Władimir Żyrinowski: „Zajcew musi ubrać całą Rosję!”
Władimir Żyrinowski: „Zajcew musi ubrać całą Rosję!”

Wideo: Władimir Żyrinowski: „Zajcew musi ubrać całą Rosję!”

Wideo: Władimir Żyrinowski: „Zajcew musi ubrać całą Rosję!”
Wideo: Prawosławny archiprezbiter Artemy Władimirow błogosławi zwycięstwo Rosji, 2022 rok 2024, Może
Anonim
Image
Image

Dziś w rodzimej branży modowej pracuje cała horda projektantów. Nazwiska Denisa Simacheva, Valentina Yudashkina, Igora Chapurina i wielu, wielu innych są na ustach wszystkich. Jednak zaledwie kilkadziesiąt lat temu tę niszę zajmowała tylko jedna osoba - Sława Zajcew. Niedawno mistrz rosyjskiej mody świętował 70. rocznicę.

W ZSRR stosunek do Zajcewa był niejednoznaczny: próbował malować szarą codzienność Komsomola jasnymi ubraniami, a jego na pierwszy rzut oka niezbyt prowokacyjne kolekcje nie spotkały się z pozytywną reakcją twórców komunizmu. Pierwsza kolekcja - pikowane marynarki, lekkie spódnice i kolorowe filcowe buty - pociągała za sobą jedynie odwołanie przyszłego "rosyjskiego Cardina" ze stanowiska dyrektora artystycznego fabryki odzieży. Nie powstrzymało to jednak młodego utalentowanego projektanta mody i nie bez powodu: kilka lat później został głównym projektantem mody w kraju i właściwie jedynym przedstawicielem radzieckiej mody na arenie światowej. To on uszył dla Ałły Pugaczowej legendarną czerwoną sukienkę z kapturem, stworzył kolekcję ubrań dla radzieckiej delegacji sportowej na igrzyskach olimpijskich w Moskwie, uszył ubrania dla rosyjskiej policji, ubrał artystów musicalu na Broadwayu do muzyki legendarnego jazzmana Duke Ellington „Wyrafinowane panie”.

Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image

Aż trudno uwierzyć, że mistrz niedawno skończył 70 lat, wciąż wygląda młodo. Twierdzi, że po prostu nie marnuje się na gniew i zazdrość, co pomaga mu uniknąć zmarszczek. Zajcew również nie jest zajęty swoją zdolnością do pracy - w rocznicę, którą obchodził wśród przyjaciół i kolegów, zaprezentował zupełnie nową kolekcję o nazwie „Pochodzenie”, w której zgodnie z tradycją wyraźnie śledzone są motywy narodowe.

Zaitsev jest generalnie fanem wprowadzania pierwotnych rosyjskich tradycji do wzorów, krojów i akcesoriów. A tak przy okazji, w dużej mierze dzięki temu człowiekowi, możemy powiedzieć, że rosyjskie motywy stają się trendem w światowej modzie.

Jednak sam projektant nazwał główną cechę kolekcji warstwami sukienek:

- Warstwowa odzież pozwala stworzyć wokół kobiety aurę tajemniczości, ponieważ kryje w sobie to, co najciekawsze.

Image
Image
Image
Image
Image
Image

Dosłownie cała elita przyszła pogratulować Wiaczesławowi - zarówno gwiazdom branży modowej, piosenkarzom pop i piosenkarzom, jak i elicie biznesowej: podczas swojego burzliwego twórczego życia Zaitsevowi udało się uszyć, jeśli nie wszystko, to prawie wszystko.

Władimir Żyrinowski, który kilka dni temu objął urząd prezydenta, powiedział w swoim przemówieniu gratulacyjnym:

- Zajcew musi ubrać całą Rosję!

Image
Image
Image
Image
Image
Image

Nawiasem mówiąc, rocznica Wiaczesława przypadła dokładnie w dniu wyborów prezydenckich, ale aby nie odwracać uwagi przyjaciół od wypełniania obywatelskiego obowiązku, projektant mody postanowił zaplanować obchody kilka dni później.

Na wakacje przyjechała nawet pierwsza dama kraju Ludmiła Putina, która, jak wiadomo, jest namiętną wielbicielką pracy Zajcewa. Pogratulowała mu osobiście przy filiżance herbaty.

Wiaczesław był tego dnia dosłownie bombardowany kwiatami i prezentami. Wielu, nie wiedząc, co dać osobie, która ma wszystko, podarowało mu prezenty własnego autorstwa. Na przykład Nikas Safronov podarował mu jeden ze swoich obrazów, a Ilya Reznik zaprezentował zbiór wierszy. Reszta okazała się mniej wyrafinowana w doborze prezentów – ikony, figurki i oczywiście morze kwiatów. Ogromne bukiety wnoszono naręczami do samochodu, ale ich przepływ nie ustał.

Image
Image
Image
Image
Image
Image

Na uroczystość przybyły Ludmiła Gurczenko i Edita Piekha, z którymi bohater dnia musiał pracować więcej niż raz. Obaj twierdzili, że ich obrazy sceniczne były praktycznie dziełem Zajcewa. A na cześć święta znani artyści występowali nawet z nim na tej samej scenie - tańczył z Ludmiłą Markowną i śpiewał z Editą Stanislavovną. Krótko mówiąc, wakacje zakończyły się sukcesem. To zabawne, ale zaledwie dzień przed uroczystością, będąc w Jarosławiu, zauważył, że nie lubi urodzin:

- To trwa rok życia - żartował Wiaczesław.

Być może po tym święcie jego opinia się zmieniła.

Zalecana: