Wideo: Daniił Spiwakowski:
2024 Autor: James Gerald | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 14:14
- Czy praktykujesz?
- Nie wyszedłem z psychologii, kiedy wszedłem do teatru, a teraz nie wychodzę. Moja matka, Ałła Siemionowna Spiwakowskaja, jest doktorem psychologii, profesorem Uniwersytetu Moskiewskiego. W moskiewskim studiu psychologicznym regularnie prowadzę „Trening komunikacyjny”. To synteza psychoterapii grupowej i elementów nauczania aktorstwa, ale w moim treningu nie ma nic wspólnego z nauczaniem rzemiosła teatralnego.
- Kiedy masz czas ?!
- Ostatni rok jest bardzo rzadki. Kilka grup już czeka na okienka w moim napiętym harmonogramie kręcenia i występów.
- Masz czas na życie osobiste?
- W moim życiu były okresy współżycia zarówno w małżeństwie, jak i bez. Wzbogacili mnie wszyscy moi oficjalni i nieoficjalni towarzysze. Jestem im wdzięczna, że mieliśmy lata, miesiące, tygodnie, chwile szczęścia. Potem z różnych powodów rozstaliśmy się.
- Czym ona jest - towarzyszką kobiety Daniila Spivakovsky'ego?
- Koniecznie mądry i utalentowany. Niekoniecznie aktorka, po prostu utalentowana w swojej dziedzinie. Powinna być dla mnie muzą, abym chciała dla niej żyć, tworzyć, dokonywać wyczynów.
- Czy są cechy, których kobiety prawdopodobnie nie akceptują u mężczyzn?
- Wydaje mi się, paplanina i bezczynna paplanina. A jednak kobiety nie wybaczają mężczyznom słabości.
- Jesteś domowa?
Nie mogę nic zrobić z domem. Nie mam nawet młotka. Nie umiem gotować. No, może po prostu ugotuj kiełbaski, pierogi lub usmaż jajka.
- Czy nie chciałam dumnie pokazać gościom na wbijanym gwoździu i powiedzieć: "To ja!"
- Kilka lat temu sam kupiłem nowe mieszkanie w centrum Moskwy. W nim sam wymyśliłem projekt, przebudowę. Sam kupowałem płytki, zasłony, tapety. A potem sam obserwował robotników.
- Sprawiasz wrażenie ostrożnej osoby…
- Nie jestem fanem sportów ekstremalnych. Prowadzę samochód, który może osiągnąć dużą prędkość, ale zawsze jeżdżę bardzo wolno. Nie lubię biwakowania. To jest horror - w dół za wodą, za uchem! Nie, to nie dla mnie. Lubię mieć wszystko w cenie: miękkie łóżko, prysznic, telewizor. A gdzieś w ciepłym zakątku świata… Miejsce nie jest takie ważne. Nie odpoczywam od 5 lat. Trochę więcej i jednak zgodzę się na namiot.
- I na koniec zapytam: co myślisz o Internecie?
- Generalnie jest to pozytywne, ale sam rzadko go używam. I nie mogę się powstrzymać od stwierdzenia, że czasami znajduję tam kłamstwo o sobie. Na przykład przypisuje mi się udział w niektórych filmach i programach telewizyjnych, z którymi nie miałem nic wspólnego i nawet ich nie oglądałem. Korzystając z okazji proszę dziennikarzy o sprawdzanie ze mną wszystkich informacji osobiście.