Alena Sviridova przygotowuje się do ślubu?
Alena Sviridova przygotowuje się do ślubu?

Wideo: Alena Sviridova przygotowuje się do ślubu?

Wideo: Alena Sviridova przygotowuje się do ślubu?
Wideo: Алёна Свиридова - Просто кончилась зима ("Шарман шоу") 2024, Może
Anonim
Image
Image

Nigdy nie jest za późno, aby zacząć organizować swoje życie osobiste. Żywym tego przykładem jest słynna artystka Alena Sviridova. Piosenkarka przeboju „Pink Flamingo” myśli o trzecim małżeństwie.

Po raz pierwszy artysta ożenił się w wieku 18 lat. Jej syn z pierwszego małżeństwa mieszka w Kanadzie ze swoim ojcem Siergiejem Sviridovem, doktorem chemii. W 1998 roku Alena postanowiła ponownie spróbować szczęścia i poślubiła obywatela USA Henry'ego Peacocka. Jednak to małżeństwo również nie trwało długo. Potem był romans z Miroshnichenko. Piosenkarka nie poszła do urzędu stanu cywilnego z modelką, ale w 2004 roku urodziła mu syna. W 2009 roku Dmitrij i Alena zerwali. „Gdybym nie zaszła w ciążę od Dimy…” wyjaśniła wtedy gwiazda. - W ogóle nie zamierzałem z nim mieszkać! A teraz marzę o trzecim dziecku. Ale teraz nie chcę wiązać się żadnymi zobowiązaniami małżeńskimi w tym biznesie!”

Kilka lat temu Alena zerwała z ojcem jej najmłodszego syna, ukraińskim modelem Dmitrijem Miroshnichenko. A do niedawna wierzono, że piosenkarka cieszy się dumną samotnością. Prawdopodobnie tak było, dopóki nie spotkała jakiegoś interesującego mężczyznę.

Nowy wybrany przez gwiazdę nazywa się Dawid. Jak dziennikarzom udało się dowiedzieć, mężczyzna jest 15 lat młodszy od artysty, pisze "Rozmówca". Ale różnica wieku nie przeszkadza 53-letniej Alenie. W końcu ona sama wcale nie jest jak 50-letnia matrona.

Według plotek para jest bardzo poważna, aw niedalekiej przyszłości Sviridova zamierza wyjść za mąż. Jednak sama celebrytka kategorycznie odmówiła skomentowania swojego związku, a także plotek o rychłym ślubie.

Wcześniej Alena wyjaśniła już, że po prostu nie uważa za konieczne komunikowanie się z prasą na ten temat. „Mówienie o moim życiu osobistym stało się dla mnie tematem tabu. Ostatnio pojawiło się wrażenie, że jak tylko rozłożysz ogon, mówią, że wszystko jest w porządku - i dzieje się coś złego! Prosty mistyk. Zdarzyło się to w moim życiu wiele razy i zdałem sobie sprawę, że teraz nie będę nikomu dzielić się niczym, aby tego nie zepsuć”.

Zalecana: