Spisu treści:

Radzenie sobie z poświąteczną depresją
Radzenie sobie z poświąteczną depresją

Wideo: Radzenie sobie z poświąteczną depresją

Wideo: Radzenie sobie z poświąteczną depresją
Wideo: DEPRESJA - Co Robić? Czego NIE Robić? 2024, Może
Anonim

31 grudnia wydaje się, że zajmujemy niską pozycję startową: przed nami długie święta noworoczne, które pozwolą nam spać do obiadu, jeść do snu i spędzać czas tak, jak chcemy. Marzymy, żeby mieć czas na dokończenie wszystkiego, co zaplanowaliśmy, albo nie robić absolutnie nic i poświęcić weekend na leniwe leżenie na kanapie. Tak czy inaczej, ale prawie każdy z nas nie może się doczekać tych dni wolnych od pracy, a potem, na koniec, przeklinać osobę, której udało się wymyślić tak długi weekend.

Rzecz w tym, że po wakacjach popadamy w stan depresyjny: w przeciwieństwie do wczorajszego „nicnierobienia” dzisiejsze biuro i zwykłe obowiązki wydają się bardziej niż nudne i przygnębiające. Przeciętny robotnik chce tylko wrócić do domu i wczołgać się pod kołdrę z sałatką Oliviera. „Byłoby lepiej, gdyby w ogóle nie było takich świąt! Jak trudno wejść w rytm pracy – myślimy ze smutkiem i westchnieniem, zamykając za sobą drzwi przytulnego i ciepłego mieszkania. Oczywiście możesz ulec temu stanowi i pokornie czekać na iskierkę nadziei na świetlaną przyszłość. Ale czy nie lepiej zebrać siły i przejąć kontrolę nad sytuacją, aby samodzielnie decydować, kiedy z pełnym zaangażowaniem pracować, a kiedy odpocząć? Nasze wskazówki pomogą Ci bezboleśnie wyjść z poświątecznej depresji i pozytywnie spojrzeć na życie zawodowe.

Image
Image

1. Nie dziel życia na „przed” i „po”

Mamy skłonność wierzyć, że święta to czas, który otrzymujemy jako nagrodę, a dni robocze są całkowitą karą. To właśnie z powodu tego przekonania większość z nas nawet nie próbuje dostrzec, jak cudowne może być życie, gdy idziesz do biura w mroźny zimowy poranek, gdzie czeka na Ciebie przyjazny zespół, gotowy opowiedzieć ciekawe noworoczne historie. Nie pozwalamy sobie na cudowne chwile, mając pewność, że wszystkie skończyły się 8 stycznia. Tak jednak nie jest: życie toczy się dalej jak zwykle i trzeba się teraz radować, a nie czekać kolejny rok.

2. Nie bądź sam ze sobą

Dziel się trudnościami z przyjaciółmi i rodziną. Teraz są prawdopodobnie tak trudne, jak dla ciebie. Ale radzenie sobie z depresją jest o wiele łatwiejsze, gdy jest ktoś, komu ufasz, z kim możesz iść na lodowisko, śmiać się z głupich żartów i po prostu porozmawiać. Nie bądź sam ze sobą, dopóki nie zdasz sobie sprawy, że depresyjne myśli nie są już w twojej głowie. Rozprosz się miłymi ludźmi.

Image
Image

3. Nie obwiniaj się

Na pewno zdecydowałeś, że od nowego roku będziesz przestrzegać prawidłowego odżywiania i codziennie czytać mądrą literaturę, ale na razie plany pozostają w planach. Nie warto teraz brać na siebie zbytniego ciężaru w postaci trudnych zadań: organizm potrzebuje siły, aby wejść w zwykły rytm pracy, a dopiero wtedy zajmie się osiąganiem swoich celów. Nie przeciążaj się, a tym bardziej nie obwiniaj się za to, że do tej pory coś nie działa – to po prostu bez sensu.

4. Nie siedź w czterech ścianach

Oczywiście w pracy spędzasz prawie cały dzień, a pod koniec dnia pracy spieszysz się do domu, ale nie spiesz się prosto z biura do dusznego metra - znajdź przynajmniej 15 minut na spacer na świeżym powietrzu. Jeśli to możliwe, idź na zakupy lub zaproś znajomego na lodowisko. Nie powinieneś dobrowolnie wpędzać się w warunki „nie widzę białego światła”. W rzeczywistości rzadko spotyka się osobę, która naprawdę nie ma ani minuty na spacer, większość z nas jest po prostu zbyt leniwa, aby dostosować zwykły harmonogram „dom-praca-dom”.

Image
Image

5. Sen, odżywianie, aktywność fizyczna

Teraz tych trzech wielorybów o dobrym zdrowiu ludzkim nie można w żaden sposób zaniedbać. Staraj się spać co najmniej 8 godzin dziennie, zrezygnuj z majonezu i smażonych tłustych potraw na rzecz świeżej, zdrowej żywności (nie ignoruj bananów, gorzkiej czekolady i sfermentowanych produktów mlecznych), ćwiczeń, nawet jeśli twoje ćwiczenia są ograniczone do 15-minutowe ćwiczenia poranne. Te pozornie banalne zasady mogą wyrwać Cię z nawet najbardziej przedłużającej się i najgłębszej depresji poświątecznej.

6. Zrelaksuj się

Kiedy przychodzisz do pracy, nawet nie próbuj brać wszystkiego na raz, nawet jeśli zgromadziłeś rzeczy z zeszłego roku. Powoli wejdź w zwykły tryb, pozwól sobie na wykonanie dokładnie takiej głośności, jaką możesz teraz zrobić - nadal nie będzie korzyści z większego stresu. Nie spiesz się i, co najważniejsze, chwal się za każdy zdobyty szczyt!

Image
Image

7. W weekend - wyjdź

I znowu mówimy o tym, że cztery ściany i duszna sala jeszcze nikomu nie przyniosły korzyści. W weekendy grzechem jest nie chodzić na spacer czy wybrać się na rodzinny wyjazd na narty do pobliskiego parku. Nie pozwól sobie ze smutkiem patrzeć z okna na zimowy blask – Twoje lenistwo nie powinno być przeszkodą w pozbyciu się poświątecznej depresji.

Zalecana: