Spisu treści:

Jak
Jak

Wideo: Jak

Wideo: Jak
Wideo: Praca z BOKSEREM ZAWODOWYM - jak Rafał Wołczecki pracuje nad formą 2024, Może
Anonim

Część 1 - Zmiana czynników zewnętrznych

Jak
Jak

Dlaczego „już nie chcemy” naszych mężów? Bo prędzej czy później w naszym życiu pojawia się pewna dysharmonia w związkach intymnych. Wiele szczęśliwych dotychczas rodzin występuje nawet o rozwód z powodu utraty seksualności, zarówno ze strony męża, jak i żony. Ale nie spiesz się! Jeśli małżonkowie pragną uratować rodzinę, istnieje wiele opcji, aby przywrócić sobie dawną atrakcję. To jest w rzeczywistości pytanie.

Na początek postaraj się jasno określić powody, dla których schładzasz się do męża, na razie odrzucając emocje i formułując je dokładnie na papierze, bo bez zrozumienia przyczyn „choroby” i bez postawienia „diagnozy””, sposoby „leczenia” i rozwiązanie problemu - nie kalkuluj.

Spróbuj to zrobić, gdy nie ma w sobie złości na partnera („tak, to tylko koza!”), Nie ma litości ani dla niego, ani dla siebie („Kocham go, żal mi rodziny, co o dzieciach? ). Tylko wtedy, gdy umysł jest lekki i trzeźwy. Rozłóż to na części, zaczynając od pozornie „nieważnych” drobiazgów, które…

Zacznij nie od samego seksu (lub jego braku), ale od codziennych szkiców.

1. "Rozrzuca brudne skarpetki po mieszkaniu." Zgadza się, a to się dzieje i denerwuje i zniechęca niektóre kobiety. I to jest zrozumiałe. Nie sądzę, żeby twój mąż chciał widzieć rozproszone szczegóły twojej toalety we wszystkich ich miesięcznych lub tylko codziennych fazach … tak, skarpetki to nie majtki, zgadzam się, ale też pachną …

2. „Chodzi w domu nieogolony i zawsze niezadowolony”. Narzeka, łamie, jest niegrzeczny lub wręcz przeciwnie, milczy i odwraca się od twojego pocałunku w policzek. Pomyśl o tym - dlaczego? I przeanalizuj, jak długo to trwa w twoim związku.

Tydzień? - Może ma kłopoty w pracy?

Miesiąc? - Wielkie kłopoty, może …

Dłużej? - Więc to nie ma nic wspólnego z niczym poza Tobą. Niestety.

Mężczyzna może, w razie potrzeby, znaleźć wiele wymówek i powodów, z których najczęściej - "problemy w pracy" - bardzo wygodne wyjaśnienie. I ten krótki, który jest ważny! Pamiętaj więc - oszukują cię i ukrywają prawdziwy powód …

3. „Chrapa we śnie… ściąga koc… śmierdzi obrzydliwie potem, tytoniem czy nieczystymi zębami…” Zdarza się też i też zniechęca chęć przytulenia się do jego ramienia i rozpoczęcia całowania od tych bardzo śmierdzących pach, idąc w górę jego szorstkiej szyi, kłującego policzka i sięgając ust, z których… Brr! Walczy, po co się demontować!

4. „Za chudy lub gruby”. Pamiętasz, jak był przed ślubem? Jeśli wybrałeś się na pełny lub kościsty, nie ma na co narzekać! Ale jeśli jest skorodowany lub wyschnięty, można to naprawić. Przez Ciebie.

5, 6, 7… - według twojego uznania nie wymienię wszystkich możliwych opcji. Są różne w każdym konkretnym przypadku.

Zapisałeś to na kartce papieru? Dobra robota, teraz wypełnij drugą kolumnę.

Paragraf 1. Nie możesz nauczyć nosić brudnych skarpetek do łazienki, a sam masz dość sprzątania - załóż dla niego pudełko przy łóżku i napisz flamastrem: „magazyn”. Niech się „zsumuje”! Określ miejsce, w którym najczęściej występuje „zrzut” i zastąp go tam czymś. Tylko nie narzekaj przy tym i nie rób miny nauczyciela, który zostawia wpis w pamiętniku: „rodzice – do szkoły!”, ale rób to radośnie i dla żartu, a tylko wtedy, gdy jest w dobrej formie nastrój.

„Normalny człowiek” albo zaakceptuje reguły gry, albo sam się wstydzi i w końcu zacznie nosić skarpetki tam, gdzie to konieczne. Czy twój jest "zwariowany"? Następnie przeczytaj poniżej …

Punkt 2, 3 i następne… „Golenie, przycinanie, mycie, zmiana i upublicznienie”. Zmień jego wizerunek albo w nowym kierunku, albo w kierunku czasu, kiedy jeszcze go lubiłeś… Metoda zmiany czynników zewnętrznych jest bardzo ważna nie tylko dla mężczyzn „podekscytowanych oczami”, ale także dla kobiet którym trudno „chcieć” nieumytego (lub umytego, ale pogniecionego), nudnego lub po prostu znajomego „potwora” …

Ubierz go i zabierz gdzieś, na wizytę, na imprezę w barze lub na pokaz erotyczny i zobacz, jak on sam „odrzuca pióra”, bo dobrze wygląda i jak inne kobiety zaczynają zwracać na niego uwagę. Nie jest taki zły, prawda?! W ulubionym swetrze lub koszuli, dżinsach lub wizytowych spodniach, z zadbanymi dłońmi i paznokciami, stylową fryzurą (w razie potrzeby skróconą), gładko ogoloną i pachnącą ulubioną męską wodą toaletową. Cóż, co nie jest pierwszym facetem w wiosce?!

Czym nie jest kandydat „na noc”?

Nie zapominaj też, że ciągłe przebywanie w czterech ścianach zabija wiele pozytywnych emocji w obu, nawet jeśli mieszka się „razem”, a „wychodzenie” jest zawsze urozmaicone i budzi po powrocie do domu poczucie, że to samo życie się nie kończy. próg drzwi wejściowych., ale tylko trwa…

Wypełniłeś arkusz? Weź następny …

Wyobraź sobie, że jesteś tym samym „potworem”, który mieszka z tobą. Dlaczego nie chce cię już namiętnie i często?… (jeśli jest taki problem) Ukryj emocje i spójrz na siebie z boku jego oczu. Zewnętrzny. Twój wewnętrzny świat, „Brodsko-Nabokovsky”, „kosmopolityczny-glukozowski” lub połączony, niestety, nie odgrywa prawie żadnej roli w intymnych związkach. Być może, jeśli wcześniej byłeś potrzebny „za mózg” i „bogaty świat wewnętrzny”, teraz chcą cię (lub nie chcą) „za projekt i interfejs”, w końcu. Że woli albo pić z przyjaciółmi, albo oglądać erotykę w telewizji i grzebać po stronach pornograficznych, albo po prostu iść spać, zamiast zadowolić kobietę, która wciąż go kocha … Bardzo często w rodzinach tak się dzieje: żona „domaga się” seksu, cicho lub głośno, a mąż - "w krzakach" albo poduszce… Dlaczego? Jeśli czujesz się pewnie, że powodem nie jesteś Ty, pomiń ten akapit. Jeśli jest ziarno wątpliwości, spójrz na siebie oczami mężczyzny …

1. Czy uważasz się za atrakcyjną seksualnie? A co najważniejsze, czy czujesz się w ten sposób po jego wielokrotnych zaprzeczeniach intymności? Najprawdopodobniej nie. Mężczyzna „zabija” kobietę w nas swoją „niechęć” i poddaje w wątpliwość wszystkie nasze cnoty, stopniowo wypierając je kompleksami: „nawet mój mąż już mnie nie chce”, „coś jest ze mną nie tak”, „prawdopodobnie jestem brzydkie i nieseksualne … Wiesz, co jest zabawną częścią? To prawda, nawet jeśli masz dobrą sylwetkę bez cellulitu, wypukłych piersi i luksusowych włosów.

Ale prawda jest tylko „przez jego oczy”. Oczami kogoś, kto się odkochał, osoby oszukującej, lub po prostu mężczyzny, który żałuje małżeństwa, ale nie może „odejść” ani „odejść”. Jak się masz. Z kilku powodów. Dzieci, psy, mieszkanie, „przepraszam”, „przywykłem” i tak dalej …

W takim przypadku prędzej czy później przestaniesz chcieć osoby, która „nie pasuje do ciebie” (przepraszam za niegrzeczność, cytat z męskich rozmów…) Jesteś sexy czy nie? W końcu znasz gusta współmałżonka, więc spójrz na siebie.

2. Czy uważasz go za atrakcyjnego seksualnie? Wyobraź sobie, że twoje ciało to jego owłosione ręce i nogi. Zamknij oczy i spróbuj stać się mężczyzną we własnym ciele. Bardzo dziwne i niezwykłe uczucie, mówię ci… Zamknij oczy i stój mentalnie przed lustrem, kontemplując mięśnie, fałdy tłuszczu czy wystające kości, a już na pewno - "godność", jego duma albo… no wiesz lepiej… Myślisz, że lubi siebie? Czy jesteś pewien, że twoja utrata seksualności nie wynika z tego, że „to ciało” nie kocha siebie. A może ci to nie pasuje, nie lubisz, nie podnieca cię… Dlaczego? Zapisz to na kartce papieru.

Nie można go całkowicie zmienić. Części - możesz. W końcu nie jesteśmy sami w kształtowaniu i chodzeniu do salonów kosmetycznych, aż po kliniki chirurgii plastycznej.

Kochaj go? Czy chcesz przywrócić iskrę relacji, gdy cały świat odwróci się od jednego z jego uścisków - na siłownię, na dietę lub wysokie odżywianie, do apteki na Viagrę, jeśli to jedyna rzecz, lub do psychoterapeuty …Kup mu seksowną męską bieliznę, by zastąpić rodzinne majteczki, a nie sobie kolejny koronkowy gorset… I wyobraź sobie "swoje" ciało w wirtualnym lustrze w takiej formie, w jakiej by Cię podnieciło…

Jeśli absolutnie nie masz wyjścia - nie torturuj chłopa bezużytecznymi przemianami, ale potajemnie zdobądź kochankę, jeśli nie chcesz się rozwieść, ale bez normalnego życia seksualnego więdniesz jak nie podlewany kwiat w doniczce, obsypany z włosami jak liście i bez kwitnienia nawet wiosną.

(Wiesz, bez normalnego życia seksualnego starzejemy się wizualnie i fizycznie. „Czy tego potrzebujesz?”)

Jeśli problemem w Twojej rodzinie jest to, że jest „zawsze gotowy” i chce, a Ciebie już nie ma, nie myśl, że to wszystko Ciebie nie dotyczy. Usiądź i kop. Jeśli uważasz, że twój współmałżonek stał się niechciany, ponieważ już nie kochasz i żadne metody ci nie pomogą, to jest to szczególna historia, która nie ma nic wspólnego z seksualnością i nawiązywaniem intymnych relacji.

Podsumujmy krótko pierwszą część:

- Zidentyfikuj bodźce zewnętrzne (codzienne, codzienne), które wywołują w Tobie negatywne emocje, skierowane do Twojego partnera. Staraj się eliminować je wspólnie, wykazując się pomysłowością, kobiecą przebiegłością i zdrowym poczuciem humoru.

- Zdecyduj o tych zewnętrznych czynnikach współmałżonka, które cię denerwują i które można skorygować. Nie bój się jego "niezrozumienia" problemu lub "urażonej dumy" - jeśli starasz się dobrze wyglądać, dlaczego miałby nie? Po prostu znajdź akceptowalne metody i używaj nieszkodliwych słów, aby popchnąć go do działania.

- Nie siedź z mężem w domu przy każdej okazji, ale wyjdź na łono natury, w letnią rezydencję, "wyjdź" tylko na spacer lub wizytę, nauczywszy się dbać najpierw o siebie "publicznie", a potem na Dom.

- Zmień radykalnie jego wizerunek. Spróbować! Wczoraj jest krzykliwym chłopakiem w Nike, a dziś eleganckim młodzieńcem w Calvin Klein. Wczoraj - kręcone, dziś - z ogoloną głową. Pokaż swoją wyobraźnię, nie wstydź się! Twój „skarb”!

Czy nie chodzi o skarpetki i wygląd?

Część 2. Viagra, wibrator czy huśtawka?

Otóż dochodzimy do momentu, w którym nago i samotnie pojawia się na scenie aktor monofonicznego spektaklu – Seks – taki, jaki jest. Ty. Z twojego punktu widzenia, nie mężczyzn. Jeśli jedynym problemem jest to, że współmałżonek przestał Cię ekscytować lub zadowalać, to jest miejsce dla Ciebie. Porozmawiajmy o seksie „w ciemno”, z zabawkami, huśtawką i innymi odmianami różnorodności. Nie z technicznego punktu widzenia, ale z punktu widzenia Metoda zmiany czynników dotyku, wizualizacji, zmysłowości i wrażliwości.

Całkiem możliwe, że masz dość trzyminutowego seksu z wąchaniem lub dwugodzinnego pływania w jedną stronę… Całkiem możliwe, że na myśl „och, teraz on jest mną…” tracisz pragnienie, które było „przed” tylko dlatego, że wyraźnie wyobrażasz sobie „jak” to ma się wydarzyć. Jest też prawdopodobne, że „on jest złym człowiekiem” lub „nie mój człowiek” siedzi w twojej głowie od dłuższego czasu i dlatego mózg na autopilocie daje sygnał do ciała „och, po prostu nie to” … Trochę znajomy? Więc spekulujmy …

Najpierw: nie ma złych ludzi. Są źli kochankowie. Mówiąc dokładniej, niektórzy mężczyźni z czasem stają się złymi kochankami. Dowód? Proszę! Czy jesteś pewien, że jeśli twój małżonek „zatonie” w odpowiedzi na inną kobietę, będzie też przez trzy minuty wąchał, siadał przed monitorem lub płynął w jednym kierunku? wie jak, aby tę kobietę utrzymać jak długo kochanką jak to możliwe.

A ty? Po co cię podbijać lub zatrzymywać, kiedy już "jesteś" i najwyraźniej nigdzie nie pójdziesz … Będzie na nią patrzył tak, jak chcesz, nie skąpi na długich preludiach, by dostać to, czego chce … Przyprowadź ją do orgazmu, żeby… nie przegrać i mieć szansę „na jutro”. Udowodni jej i sobie na wszelkie możliwe sposoby, że jest super mężczyzną i super kochankiem, którego wciąż trzeba szukać! A może nadal uważasz, że jest w zasadzie „bezużyteczny”?… A jak cię „podbił”, cóż, pamiętaj…

Okazuje się więc, że on „może” z tobą, ale „nie chce”, a ty w zasadzie „chcesz”, ale z nim „nie możesz” … Wszystkie pary przechodzą przez to. Absolutnie wszystko i nie ma nic złego w takim chłodzeniu. Obecnie …

Aż jedna z dwóch „unika” intymności, ale obie. To już katastrofa. I tutaj są tylko dwie możliwości: rozproszyć się, rozproszyć, jeśli nic już nie obowiązuje, lub spróbować „poprawić” swoje życie seksualne, jeśli to twój jedyny problem.

Ponieważ dzisiaj mówimy głównie o Tobie, o Twoich uczuciach i pragnieniach, rozważmy drugą opcję: jak odzyskać dobrego kochanka w obliczu męża, zanim podejmie decyzję o rozwodzie lub romansie na boku.

Weźmy to za instalację: „przymarzłeś do niego”, „nie chcesz z nim seksu”, ale strasznie chcesz seksu.

Załóżmy, że próbowałeś kupić bieliznę w sex shopie (dla siebie!), Świece zapachowe w sypialni i tak dalej, i tak dalej… A wynik jest nadal godny ubolewania.

Kontynuacja…

Zalecana: