Spisu treści:

Uzależnienie online
Uzależnienie online

Wideo: Uzależnienie online

Wideo: Uzależnienie online
Wideo: 321 Internet - Uzależnienie 2024, Może
Anonim
Image
Image

Niedzielne popołudnie było beznadziejnie zrujnowane, nawet spacer po parku i kolacja z doskonałym młodym winem. Północ. Czas się zrelaksować, porozmawiać o wieczności i pięknie i przejść do… no wiesz… Bummer! Mój ukochany włączył komputer i po prostu zniknął w oceanie forum… Tam na forum zebrała się cała impreza w niedzielny wieczór, życie toczyło się pełną parą. Ale przestałem dla niego istnieć …

Miałem nieskończoną ilość czasu do rana i zacząłem się zastanawiać, dlaczego komunikacja ze mną, tak żywa i prawdziwa, jest gorsza niż wirtualna?! Pierwszą i jedyną rzeczą, jaka przyszła mi do głowy, było to, że ludzie po prostu nie mają nic do roboty, więc spędzają czas.

Rano obudziłem się z osadem w duszy i postanowiłem dowiedzieć się, o co chodzi? Możesz pomyśleć, że jestem starą i bezduszną pruderią. Daleko stąd! Pierwszym potwierdzeniem tego jest artykuł o Cleo! Napisałem to zdanie i urwałem. Pisnąłem „ICQ”, odpowiedziałem przyjacielowi. Na pewno będziemy się z nią spisywać każdego wieczoru. Wyjechała do Izraela i bardzo tęskni za Moskwą. Dla niej jestem częścią miasta i młodości. Nie było dnia bez wspólnego wyprowadzania psów. Teraz nie przychodzi ci łatwo z wizytą, więc przynajmniej napij się, umyj się.

Nawiasem mówiąc, poczta e-mail jest pierwszą rzeczą, którą sprawdzam, w tym mój komputer. Często otrzymuję ważne materiały, dokumenty lub po prostu urocze pocztówki. A w telefonie była miłość. Pewnego razu mój mąż i ja wylądowaliśmy nocą na różnych krańcach Moskwy i umówiliśmy się na romantyczną randkę. Zadzwoniliśmy do siebie i jednym wybuchem zapaliliśmy świece, zgasiliśmy światła i nalaliśmy wina do kieliszków. Do seksu nie doszło - było za dużo dobrych toastów. Dzięki temu mogę łatwo zrozumieć komunikację korespondencyjną. Ale tylko ze znajomymi ludźmi, kiedy nie ma sposobu, żeby to zobaczyć. Jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe, jak można godzinami siedzieć przed monitorem, nie wyobrażając sobie nawet w przybliżeniu głosu, mimiki, gestów rozmówcy!

Chociaż jeśli ICQ miga, a awatary pozostają niezmienione, ktoś tego potrzebuje!

Jak zostać forumistą?

Jak każda osoba, która po raz pierwszy nacisnęła przycisk połączenia z Internetem, na pewno przejdziesz przez etapy dostania się uzależnienie od internetu … Wchodzisz na forum i kochasz wszystkich, czujesz się jak w centrum wszechświata. Następnie, po opanowaniu wirtualnej przestrzeni, albo masz dość i wchodzisz tylko wtedy, gdy jest to konieczne, albo tam zostajesz. W tym drugim przypadku wirtualny świat staje się realny. Na tym świecie wszystko jest jak w teraźniejszości: randki, konflikty, miłość, a nawet śluby. Prawie każdy może tu znaleźć swoją drugą połówkę. Wszystko jest o wiele prostsze i co najważniejsze, na zawsze i bez odpowiedzialności. Więc ludzie odchodzą, czując czystą bezkarność!

Kim oni są?

Wszystkich forumistów można podzielić na trzy kategorie. Ci pierwsi po prostu zabijają czas siedząc w pracy. Druga musi znaleźć przydatne informacje i od czasu do czasu wspinają się na fora, aby skonsultować się z dobrze poinformowanymi ludźmi. I wreszcie te ostatnie. Osoby te wykorzystują każdą okazję, aby dostać się do Internetu i odpowiedzieć znajomym-foromistom. Dwie pierwsze kategorie to całkiem normalni i samorealizowani ludzie.

Na forach tematycznych dotyczących statystyki tylko 30 proc. kobiet, ponad połowa z nich to osoby poniżej 25 roku życia. Dlatego, jeśli chcesz być zauważony i wysłuchany, musisz wpisać się pod kobiecym imieniem. Doświadczeni mężczyźni celowo wybierają swoje żeńskie imiona. Bardzo często łączą się między nimi znajomi tej samej płci, zdarzały się nawet śluby. Nawiasem mówiąc, zjawisko to jest dość powszechne w Internecie. Ludzie robią to nie z wielkiej miłości, ale dla zabawy. Zwykle w życiu uzależnieni online pozbawiony uwagi płci przeciwnej. Albo obrażony uwagą kogoś mieszkającego w pobliżu.

Nawiasem mówiąc, w sieci World Wide Web na każdym z jej węzłów znajdują się specjalne fora randkowe. Wszystko jest tam poważnie zorganizowane i przemyślane. Przed wejściem do niego będziesz musiał wypełnić ankietę. Myślisz o ucieczce z wiekiem i płcią? Nie, to nie takie proste. Musisz podać rozmiar klatki piersiowej, talii, bioder, nóg, wzrost, wagę, kolor i długość włosów, kolor oczu, kolor skóry. Jako dodatkowe informacje mile widziane są fakty biograficzne, preferencje muzyczne i literackie, a także obecność dzieci i przestrzeń życiowa. Randki odbywają się wyłącznie na tym profilu. Drugi etap jest nie mniej ważny. Ty wybierasz, kiedy jesteś gotowy na spotkanie. Do wyboru jest kilka opcji: codziennie rano, rano w weekend, po południu we wtorek i czwartek, po południu w sobotę. Takie kombinacje dla każdego zatrudnienia (uwaga: dowolny stan cywilny). Żadnego ślinienia się dla ciebie. Wszystko jest konkretne. Wybierasz przedmiot i umawiasz się na spotkanie. Potem się spotykasz i… I tu zaczyna się już prawdziwe życie. Podobało mi się - miałem szczęście, nie podobało mi się - pa pa.

Około 90 procent randek nie ma kontynuacji w prawdziwym życiu. Ludzie się spotykają, nawet przez jakiś czas mieszkają razem, ale wciąż się rozpraszają.

Komentarz specjalisty

„Ludzie, którzy siedzą na czatach i forach”, mówi psycholog Inna Diaghileva, „często nie są świadomi lub skromni. Niektórzy przeżyli już więcej niż jedno fiasko w swoim życiu osobistym. Często osoby niepełnosprawne fizycznie komunikują się na forach: kulawi, ukośni, głusi gruba Ze względu na ich odmienność trudno im znaleźć przyjaciół i po prostu tych, z którymi mogliby się porozumieć. W wirtualnym świecie żyją tym, co nie jest dane w życiu. Normalny człowiek nie spędzi życia w Internecie kiedy w prawdziwym życiu jest dużo pokus. Wielu z nich w Internecie udaje, kim chcieliby być. Aby zilustrować, przytoczę wypowiedź opublikowaną na jednym z forów: „Pomyślałem też: może wygodnie jest wchodzić z różnymi "pseudonimami" (pseudonim - ok. autor), każdemu można pozwolić na jedno, o co dusza prosi: jeden sprytny, drugi głupiec, jeden dzielny rycerz, inny ponury cham… "Ludzie w życiu trzeba chować się za konwencjami i nie dopuścić do dominacji jednej z cech o sobie i niczym więcej. Nie widzisz rozmówcy, a on nie widzi ciebie, nikt nigdy nie sprawdzi, kim naprawdę jesteś. Możliwe, że ludzie, wręcz przeciwnie, zbytnio się otwierają i wydają się zupełnie nadzy”.

Dlaczego wszyscy są szczęśliwi, ale bez szczęśliwego zakończenia?

W sieci relacje naprawdę bardzo dobrze się rozwijają. ORAZ uzależnienie od internetu przychodzi niepostrzeżenie i jest na to całkowicie uzasadnione wytłumaczenie. Po pierwsze, ludzie wchodzą w określonym nastroju. Tylko wtedy, gdy skupiają się na komunikacji. Po drugie, na początku możesz obserwować ludzi z zewnątrz i dostroić się do fali potencjalnego rozmówcy, zrozumieć, co bardziej lubi i jak możesz go oczarować. Można również wybrać krąg społeczny. Po trzecie, w Internecie komunikacja odbywa się wyłącznie w formie pisemnej. Zawsze łatwiej jest pisać. Osoba po drugiej stronie nie widzi twojej żywej reakcji, ale możesz rzucić neutralną frazę i możesz zrozumieć jej reakcję z odpowiedzi. Dodatkowo dobieramy wyrażenia zgodnie z naszym wybranym wizerunkiem. Jednak największym urokiem internetu jest to, że w każdej chwili możesz wyłączyć przycisk i nikt nigdy nie dowie się, co kryje się za twoim wojowniczym lub pokojowym awatarem (zdjęcie obok twojego „pseudonim”).

Zalecana: