Nikt ci nie powie: jestem zbyt zmęczony, żeby to zrobić dzisiaj.

- Możesz to zrobić w dowolnym dogodnym miejscu i o dowolnej dogodnej porze.

- Jeśli umyjesz ręce, nie będziesz się bał AIDS.

- Po obejrzeniu filmu erotycznego nie musisz pilnie dzwonić do swojego partnera i przerywać mu negocjacji biznesowych, mówiąc bez zastrzeżeń: „Chcę!”

„Nikt nie zna cię lepiej niż ty sam.

- Brak efektów ubocznych!

- Pomogą Ci zadowolić: ogórki, banany, marchewki (wystarczy nałożyć prezerwatywę na owoce i warzywa, bo na ich skórze może żyć dużo bakterii), uszy plastikowego króliczka Twojego dziecka, butelka zużytego tuszu do rzęs, strumień ciepłej wody, wysyłanej do „epicentrum” spod prysznica, elektryczna szczoteczka do zębów, masażer wibracyjny, dezodoranty w kulce i… własne szalone długopisy.

17, 8% ankietowanych kobiet uważa, że od czasu do czasu nie jest wstydem studiowanie własnego ciała i zaspokajanie zachcianek. Trzeba powiedzieć, że to zachęcający znak, chociaż masturbacja jest uważana za grzeszną. Męska pozycja jest całkiem uzasadniona: co naturalne, nie jest pozbawione orgazmu. Zwłaszcza, gdy pomaga rozładować stres i dobrze się bawić. Dla mnie pozwól im się masturbować, przynajmniej do czasu, gdy będzie to przeszkadzało w pełnoprawnym seksie z czarującą, gładką skórą partnerką.

Zalecana: