Julia Baranowska: „Życie bez małżeństwa jest złe”
Julia Baranowska: „Życie bez małżeństwa jest złe”

Wideo: Julia Baranowska: „Życie bez małżeństwa jest złe”

Wideo: Julia Baranowska: „Życie bez małżeństwa jest złe”
Wideo: Obwiniała partnerkę syna o wadę płodu: "W naszej rodzinie nie było wad!" [Ukryta Prawda odc.787] 2024, Może
Anonim

Zerwanie z ukochanym mężczyzną to test dla każdej kobiety. Niektórzy przechodzą przez to bez większych problemów, dla innych rozłąka staje się poważnym szokiem. Zerwanie z piłkarzem Andriejem Arszawinem było szokiem dla Julii Baranowskiej. W krótkim czasie prezenterka telewizyjna radykalnie zmieniła swoje spojrzenie na życie i dzieli się teraz swoim doświadczeniem.

Image
Image

Będąc w cywilnym małżeństwie z Arszawinem, Julia dała sportowcowi troje dzieci. Jednak para nie spieszyła się z sformalizowaniem związku, a teraz Baranovskaya przyznaje, że był to błąd z jej strony.

„Zrozumiałem, czym jest małżeństwo, dopiero wtedy, gdy rozpadło się moje wspólne pożycie, a nie małżeństwo. To jest odpowiedzialność - powiedziała prezenterka telewizyjna Julia Menshova na spotkaniu w ramach programu „Sam ze wszystkimi”. „Złe jest życie bez małżeństwa, rodzenie dzieci bez małżeństwa”.

Wcześniej informowano o sporze między Baranowską a Arszawinem o zapłatę alimentów. Według niektórych raportów teraz sportowiec praktycznie nie komunikuje się z dziećmi. Baranovskaya uważa, że piłkarz jest przez nią obrażony. „Wierzę, że kobieta jest zobowiązana do czegoś, ale gdyby nie było dzieci, nie angażowałbym się w tę historię” – mówi prezenter.

Jednocześnie Baranovskaya wyjaśniła, że rozstanie z Arszawinem było dla niej nie tylko osobistą tragedią, ale także zachętą do rozwoju. „Byłem całkowicie zadowolony z roli żony i matki. Nie chciałem robić nic innego. Uważam, że to bardzo duży zawód i bardzo dobrze go opanowałem. Bo mieliśmy dobrą rodzinę, cudowne dzieci. Gdyby mój mąż nie był w separacji, żyłabym jako szczęśliwa żona i matka do końca moich dni”.

Zalecana: