Jolie i Pitt okazali czułość
Jolie i Pitt okazali czułość

Wideo: Jolie i Pitt okazali czułość

Wideo: Jolie i Pitt okazali czułość
Wideo: Shiloh Jolie-Pitt Is The Spitting Image Of Mother Angelina Jolie 2024, Może
Anonim

Para gwiazd Angelina Jolie - Brad Pitt (Brad Pitt) prowadzi dużą kampanię reklamową swojego nowego filmu. Gwiazdy brały czynny udział w sesjach zdjęciowych na połysk, udzielały wywiadów, a nawet zwierzały się ze swojego życia osobistego. Ale krytycy filmowi nie byli pod wrażeniem.

  • Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair
    Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair
  • Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair
    Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair
  • Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair
    Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair
  • Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair
    Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair
  • Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair
    Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair
  • Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair
    Sesja zdjęciowa dla Vanity Fair

W ciągu zaledwie miesiąca sesje zdjęciowe Jolie i Pitta pojawiły się w niemal wszystkich renomowanych publikacjach, od Vogue po WSJ. Teraz magazyn Vanity Fair dołączył do większości, publikując wspaniałą sesję zdjęciową pary.

Według zgodnej opinii świeckich obserwatorów, Angelina i Brad na zdjęciach fotografa Jamesa Devaneya (James Devaney) wyglądają po prostu niesamowicie i trochę przypominają wizerunki antycznych bogów.

Tymczasem krytycy filmowi dyskutują o nowym obrazie pary „Lazurowe Wybrzeże”. A sądząc po reakcji profesjonalistów, film raczej nie wejdzie do złotego funduszu światowego kina. Tak więc The Hollywood Reporter nazywa taśmę Jolie niczym więcej niż próżnym projektem. „Dla zdjęcia z tak płaskimi scenami i powtarzającymi się scenami dwie godziny to za długo” – wyjaśnia publikacja.

Nawiasem mówiąc, w rosyjskiej kasie postanowiono pospieszyć się z prezentacją. W kinach krajowych taśmę można oglądać od 1 stycznia 2016 r.

The Wrap zwrócił uwagę na wpadkę filmową – scenę, w której bohaterka Jolie budzi się rano z nienagannym makijażem, choć poprzedniego wieczoru wzięła prysznic. „Gra kobietę, która straciła zainteresowanie wszystkim, ale wciąż udaje jej się wyglądać olśniewająco” – pisze krytyk publikacji.

The Guardian zauważa, że nawet scena gorącego seksu nie pomogła uczynić filmu interesującym. „Dla tych, którzy czekają na ponowne spotkanie państwa Smithów, ta taśma będzie bardzo rozczarowująca”, ostrzega felietonista.

Zalecana: